Make up Revolution Redemption Palette - Iconic 3

Paleta idealnie dobranych odcieni od dawna za mną chodziła. Ciężko jest trafić na kilkanaście odcieni, które będą mi całkowicie pasowały. Uwielbiam naturalne makijaże, ale także i takie wyjściowe odpowiednie na daną okoliczność. Mocniejsze podkreślone oko robi wrażenie. Do tej pory zazwyczaj mieszałam kolory z kilku małych paletek. Aż w końcu w moje ręce wpadła ta oto wspaniała paleta matowych i pół perłowych cieni.

Cała paleta Iconic 3 cieni liczy 12 odcieni z czego to róże, brązy i fiolety, które tak uwielbiam w makijażu codziennym dziennym jak i wieczorowym. Gdyż można wydobyć z niej wspaniałe smokey. Gra jasnych i ciemnych barw jest idealna. Dzieli się na pół jasnych i pól ciemnych odcieni.

Napigmentowanie odcieni jest bardzo dobre. Cieszy mnie fakt, że nie obsypują się podczas aplikacji. Dwa ostatnie odcienie lekko obsypują się, ale jest to minimalne obsypywanie się tuż po pierwszym nałożeniu. Trzeba też uważać czym aplikujemy, bo to ważne. Jeden zwykły pędzel potrafi pylić i obsypywać, a inne już nie, więc to nie wina cieni.

Lubię łączyć mat z delikatna perłową, bardziej metaliczną (ale nie bez przesady) powłoką. Dzięki temu moje oczy nie wyglądaj smutnie. Zbyt perłowa mnie dobija, gdyż ten blask jest wręcz komiczny i postarza. Sam mat też dziwnie wygląda na moich powiekach. 

Akurat w tej palecie maty są bardzo delikatne, subtelne, wręcz przebijające. Ale mi się to podoba, bo mogę je łączyć z innymi i wychodzi niesamowita gra kolorów-odcieni. W dodatku te mieniące drobinki nie są takie naganne.

Jedwabista konsystencja zdecydowanie ułatwia aplikację. Nie są tępe, ani suche.

Jeśli chodzi o trwałość to w normalnych warunkach podoła. Gdy siedzę i pachnę są po prostu idealne. A jeśli w danym dniu wybieram się na ogród, a raczej „nie ściągam” makijażu to od słonka, potu, ogromnego wysiłku rzeczną normalną jest, że są po prostu lekko zrolowane.

Do cieni dołączony jest aplikator. Choć ja nakładam pędzlami cienie, więc z niego nie korzystam. Zresztą jak zwykle w tego typu paletkach.

W końcu mogę stwierdzić, że posiadam idealną paletę kilku barw dla siebie.

Ja nie widzę wad, zachwycam się z każdym dniem przy tworzeniu makijażu. Bo za każdym razem jest inny, niepowtarzalny.

Paleta dostępna jest w cenie 15,99zł w perfumesco.pl

Uważam, że jest to świetna cena. Paleta spełniła moje oczekiwania i zakochałam się w niej od początku.

Do wyboru są jeszcze inne odcienie. Połączone w kilka palet. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Warto także sięgnąć do grafiki google i porównać kolorystykę poszczególnych palet. Zdecydowanie ułatwia to wybór. Ja postawiłam na prostotę i naturalność. Uwielbiam te odcienie i ta paleta odzwierciedla moje oczekiwania względem cieni do makijażu. Po prostu poezja!

Kto podziela moje zdanie?