Dove, Kolekcja kosmetyków Nourishing Secrets Glowing Ritual - Japoński rytuał
Japoński
rytuał piękna to jedna z nowszych serii Dove. Jak dla mnie jaka by
to nie była seria zawsze wiąże się z rytuałem. Tym razem Dove
zabiera nas do Japonii. Bo nic innego z kwiatem lotosu i mlekiem
ryżowym mi się nie kojarzy.
W
skład serii Dove Nourishing Secrets Glowing Ritual wchodzą:
-
Żel pod prysznic, 250ml/9,99zł
-
balsam do ciała, 250ml/16,79zł
-
szampon, 250ml/12,49zł
-
odżywka, 200ml/12,99zł
Opakowania
różnią się kształtem. Zachowana jest harmonia kolorystyki.
Biały, kremowy i róż oraz granat napisów tworzą odpowiednie,
przyciągające wzrok kompozycje. A główną rolę gra tutaj piękny
różowy kwiat lotosu, a w tle trochę ryżu. Spokojne barwy, a jak
przyjemne dla oka. Kojarzą się z czystością, elegancją i
nowością.
Wszystkie
cztery kosmetyki łączy kilka zalet, a jedną z nich jest boski
zapach kwiatu lotosu i mleka ryżowego. Wspaniałe słodkie
połączenie, które również otula ciepłem zapachu i odświeża.
Nie jest to mdły zapach, ale każdy kosmetyk ma nieco inną nutę,
choć dalej zachowaną z kwiatem lotosu. Na przykład balsam do ciała
jest najbardziej pudrowy, otulający i co ciekawe kojarzy się z
kosmetykami dla dzieci. A pozostałe kosmetyki to świeże nuty
kwiatu lotosu, które już tak nie męczą nosa. Zapach jest
długotrwały szczególnie po balsamie i szamponie oraz odżywce.
Czuć go na skórze i włosach.
Żel
okazał się największym zaskoczeniem, bo zazwyczaj jestem
przyzwyczajona do kremowej konsystencji, a tu proszę Dove obrało
trochę inny kierunek i mamy tu do czynienia z mętną, choć
zabarwioną na różowo, gęstą konsystencją. Dobrze się pieni,
nie zostawia na skórze tłustej powłoki.
Wspaniale
pachnie kwiatem lotosu i w tym przypadku jest to najpiękniejszy
zapach, który uzyskujemy właśnie w tym żelu. Najbardziej
intensywny, słodki, a jednocześnie świeży.
Uwielbiam
żele Dove, ten również wpisuje się na listę naj. Fajnie, że
konsystencja została lekko zmieniona, chyba bardziej mi to pasuje.
Gdyż lepiej oczyszcza, myje, ale wciąż pielęgnuje i odżywia
skórę nie pozwalając jej wysuszyć się podczas kąpieli. Mimo to
i tak używam balsamów.
Czuję
się po nim odświeżona, pełna zapachu i zadowolona. Jestem fanką żeli, więc do tego nie mam żadnych zastrzeżeń.
Body
lotion posiada kremową niby widoczną gęstą konsystencję, a tak
naprawdę jest z tych rzadszych, mimo to nie lejących się.
Fantastycznie się wchłania do matu, choć na skórze można odczuć
przyjemną miękkość, lecz bez efektu tłustości.
Zapach
jak wspominałam wyżej bardzo zbliżony do kosmetyków dziecięcych,
skóra pachnie nawet na drugi dzień. Zaskakująca trwałość tego
zapachu. Co po jakimś czasie może lekko irytować. Akurat „mówię”
tylko o zapachu tego balsamu na skórze, nie całej serii.
Balsam
fenomenalnie nawilża skórę, odżywia ją i regeneruje. Skóra
staje się miękka, gładka, wspaniała w dotyku. Jest bardziej
elastyczna i odporna na wysuszenie. Dłużnej zachowujemy jędrność
skóry. Na drugi dzień nie doskwiera wysuszenie.
Szampon
posiada lejącą się, kremową konsystencję, która dobrze się
pieni. Pachnie obłędnie, a na włosach ciągle go czuć.
Szampon
odpowiednio myje i oczyszcza włosy. Nie obciąża ich w pierwszy
dzień, ale na drugi nie mam potrzeby ich myc, mimo to są
odkształcone. Bardziej włosy kręcone byłyby zachwycone tym
stanem. Ale za to włosy błyszczą, są odżywione, pełne życia i
zdrowia. Szampon nie plącze włosów, nie stwarza kłopotów z
łupieżem, nie podrażnia. Jest to ot tradycyjny szampon do włosów.
Odżywka
jest kremowa, gęsta. Szybko się wchłania, włosy aż ją wpijają.
Pachnie również ślicznie kwiatem lotosu.
Odżywka
wspaniale odżywia włosy, momentalnie powoduje, że stają się
mięciutkie, gładkie i pełne blasku oraz elastyczne. Przydaje się
przy szamponach, które plączą włosy. Takie natychmiastowe
działanie to wielki atut.
Seria
Glowing Ritual stwarza niepowtarzalny klimat i faktycznie podczas
codziennej rutyny naszego codziennego rytuału pojawia się wspaniały
czas relaksu, błogiego spokoju, takiego spełnienia i wyciszenia.
Stosowanie
kosmetyków Dove wiąże się ze stanem zmysłowego doznania, więc trzeba mieć
tego świadomość:) Ale myślę, że nikt się nie zmartwi, ani nie
przestraszy wręcz odwrotnie.
Glowing
Ritual to czysta przyjemność. Aktywne składniki zatroszczą się o
skórę oraz włosy i nie pozwolą na wysuszenie jej. Tylko podkreślą naturalne piękno. Od teraz rytuał
nabiera nowego znaczenia. Jestem na tak!
Mam na wykończeniu szampon z tej serii i to prawda - pięknego zapachu nie można odmówić :)
OdpowiedzUsuńOj, ja bardzo dawno nie miałam nic z Dove :)
OdpowiedzUsuńopakowania mnie urzekły. czasem coś testuje z tej firmy, ale tej serii nie widziałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy ostatnio miałam coś z Dove ;D Chyba czas wrócić ;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kosmetyki, cała linia jest fantastyczna
OdpowiedzUsuńOj kurcze aż ci zazdroszczę tego zestawu.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Tak kusisz tym zapachem, że wpisuję odzywkę na listę zakupową :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Dove, ale uwielbiam ich zapachy i produkty :) Ta seria myślę, że by mi się bardzo podobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię się z DOVE, mają dobre kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich firmę i w sumie dawno nie miałam od Nich żadnej nowości więc pora to nadrobić.
OdpowiedzUsuńPiękna paczuszka i super kosmetyki :) lubie zele pod prysznic z Dove
OdpowiedzUsuńZ tej linii miałam jedynie odzywkę do włosów, chętnie poznam również inne produkty :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta seria :) Lubię żele Dove, ale już produkty do włosów mi nie służą.
OdpowiedzUsuńMam balsam z tej serii i uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Dove :) Ich żele pod prysznic i balsamy są świetne :)
OdpowiedzUsuńSuper paczka i te piękne zdjęcia. Jestem zakochana w tych zdjęciach twoich.
OdpowiedzUsuńżele dove goszczą u mnie często :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Fajny zestaw kosmetyków. Nie znam tej serii.
OdpowiedzUsuń:*
Dawno już nic nie miałam z Dove... Zestaw prezentuje się świetnie
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wypróbuję tą serię. Uwielbiam kosmetyki Dove :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Dove, ale o tym zapachu nie miałam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Dove, fajna zawartość paczki.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tej linii, na żel pod prysznic na pewno się kiedyś skuszę. Lubię myjące kosmetyki Dove :)
OdpowiedzUsuńKiedyś szalałam na punckie DOve ,ale mi coś przeszło:) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii ale po Twoim wpisie, wiem że się z nią poznam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ich kosmetyki! Towarzyszą mi od lat ❤
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę serię, zwłaszcza balsam
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo obiecująco :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów ale ciekawie sie prezentuja
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Dobę, zwłaszcza żele pod prysznic i balsamy do ciała.
OdpowiedzUsuńOpakowania mają śliczne, ale z DOVE polubiłam tylko mydełko w kostce.
OdpowiedzUsuńCała seria wygląda mega kusząco ;)
OdpowiedzUsuńOo świetna zawartość paczki! Produkty od DOVE kochamy nie od dziś! <3
OdpowiedzUsuńZestaw idealny dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię pudrowe zapachy <3 Balsam mógłby się u mnie sprawdzić!
OdpowiedzUsuńJejku zapomniałam o tej marce, muszę tego balsamu spróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> www.justine-r.com