Październikowy Shiny Box 2013
Kilka
dni temu otrzymałam październikowe pudełko Shiny Boxa. Jako przykładna
ambasadorka i blogerka informuję Was, że październik jest miesiącem dbania o
zdrowie kobiet. Walka z rakiem piersi. Myślę, że o tym każda z nas doskonale
wie, ale tak dla przypomnienia taka adnotacja się pojawia:)
Oprócz
tego miłym zaskoczeniem październikowej zawartości, a także odskocznią od
białych pudełek jest pojawienie się czarno-różowej kolorystyki. Całe czarne
opakowanie, później czarne wieczko i spód różowy.
A
w środku:
Najbardziej
zadowolona jestem z pojawienia się Organique, uwielbiam kosmetyki tej firmy i
każdy kolejny w pudełku shiny mnie cieszy. Dalej Goldwell. Kilka miesięcy temu
pojawił się lakier tej firmy, dopiero w tym miesiącu zaczęłam używać przy
lokach do sesji i jestem oczarowana trwałością i sprężystością włosów przez ten
właśnie lakier. Jeśli balsam do włosów jest tak samo genialny to będę happy. Lakier
i płatki także mnie zaciekawiły.
Ogólnie jestem dobrze nastawiona zobaczymy jak
będzie w trakcie używania. Płyn dawno poszedł w ruch i już zdobył moje serce.
Piękny korzenny zapach. Cudo na jesienne wieczory.
Zaskoczyła
mnie cena bransoletek, są materiałowe. Pewnie wykorzystam je w jakiejś
stylizacji.
A
Wam jak się podoba październikowa zawartość Shiny Boxa? Zaciekawiło Was coś szczególnie?
Jeśli jesteście zainteresowane zapraszam ShinyBox
Bardzo przyjemna zawartość.
OdpowiedzUsuńZ SV i Organique byłabym bardzo zadowolona.
Akurat październikowe pudełko w moim odczuciu jest trochę słabe. Ale podejrzewam, że każda dziewczyna inaczej go odbiera. Podoba mi się natomiast nowa kolorystyka, faktycznie dobra odskocznia od białego pudełeczka.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna zawartość:)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość
OdpowiedzUsuń____________________________________________
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Całkiem, całkiem, choć jak dla mnie bez szału;)
OdpowiedzUsuńLepiej niż w zeszłym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńogólnie myślałam, że pudełko będzie fajniejsze ;p jedynie seche mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńSamo pudełko mi się bardzo podoba no i pomysł zorganizowania też w ramach różowej akcji :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się chyba każdy produkt, bardzo fajne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńZawartość nie zła ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem znośne!
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa zawartość. Płyn do kąpieli wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem dość uboga zawartość pudełka...
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że mnie jakoś październikowy shiny nie zachęcił do zakupu :/
OdpowiedzUsuńNie zamawiam tych pudełek, lubię sama decydować o tym, co kupuję :)
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba;)
OdpowiedzUsuńMiła zawartość:)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać wpisy o pudełkach, chyba dlatego, że sama ich nie zamawiam:)
OdpowiedzUsuńszkoda że Goldwell nie jest pełnowymiarowy
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zawartość pudełeczka świetna! ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: http://spiked-soul.blogspot.com/ i może zaobserwujesz :)
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Elwira
jak zwykle mało co mi się spodobało :) jakoś idea tych pudełęk do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś średnio podobają się te pudełka :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nic za bardzo nie ciekawi
OdpowiedzUsuń