Wellness & Beauty, Masło do ciała z ekstraktami ze zmysłowo pachnących kwiatów wiśni i róży
Wellness&Beauty
to jedna z lepszych rodzimych marek Rossmanna. Wiem, że po niej w
kwestii nawilżenia mogę spodziewać się wiele dobrego. Kilka razy
już posiadałam masła z tej linii, i opinia pojawiła się na
blogu. Ale tym razem jest to jeszcze lepsze masło, które idealnie
wpasowuje się na wiosenny czas.
Masła
jest bardzo treściwe, ale nie na tyle tłuste i klejące, aby
uprzykrzać życie. Mam wręcz wrażenie, że jest to jakaś lżejsza
wersja, która doskonale doba o moje ciało. Ale nadal jest to
treściwe i bogate masło.
Zapach
to czysta magia wiosennej aury. Kwiat wiśni i kwiat róży nuta
słodka, ale jednocześnie świeża. Nie na tyle mdła, aby dusiła.
Przewagą jest tu kwiat wiśni, delikatnie wyczuwam kwiat róży. Ta
kombinacja zupełnie mi pasuje. Różany zapach nie wszystkim się
podoba, nie raz mdli, dusi. Tutaj nie czuć go mocno, choć gdzieś w
tle jest.
Miałam
już krem do rąk z tej serii, jakiś olejek i za każdym razem
wzdychałam do tego zapachu. No wspaniały, nie można przejść obok
niego obojętnie. Jest długotrwały.
Tak
jak wspomniałam wyżej masło jest treściwe, bogate w składniki,
które doskonale nawilżają, odżywiają skórę. Skóra staje się
mega gładka, jedwabiście miękka, przyjemna w dotyku i cudownie
pachnąca.
Nawilżenie
czuję długo przez to skóra jest świetnie elastyczna i bardziej
odporna na suchość czy szorstkość.
Nie
wyobrażam sobie pielęgnacji ciała bez maseł/balsamów. Zazwyczaj
wybieram te lżejsze, ten prawie należy do tego typu konsystencji.
Choć warto mieć na uwadze, że działanie jest doskonale bogate i
wyróżnia go na tle innych maseł w drogerii.
Musze
wspomnieć, że te masła są doskonałe po depilacji. Skóra po
goleniu staje się wrażliwa, nie które balsamy/masła tylko
dodatkowo wspomagają pieczenie, po tym kosmetyku czuję ulgę i nie
muszę obawiać się pieczenia.
Te
masła często stają się moimi ulubieńcami. Nie można im nic
zarzucić. Doskonale spełniają rolę i oczekiwania klienta.
Ten
zapach i masło shea to moje ulubione. Tutaj możecie poczytać o tym drugim, ale proponuję na jesień-zimę, gdyż jego zapach jest zbyt
otulający, przytłaczający na porę wiosenną. Zdecydowanie kwiat
wiśni o tej porze wiedzie prym.
Masło
kosztuje ok. 14,99zł/200ml. Dostępne oczywiście w Rossmann.
Marka Wellness&Beauty jest mi znana - posiadam od nich olejek do ciała i to prawda - kosmetyki tej marki mają niesamowicie piękne zapachy. Te masła również wyglądają bardzo ciekawie, a najbardziej zachęcił mnie ich zapach. Rozejrzę się za nimi i na pewno się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie, być może znajdziesz coś dla siebie! <3
A ja jeszcze nie miałam niczego tej marki :p
OdpowiedzUsuńZapach idealny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMasełko ma bardzo ładne opakowanie. Ciekawa jestem tego połączenia zapachów - wiśnia i róża. Nie za bardzo przepadam za zapachem róży w kosmetykach ale myślę, że takie połączenie bym zniosła :)
OdpowiedzUsuńWygląda na naprawdę fajne
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem
OdpowiedzUsuńMusze go mieć :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Zwrócę uwagę na to masełko przy najbliższej okazji :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczna konsystencja i jak zawsze cudne zdjęcia, wygląda jak budyń malinowy, mniammm
OdpowiedzUsuńwydaje się mega treściwe:)
OdpowiedzUsuńO, muszę ją sobie zakupić ☺
OdpowiedzUsuńfajowe to masełko, rozejrzę się za nim bo lubię tej marki
OdpowiedzUsuńMają świetne produkty i na pewno warto po nie sięgnąć :) sama ostatnio używam głównie olejków od nich
OdpowiedzUsuńKusi ;)
OdpowiedzUsuńWysoka jakość i niska cena. Sauny ze strony www.infraline.pl to atrakcyjne rozwiązania dla wszystkich entuzjastów aktywności fizycznej.
OdpowiedzUsuń