Nivea, Regenerująca linia do stylizacji włosów Care&Hold, Lakier i pianka
Kto
ma grzywkę lub niesforne włosy ten wie jak ciężko je ujarzmić i
zapanować nad nimi. Ale także przy utrwaleniu fikuśnej fryzury
potrzebuję odpowiednich kosmetyków. Z pomocą przychodzą wszelkie
kosmetyki do stylizacji włosów, a dziś na tapetę bierzemy właśnie
duet nowości Nivea: lakier i piankę. To połączenie trwałości
utrwalenia fryzury i regeneracji włosów Care & Hold.
Bez
zbędnych ceregieli przechodzimy do działania lakieru , a jest ono w
moim przypadku skuteczne.
W
stylizacji i ujarzmieniu grzywki cenię sobie naturalny wygląd.
Lakier wspomaga utrwalenie grzywki jak i całej fryzury. Utrzymuje
włosy w takim ułożeniu jak chcemy, wciąż są elastyczne. Wiele
lakierów potrafi zostawić osad na włosach i sprawia, że stają
się twarde jak drut, przez co fryzura wygląda jak hełm. Nivea do
tego na szczęście nie doprowadza.
Chroni włosy przed tak
drastycznym wyglądem. Nawet przy skali 4 mocne utrwalenie włosy
cały czas są elastyczne, sprężyste co ogromnie mi pasuje,
szczególnie przy lokach, falach. Cieszę się, że nie skleja
włosów.
Dodatkowym
atutem jest przyjemny zapach. Mało czuć tu typowego tradycyjnego
lakieru, czy tradycyjnego zapachu Nivea, uważam że w obu
przypadkach jest to na korzyść.
Włosy
wyglądają dobrze, a przede wszystkim naturalnie. Tutaj trzeba też
znać umiar, ale raczej nie przedobrzymy w tej kwestii. Prędzej wzmocnimy bardziej włosy.
W
przypadku pianki ma ona kluczowe działanie ochronne przed gorącym
powietrzem z suszarki/prostownicy czy lokówki. W chwili zastosowania
jej, aby ułożyć włosy, stworzyć fale czy wykonać obojętnie
jaką fryzurę mamy pewność, że włosy są zabezpieczone. Ale
także i dzięki temu będą bardziej podatne na nasze pomysły
względem wykonania fryzury. Do stosowania przy falach/lokach włosy
lepiej się układają, lepiej również skręcają. Zaletą pianki
jest brak sklejania i przyjemny zapach. Po takich użyciu pianki do
stosowania lokówki dodatkowo włosy utrwalam lakierem. Moje włosy
są proste, ciężko nad nimi zapanować w kwestii loków, więc
zdwojona siła nic im nie grozi. A i tak wykonuję to tylko „od
wielkiego dzwonu”.
Pianka
również przydaje się przy zwiększeniu objętości włosów. Po
umyciu włosów, przed zastosowaniem suszarki nakładam na włosy
piankę i dzięki temu fryzura jest bardziej utrwalona, włosy odbite
od nasady, podwajają swoją objętość, choć wciąż są gładkie,
miękkie i elastyczne.
Pianka ma puszystą piankę, która błyskawicznie wchłania się we włosy jak w przypadku odżywki.
Włosy
po zastosowaniu pianki czy lakieru utrzymują swój kształt na
długo. Są elastyczne, podatne, miękkie i pełne blasku. Bez
białego nalotu, sklejenia czy tępych w dotyku włosów.
Produkty
nadają się do każdego rodzaju włosów. Producent zapewnia nas o
działaniu termicznym, który chroni nasze włosy przed działaniem
gorącego powietrza.
To
nie pierwsze produkty do stylizacji włosów Nivea, które używam.
Zawsze się sprawdzają i tak jest tutaj. Godne zauważenia. A co
ciekawe dostępne również w Biedronce.
Ja akurat nie używam produktów do stylizacji włosów, więc ten zestaw poleciał do mojej Mamy :P
OdpowiedzUsuńLubię produkty z Nivea i chyba się skusze na te do włosów :) Jeszcze ich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw, ale praktycznie nie korzystam z takich produktów.
OdpowiedzUsuńFajna paczuszka i cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńOj nie lubię kosmetyków z Avonu
OdpowiedzUsuńUwielbiam on produkty! Służą mi od dawna 💙
OdpowiedzUsuńmam pianke do wlosow ale zapominam jej uzywac za to z lakierem sie nie rozstaje bo mam własnie grzywke :)
OdpowiedzUsuńZ lakierem sie polubilam, ale pianka niesamowicie podraznila mi skore glowy ;/
OdpowiedzUsuńJa mam długie włosy i nie używam wcale tego typu produktów ;) Zawsze jak gdzieś dostanę to przekazuję mamie :d
OdpowiedzUsuńLakierów używam raz na jakiś czas tylko aby ułożyć grzywkę, a pianek prawie nigdy nie stosuję
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty do włosów od Nivea ! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam jakiejś sensownej pianki, chyba już wiem którą wybiorę :)
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubie jak lakier do wlosow je skleja i tworzy helm. Wlasnie uswiadamiam sobie, ze czas chyba zaczac wlosy chronic przed wysoka temperatura.
OdpowiedzUsuńNie używam produktów do stylizacji włosów, bo mocno je obciążają i po chwili wyglądają źle :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam ani pianki ani lakieru :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zestaw :) Piankę testuję, ale lakier oddam mamie :)
OdpowiedzUsuńOd wielu, wielu lat Nivea dobrze się wpisuje w linie ksmetykow. Pianka do włosów może się okazać hitem...
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Zaciekawiła mnie pianka, bo częściej z tego rodzaju korzystam, niż z lakierów (moje naturalnie lekko kręcone włosy czasem potrzebują pomocy :D)
OdpowiedzUsuńW sumie ciekawy duet. Spróbowałabym go.
OdpowiedzUsuńJa nie używam akurat lakieru i painki :*:*
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i całkiem fajnie sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńCoś wiem o układaniu grzywki o to niemalże codziennie, ten zestaw ułatwia mi stylizację.
OdpowiedzUsuńja lakier czasem uzywam ale tego nie znam
OdpowiedzUsuńMoja mama jest bardzo zadowolona z tego duetu - szczególnie z pianki :D
OdpowiedzUsuńOj nie raz taki zestaw teraz by mi się przydał :) Jestem w trakcie zapuszczania włosów i ułożenie ich sprawia trochę kłopotu, pianka i lakier by mi bardzo pomogły :) Widzę tu same zalety :*
OdpowiedzUsuńRównież mam ten zestaw i podobnie jak Ty bardzo lubię piankę - włosy absolutnie się nie sklejają co rzadko się zdarza przy użyciu tego typu kosmetyku.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, chociaż ja nie używam ani Pianki ani lakieru do moich włosów ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ten zestaw nie na moje włosy, w ogóle nie utrwala mi fryzury. Moje włosy są bardzo ciężkie do stylizacji.
OdpowiedzUsuńMiałam ten lakier jest mega ;)
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów ale na prezent fajny zestaw :-)
OdpowiedzUsuńJa muszę sobie właśnie kupić jakąś piankę. Lubię te z Nivea, ale denerwuje mnie to, że po jakimś czasie dozownik się zacina, już kilka razy mi się to przytrafiło :/
OdpowiedzUsuńwieki już nie używałam pianek a dzięki Twojej recenzji nabrałam chęć na tą nivea
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pianką do włosów, a lakier lubię jedynie z Tafta.
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić ten duet w najbliższych dniach :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że mam alergie na NiVEĘ, bo słyszałam że właśnie kosmetyki do stylizacji włosów są świetne. :(
OdpowiedzUsuńDziewczyna tego uzywa i bardz zadowolona z efektów
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.justine-r.com
Oj głośno o nich teraz :) Pianka nas kusi! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy duet.
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam lakieru do włosów, ale jeżeli już - to stawiam na Pantene.
OdpowiedzUsuńFajny duet firma znana i sprawdzona.
OdpowiedzUsuńLakierów ostatnio unikam, ale pianka wydaje sie być fajna :)
OdpowiedzUsuńProdukty wydają się spoko
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serie jej zapach :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są te produkty :) mam i lubię :)
OdpowiedzUsuńPianki od nich jeszcze nie miałam, ale lakier lubię ;)
OdpowiedzUsuńPiankę muszę przygarnąć, stosuję też lakiery, co prawda tylko od święta, ale warto mieć pod ręką :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że pięknie pachnie, niestety te zapasy ;)
OdpowiedzUsuń