Pierwsze wrażenia: Normamat Sferyczny peeling oczyszczający
Nowa
seria Normamat Dr Irena Eris wkroczyła na rynek. A dzięki uprzejmości firmy
mogę poznać jeden z kosmetyków. Do testów wybrałam sferyczny peeling
oczyszczający. Dziś poznacie tylko moje pierwsze wrażenia.
Opakowanie
peelingu zapakowane jest w kartonik i zabezpieczającą folię. Sam stoi na głowie
w pokaźnej tubce z zakrętką. Całość wygląda bardzo ładnie. Podobają mi się srebrne zakrętki.
Konsystencja
peelingu jest drobnoziarnista w cudownym jasno zielononkawym kolorze. Drobinki
zawarte w nim są delikatne dla skóry twarzy.
Zapach
ma przepiękny, słodki, jakby kwiatowy z nutą elegancji. Lekko przypomina
ogórkowe nuty. Ale nie jestem do końca pewna. W każdym bądź razie bardzo mi się podoba, przyjemnie pachnie, odpręża.
Efekty
działań opiszę Wam innym razem. Chcę go bardziej poznać i dłużej po używać. Pokładam w nim duże nadzieje, że będzie tak
oczyszczał jak chcę i delikatnie złuszczy skórę. Jak wymaga tego ode mnie moja skóra.
Zdjęcia
biorą udział w konkursie Dr Irena Eris. Tak właśnie kojarzy mi się nastrój, gra
kolorów i świateł:) Trzymajcie kciuki:)
Zapowiada się idealnie, ciekawe jak się sprawdzi. Opakowanie piękne i eleganckie, konsystencja wręcz luksusowa...
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznam się z nim bliżej.
OdpowiedzUsuńOpakowanie wręcz ekskluzywne : )
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, na pewno zostaną docenione : )
Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńja zrezygnowałam z tej "akcji" :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia xD a efektów jestem bardzo ciekawa : ))
OdpowiedzUsuńOsobiście unikam ziarnistych peelingów. Tylko enzymatyczne wchodzą w grę!
OdpowiedzUsuńKonsystencja wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńoby się dobrze spisał;)
OdpowiedzUsuńzdjęcia jak zawsze piękne, nie słyszałam o nim wcześniej
OdpowiedzUsuńnie słyszałaś, bo to nowość:P
UsuńCiekawe jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńśliczne opakowanie i ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńa po konsystencji wnioskuję, że raczej będzie słabo ścierał, ale może mnie zadziwisz ;p
Ciekawi mnie, ojjj ciekawi :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!;-)
OdpowiedzUsuńPeelingi są super, zawsze po ich użyciu czuję się taka czyściutka:3 Zapraszam na nowy, jesienno-kotny post ;> Pozdrawiam serdecznie i liczę na odwiedziny ;*
OdpowiedzUsuńBardzo ładne opakowanie, można powiedzieć że ekskluzywne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie jak się spisze :)
produkt prezentuje sie nadzwyczaj ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmoze warto wyprobiwac
www.izabielaa.blogspot.com
Chciałabym wypróbować ten peeling:). Ja mam krem na noc z tej serii i bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSferyczny :) Czego to ludzie nie wymyślą. Jakoś tak patrzę na niego i kojarzy mi się z tym szafirowym Yoskine.
OdpowiedzUsuń