O zapachach w domu
Na
dziś przygotowałam lekki wpis o zapachach w domu. Dobrze wiemy, że główną rolę
zapachy odgrywają nie tylko w kosmetykach. Dlatego tym przyjemnym akcentem
zapraszam na taki post. Będzie o zapachach w pomieszczeniach i nie tylko.
Taki
dyfuzor jest świetnym rozwiązaniem dosyć, że ładnie wygląda to jeszcze zdobi
nasze pomieszczenie i rozprzestrzenia cudowny zapach migdałów i jaśminu. Bo
taki duet posiadam. Choć do wyboru są jeszcze inne.
Wlewamy
zaledwie kilka kropel, aby nie dusiło nas, a tylko ślicznie rozchodziło się po
całym naszym domu. Świetne rozwiązanie dla osób, które nie lubią mocnych
duszących zapachów. Ten jest w sam raz. Nie dusi, nie zadziera gardła. Jest
delikatny, ale jednocześnie wyczuwalny.
Dzięki
temu dyfuzorowi faktycznie możemy się poczuć jak w luksusowym domu. Uwielbiam
go czuć w swoim domu. Gdy robi się przeciąg nagle czuję jakby zapach
przechodził przez moje mieszkanie. Świetna sprawa. Dyfuzor możecie dostać w Rossmann za ok.20zł
Przechodząc
dalej w głąb naszego mieszkania. Można poczuć przy sprzątaniu zapach zielonego
jabłuszka. Pewnie ciekawe jesteście, co to?
Gdy nie lubimy sprzątać można łatwo
się do tego przekonać stosując uniwersalne ściereczki do czyszczenia nie tylko
mebli, łazienki, czy kuchni, ale różnych innych rzeczy. Można je także zabrać
ze sobą do auta. Wyczyszczą prawie wszystko, zostawiając przyjemny zapach
zielonego jabłuszka. Ubolewam nad tym, że zapach jest krótkotrwały i delikatny.
Mimo to przyjemnie się je używa. Choć moich mega skutecznych w czyszczeniu z
Biedronki chusteczek nic nie pobije. Chusteczki także możecie dostać w Rossmann za ok.5zł
Chyba
nic tak nie powala nas na nogi, gdy otwieramy szafę zapach z niej. Wax Lyrical
wpadł na pomysł papierowych zapachów chowanych do szafy.
Nasączony papier aromatem z wiciokrzewu nadmorskiego przesiąka nasze ubrania zostawiając delikatny zapach nie
naruszając zapachu po proszku czy płynie. Odświeża szafę wraz z ubraniami.
Dosyć fajna sprawa. Zapach nie jest mega słodki, ani mgły. I całe szczęście. Można położyć sobie między ubrania. Nie musi wisieć na
wieszaku. Kartki papieru są tak duże, że można je poprzecinać, ale dla lepszego
rezultatu i przede wszystkim mocnego zapachu zostawiłam całe wkładając do
szafy.
Ubolewam nad wysoką ceną tych wspaniale pachnących kartek. Za 6 sztuk musimy zapłacić 56,80zł np.w homedelight.pl
Na
ostatni zapach zapraszam do łazienki. Po wyczerpującym dniu sprzątania czas na
relaks w wannie. Nic tak nie uspokaja i odpręża jak gorąca kąpiel w wannie wraz
z mega cudownie wyglądającymi babeczkami.
Tylko nie pomylcie jej z babeczką do
jedzenia. Wrzucamy do wanny i delektujemy się zapachem. Cudowny aromat babeczki rozprzestrzenia się po całej łazience. Co
lepsze babeczka zostawia po sobie lekko białą wodą, a na skórze ochronną
nawilżającą, mega miękką warstwę, która nie wymaga nakładania balsamu na ciało.
Coś
wspaniałego. Wystarczyła mi na 6 razy. Ogromnie szkoda było mi jej zużyć, ale
sama przyjemność kąpania się z nią była satysfakcjonująca. To nie moja pierwsza
babeczka bomb cosmetics i za pewne nie ostatnia. Za ten deser w Homedelight.pl musimy zapłacić 18zł
A w Waszym mieszkaniu jakie zapachy się pojawiają? Może skusiłam Was na poznanie nowego zapachu?
Babeczka wygląda tak apetycznie ! Szkoda, że nie jest równie smaczna i nie można jej jeść :)
OdpowiedzUsuńPałeczki z aromatem są nieziemskie bardzo lubie takie zapachy : )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Bardzo lubię te patyczki zapachowe, miałam z kilku różnych firm, ale z tej nie. W sumie to nawet nigdzie ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńU mnie wszędzie są odświeżacze, a dodatkowo palę kadzidełka xD
OdpowiedzUsuńTa babeczka jest za piękna by wrzucać do wody, jako ozdoba powinna stać :)
Za późno zużyłam ją
Usuńjuż kiedyś chyba pisałam u Ciebie, że babeczka wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAle chyba do innej bo tej nie pokazywalam
UsuńSpodobały mi się te patyczki zapachowe. Ja czasem używam olejków eterycznych, lubię mandarynkowy albo pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńTen dyfuzor jest dobrym rozwiązaniem :) Co do tych papierowych zapachów to fakt dość drogo to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńBabeczka wygląda super!
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak mi w pokojach pachnie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
Nigdy nie miałam w domu dyfuzora :) Zazwyczaj kupuję odświeżacze do kontaktu albo świece :)
OdpowiedzUsuńBabeczka do kąpieli wygląda naprawdę super, musi pięknie pachnieć ;)
uwielbiam ten dyfuzor :)
OdpowiedzUsuńa chusteczki Domol niedawno otworzyłam i nieźle się spisują ;)
Babeczka przyciąga spojrzenia;) Podoba mi się dyfuzor.Ciekawa jestem również zapachu , bo jakoś jaśmin i migdały przechodzą moje wyobrażenie...;)
OdpowiedzUsuńTen dzbanuszek Domola z patyczkami za mną chodzi..
OdpowiedzUsuńWszystkie przedstawione przez Ciebie produkty uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBabeczka do wanny jest świetna! :)))
OdpowiedzUsuńChusteczki domol zawsze gdzieś mam bo faktycznie ułatwiają sprzątanie - a babeczka do kąpieli bardzo kusząca i faktycznie szkoda zużyć :)
OdpowiedzUsuńmnie pięknym zapachem jest w stanie przekonać nawet największy bubel :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, u mnie najwięcej jest wosków i świeczek z YC:)
OdpowiedzUsuńno babeczka wyglada slicznie i czuje ze nie jedna osobe zmylila;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Ja miałam kiedyś jakiś tani dyfuzor z marketu o zapachy chyba zielonej herbaty, trzymałam go w łazience, dobrze się sprawdzał i długo pachniało :)
OdpowiedzUsuńa babeczka super, ja mam jeszcze kilka w zapasie :)
takie patyczki bardzo lubi moja mama,babkę do wanny też bym jej sprawiła bo lubi takie gadżety :) ja jedyne co używam,to Brise Sense&Spray,to taki niby wazonik jakby z kamienia,z wkładem w środku,mam zapach drzewo sandałowe/jaśmin-kocham! gdy przechodzi się koło niego to robi psik i pachnie :)
OdpowiedzUsuńtakie patyczki mam w łazience, są świetne i myślę, że kupię też jakiś fajny zapach do reszty mieszkania - zimą mam pachnące świeczki, latem mogę mieć patyczki ;) zapach we wszystkim jest dla mnie mega ważny, w kosmetykach często odpowiada za 90% mojej sympatii lub jej braku do danego produktu ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię dyfuzory :) prezentują się stylowo i elegancko
OdpowiedzUsuńjestem maniaczką zapachów dp domu... zawsze mam zapach z wtyczką, pachnie pięknie... do tego air vick i ambi pur.... uwielbiam też saszetki zapachowe do szaf.... oraz zapachy do łazienki.... oraz zapachowe świece....
OdpowiedzUsuń