DermoFuture Precision, Intensywnie wygładzający eliksir pod oczy
Jaki
powinien być eliksir? Magiczny. No przecież. Ma czarować i
zachwycać.
Gdy
„mówimy” o eliksirze pod oczy spodziewamy się najlepszego,
czyli wygładzenia zmarszczek, ich likwidacji, zakrywania cieni i
ujędrnienia, które zostaną z nami na długo.
A jak to jest z
Dermofuture? Czy m nas zaskoczy?
Od
razu rzuca się w oczy opakowanie. Bardzo oryginalne, niestandardowe.
Świetna strzykawka, która daje głęboki „zastrzyk”. Spora
dawkę dobrego działania na skórę. Pompka typu air-less, czasem
się zacina, wydobywa zbyt większa ilość produktu.
Konsystencja
jest lekka, kremowa, biała. Dopiero po rozprowadzeniu uwidacznia się
taki pyłek drobinkowy. Nie ma tu tandetnych drobinek, które
parszywie świecą, a rozświetlają całą powierzchnię pod oczami.
Na skórze tworzy się delikatna warstwa, która po chwili wchłania
się, a skóra zyskuje rozświetlenie. Nadaje się pod makijaż, gdyż
w miarę szybko wchłania się. Skóra w dotyku jest taka sama jak
przed nałożeniem.
Zapach
jest delikatny, subtelny, lekko słodkawy. Może trochę kojarzyć
się z aptecznymi produktami. Taka neutralna woń. Mi odpowiada.
Intensywnie
wygładzający eliksir pod oczy zachwyca opakowaniem. Fajnie wygląda
wśród innych kosmetyków. Zdecydowanie wyróżnia się. Zadowala
delikatnym zapachem, który nie przeszkadza. A nawet po dostaniu się
w oczy nie podrażnia ich.
Eliksir
to nic innego jak lepsza wersja kremu pod oczy. Z tym, że bardziej
wyrafinowana. Krem świetnie nawilża, (ale moim zdaniem nie jest to
intensywne wygładzenie, mimo to w zupełności mi wystarcza),
wygładza i zmiękcza skórę. Ujędrnia ją i uelastycznia.
Moje
cienie pod oczami jeszcze nie są do końca zniwelowane, ale bardziej
te miejsca są rozświetlone. Bo eliksir posiada w sobie (świetny
jak ja to nazywam) pyłek mieniący się, który genialnie wpływa na
rozjaśnienie ciemnych okolic pod oczami.
Lubię
jego działanie. I mam nadzieję, że po wstrzyknięciu całej
strzykawki eliksiru otrzymam więcej obietnic producenta. A
najbardziej zależy mi na spłyceniu zmarszczek mimicznych. Choć
obawiam się, że to tak szybko nie nastąpi. Zbyt wiele mrugam i
śmieje się:P, a sam jeden kosmetyk to może być za mało. Mimo to
jestem zadowolona z otrzymanych efektów wygładzenia, dobrego
nawilżenia (takiego w sam raz do potrzeb mojej skóry), braku
podrażnień i ujędrnienia, napięcia. Dobrej współpracy z
podkładem/fluidem. To mnie satysfakcjonuje.
Na ile aplikacji wystarczy ta pojemność? ;)
OdpowiedzUsuńtego nie wiem, używam jakieś nie całe 4 tygodnie i jeszcze jest. A też nie widać ile zostało;/
Usuńdawno u Ciebie nie byłam i zmiany widzę :D fajnie!
OdpowiedzUsuńLubię produkty Dermofuture! :)
dzięki wielkie, przez kilkanaście dni przechodziłam gehennę. Za każdym razem było coś nie tak. A na kodzie html nie znam się tak do końca, a znowu z gotowego motywu nie wszystko mi pasowało i musiałam pozmieniać:)
Usuńciekawe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńlubię te strzykawy Dermo Future :D
OdpowiedzUsuńtestuję od nich serum z witaminą A :)
OdpowiedzUsuń_____________
PorcelainDesire ♥