Shefoot, Kuracja wzmacniająca do paznokci, skórek i skóry stóp

Stopy to ważna część ciała. Trzeba o nie szczególnie dbać, a najbardziej wtedy gdy nasza skóra skłonna jest do pęknięć i szorstkości. Stosując systematycznie kremy do stóp unikam tego typu problemów. Mimo to stosuję je dlatego, że lubię gładkość i miękkość skóry stóp. Nie ma nic gorszego jak ubieranie rajstop, które puszczają oczka przy nakładaniu. To właśnie zaniedbanie stóp doprowadza do tego.

Stosuję różne kremy, ale dzisiaj o kremie z nietypowym składnikiem jakim jest kwas hialuronowy.

Krem dostajemy w w okrągłej małej buteleczce z pompką. Wygodna i bardzo higieniczna forma aplikacji.

Krem jest o konsystencji kremowej, zabarwiony lekko na różowo. Dopiero z bliska na żywo można to zauważyć. A wydaje się biały. Jest rzadki, dużo go idzie i traci na wydajności. Wchłania się szybko. Zazwyczaj nakładam go na skarpety.

Zapach ma dziwny, niezbyt mi się podoba, ale i tak mi nie przeszkadza, bo to w końcu na stopy.

Przy systematycznym stosowaniu tego kremu skóra staje się bardziej odporna na pęknięcia, szorstkość i suchość. Bardzo dobrze nawilża skórę, zmiękcza, uelastycznia i wygładza skórę. Ma również dobre działanie na skórę wokół paznokci i same paznokcie.

Stopy są zadbane, piękne i zdrowe, a wszystko tylko przy pomocy nie wielkiej ilości kremu. Oczywiście wcześniej są wypeelingowane, bo bez tego ani rusz.

Największym zaskoczeniem jest rzadka konsystencja, która co jak co przystało na kuracje powinna być bardziej gęsta. Ale to nic - ważne, że działa.

Fajnie, że przynosi ukojenie suchym stopom, które potrzebują dobrej dawki intensywnego nawilżenia. A to pewnie spodoba się większej ilości osób. Ale dobrze, że tak jest, bo w końcu to specjalistyczny produkt do stóp.

Koszt takiej kuracji to ok.29,99zł/50ml