Isana, Dusch gel, Violet passion
O
żelach Isany napisałam już sporo na swoim blogu. Cóż poradzić, że z każdym
nowym sezonem kuszą ciekawym zapachem. Do tego są tak tanie, że każdego stać na
ich zakup. Dziś chcę Wam przedstawić kolejny ciekawy zapach. Moim zdaniem wart
spróbowania.
Mowa
o jasno fioletowym żelu, który ma rzadką, ale nie aż tak lejącą się konsystencję.
Zapewne znacie jakikolwiek żel tej firmy i konsystencja nie jest tak uciążliwa.
Zresztą przy tej cenie, chyba aż tak nie zwracamy uwagę na to. Dobrze się
pieni, myje, oczyszcza ciało, a przede wszystkim pięknie pachnie. Co nie
wątpliwie skusi nie jedną z Was.
Zapach
jest delikatnie słodki, owocowy, bardzo świeży, rześki. Faktycznie można poczuć
tam czarną porzeczkę. Zapach jest na tyle przyjemny, że spodoba się wielu
osobom.
Choć
intensywność nie jest mocna stroną tego zapachu to przynajmniej podczas kąpieli
można sobie dogodzić. Później całkowicie znika. Jest wyczuwalny tylko w wodzie
i tyle.
Żel
mimo niskiej ceny nie podrażnia skóry, ani jej nie wysusza (ogólnie uważam to
za sukces) Zresztą od tego mamy balsamy. Skóra jest normalna i w moim przypadku
musi być na balsamowana –taki nawyk.
Lubię
poznawać nowe zapachy żeli Isany. Cieszę się, że marka dba o asortyment nowych
zapachów i często je zmienia. Dzięki temu nie nudzą się inne, a my chętnie
kupujemy nowe.
Bardzo
często kupuję żele Isana na promocji nie tylko dla sobie, bo i dla męża. Nawet
ostatnio kilka nowych męskich żeli wpadło do koszyka za 2,49zł. Za tę cenę
warto się skusić i przekonać. Nic nie tracimy, a możemy przypadkowo zyskać
poznając nowy, ciekawy zapach. Dokładnie taki jak ten dziś, który Wam polecam.
Jeśli lubicie delikatnie słodko-owocowe zapachy, o nie kremowej konsystencji
powinien Wam się spodobać.
Co Wy na to?
Mam go, jest fajny :-) Ale i tak najlepsze są właśnie męskie żele <33
OdpowiedzUsuńmęskie to męskie, nie używam ich, ale kupuję dla męża:P
UsuńTo, że męskie to tylko napis, przecież skład jest taki sam, chodzi o zapach :-D
UsuńMęskie zapachy lepiej rano pobudzają i są takie cuuudne!!
zgadza się, ale nie lubię męskich nut na ciele kobiety, tym bardziej swoim, no chyba, że swojego faceta to co innego:P
UsuńBardzo lubię żele tej firmy właśnie za obłędne zapachy. A ten zapowiada się apetycznie;-)
OdpowiedzUsuńżele Isana znam, ale tego nie, ciekawa jestem jak pachnie
OdpowiedzUsuńja się jeszcze na tą wersję nie skusiłam ale żele Isany lubię :)
OdpowiedzUsuńja się jeszcze na tą wersję nie skusiłam ale żele Isany lubię :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie miałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie żele Isany, ten to mój ostatni ulubieniec, pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńMam i zapach bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKupiłam też limonkę z miętą - będzie idealny na upalne dni
Jak zobaczyłam opakowanie to od razu wyobraziłam sobie zapach :) Lubię te żele :)
OdpowiedzUsuńLubię żele z Isany, czasem faktycznie można trafić na pięknie pachnące. Ten mam od Ciebie z wygranej, czeka jeszcze na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele isany mają piękne zapachy są tanie i spełniają swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńO matko, jaki taniiii *_* Warto wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZapach mnie urzekł :) Muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńostatnio kupiłam swój pierwszy żel Isany, mam nadzieję, że się polubimy :P
OdpowiedzUsuńmam ten żel, czeka na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńja też lubię te żele,w szczególności gruszkowy mi się podobał,ale był w limitce:(
OdpowiedzUsuńCzasami sięgam po żele z Isany i niektóre z nich przypadły mi do gustu ze względu na swoje przyjemne zapachy :-)
OdpowiedzUsuńMiałam jeden, pięknie pachną :) Lubię często zmieniać żele, a te są taniutkie więc na pewno się skuszę jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńmam go w łazience, matka przytargała ostatnio :)! wspaniale pachnie!
OdpowiedzUsuńTego akurat żelu nie miałam ale ciekawi mnie ten z miętą tylko u siebie w Rossmannie go jeszcze nie dorwałam :)
OdpowiedzUsuńu mnie ostatnio w Rosie pustki w żelach
Usuńdostałam nowy z limonką, a w sklepie nawet go nie widać
Mam go i bardzo sobie chwalę pomimo niskiej wydajności, również kupiłam na promocji. Zapach świetny:)
OdpowiedzUsuńKiedyś często używałam żelu z tej firmy. To jeden z kosmetyków, które są tanie a dobre :)
OdpowiedzUsuńOj... dawno mnie nie było w Rossmannie :( A ty takie owocowe cuda kuszą.
nigdy nie miałam żeli z Isany. Jestem ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńnigdy? wow, ja to już chyba ze 100 miałam:P
UsuńBardzo lubię te żele, bo są tanie i, moim zdaniem, bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńw zupełności zgadzam się
UsuńMoja siostra ma też żel zapach ma bardzo przyjemny ale jak dla mnie za słodki skusiłam się ostatnio na żel z limonką i miętą na pewno będzie doskonały na lato ;)
OdpowiedzUsuńsłodki? dla mnie to delikatny zapach. Miewałam bardziej mdłe:P
UsuńMam, ale jeszcze nie zdążyłam przetestować, mam nadzieję, że również mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńWciąż jednak tęsknie za zeszłorocznym żelem makowym, to był mój ideał ;)
także miło wspominam makowy:)
Usuńmmm jagódka :) już wyobrażam sobie jak pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńJagódka cudownie pachnie - ja uwielbiam te z kuleczkami olejku :)
OdpowiedzUsuń