Carmex moisture plus ultra hydrating lip balsam

Cześć dziewczyny
Duszno, oj duszno. Co z tego, że wczoraj była burza, która jakby przeszła obok, w koło działy się cuda, było biało, świata nie było widać, a do mnie doszły same ostatki, same małe krople, niestety za mało. Ale miałam trochę czasu, więc napisałam kilka opinii. Zapraszam na jedną z nich.

Carmex moisture plus 
ultra nawilżający balsam do ust


  
Kto by powiedział, że carmex oprócz nawet dobrych, ale nie tak świetnych balsamów do ust wymyśli nawilżającą pół transparentną szminkę, która daje lekki odcień na ustach, a jednocześnie je chroni i to z filtrem spf 15. Nadaje się zupełnie na tą słoneczną porę roku. Chwała Carmex'owi za ten wymysł, bo jest genialna.

Opakowanie: Trochę tandetne, bo całe plastikowe z wysuwaną szminką w środku. Nie powinno się samo otworzyć, ale po wielu otwarciach lekko jakby się zużyło – starło. Zobaczymy jak będzie przy końcu. Bo wydajność jest bardzo słaba. Opakowanie jest malutkie pomadka szybko schodzi.


Zapach: Przy wąchaniu czuć zdecydowanie miętę i coś słodkiego, owocowego. Na ustach czuć to specyficzne mrowienie i słodkie zapach, choć chemiczny smak. Zapach i smak z czasem znika. Jak i pomadka z ust.

Konsystencja: Pomadka jest miękka, daje satynowe, ale jednocześnie lekko błyszczące wykończenie na ustach, lekko tłusta, ale nie lepi się. Zupełnie jak szminka.

Kolor/odcień: posiadam pink sheer tint, bardzo delikatny pół transparentny kolor różu.  Po otworzeniu pomadki wydaje się, że to wściekły róż, ale tak nie jest , zresztą, same zobaczcie. Nadaje ustom pięknego dziewczęcego wdzięku i uroku. Nie jest nachalny, a wręcz odwrotnie delikatny. Do wyboru mamy jeszcze clear(bezbarwny) i peach (brzoskwinia). Zdecydowanie cieszę się, że jasny róż trafił do mnie z wygranej oczywiście:)


Działanie: Balsam w formie pomadki. Świetnie nawilża usta. Wiadomo, że jest to tymczasowe do pierwszej chwili spotkania się z żywnością, a także po prostu zlizania jej. Przez ten czas usta nie są spierzchnięte ani spękane. A jakby nawet były to ekspresowo carmex je naprawi. Nakładanie pomadki jest szybkie i proste jak z błyszczykiem bez użycia lusterka.
Dodatkowo pomadka wzbogacona jest  w wit. E, aloes, masło shea i najważniejsze o filtr spf15. Więc chroni nasze usta przed promieniowaniami słonecznymi.
Niestety posiada dwie wady:
- wydajność bardzo szybko schodzi w opakowaniu, kilka razy i widać duży ubytek
- cena: ok.17zł, niestety za drogo. Przecież bardzo podobne działanie daje nam pomadko-błyszczyk Celii ( o niej wkrótce napiszę), bo dostępna jest za nie całe 10zł.

Nie stwierdzam oczywiście, że Carmex moisture jest zły, bo należy zdecydowanie do grupy moich ulubionych kosmetyków do ust. Trwałość także mogę jej wybaczyć, bo daje nam śliczny i nie naganny kolor na ustach. Podoba mi się to.

A Wam podoba się?
Znacie carmex moisture?



Komentarze

  1. Efekt na ustach jest po prostu boski, ale za 17 zł to lekka przesada wg mnie. NIvea przecież też jest tania a niektóre wersje dają lepszy efekt od tej.

    OdpowiedzUsuń
  2. daje ładny efekt na ustach, ale jeszcze go nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda cudnie !!! Naturalnie, delikatnie, na pewno też ładnie pachnie. A jeśli ma właściwości klasycznego carmexu to musi być rewelacyjna ! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam zwykły carmex w słoiczku. Tego jeszcze nie widziałam , ale chętnie bym go kupiła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od tego w słoiczku wolę tubkę. :P miałam wszystkie słoik, tubka, sztyft - wybieram tubkę. :D

      Usuń
    2. też wolę tubkę i to wiśnię, a moisture jest jeszcze lepszy, bo daje lekki odcień

      Usuń
    3. ja miałam tubkę wiśnię, a sztyft truskawkę. niedawno wygrałam u Vex., ten nowy jaśminowy, ale jeszcze nie otworzyłam go.

      Usuń
  5. bardzo mi się podoba, ale nie kupuję, bo wg mnie cena jest przesadzona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam tylko wersję w słoiczku:) poluję na Celię ale u mnie ciężko o nią:(

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie wygląda! już chyba wszyscy mają carmexy tylko nie ja :P

    OdpowiedzUsuń
  9. jak na takli produkt to cena za wysoka choc podoba mis ie efekt jaki daje na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam carmex,bardzo ładnie wygląda na ustach.Jak go spotkam na mega promocji to się skuszę ;0)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. ładnie wygląda na usach, lubię taki delikatny efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  13. wow kolor na ustach daje piękny :O zresztą masz ładne usta :P pasuje pasuje zdecydowanie Ci :) cena... eh 17zł? wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie wygląda, kupię sobie coś w tym stylu ale chyba postawie na Celie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ślicznie wygląda na ustach :) Posiadam Carmex miętowy w tubce. Lubię go nawet, ale szału nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fakt-drogo... Ale efekt ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor rzeczywiście super :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładnie wygląda, podobnie do celii 601 :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ten Carmex i nawet go polubiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam, ale chyba będę musiała poznać go bliżej, fajny się wydaje! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nigdy nie miałam carmexu, ale ten na Twoich ustach wygląda świetnie więc chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie Twoje usta Kochana wyglądają!Jednak ja Carmexowi mówię zdecydowanie nie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładny wygląda na ustach :) Ale właśnie ta jego cena jakaś taka za wysoka w stosunku do oferowanego produktu...

    OdpowiedzUsuń
  24. Jest śliczny! (...) i choć opakowanie rzeczywiście tandetne, to pomadka jest boska, na ustach prezentuje się bardzo świeżo i promiennie. Ale cena mnie odstrasza...

    OdpowiedzUsuń
  25. Znaaam i bardzo ją lubię! JEST MEGA :)

    OdpowiedzUsuń
  26. wow jest cudowny na usteczkach muszę go mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Trochę za drogi jak na balsam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dzięki:D Z nudów się malowałam, bo nie mogłam zasnąć...a uczyć też nie chciało mi się:D

    OdpowiedzUsuń
  29. mam go już od pól roku chyba :P

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo ładny kolorek:) czaję się na ten błyszczyk, ale jest trochę drogi:(

    a jak wyłączyć weryfikację obrazków?

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajna ale trochę droga jak na pomadkę ochronną. W tej cenie można mieć dobrą nawilżającą szminkę np. Eveline Aqua Platinum czy Celia pomadka-błyszczyk.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pięknie ta szminka wygląda na ustach ;) Musze koniecznie wypróbować tą nowość od CARMEXA :))

    U mnie recenzja róży mineralnych Anabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Efekt daje piękny, zdecydowanie! Ale wydaje mi się, że cena trochę zbyt wysoka jak na tego typu produkt.

    OdpowiedzUsuń
  34. Prezentuje się bardzo ładnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  35. kurcze mi cos nie sluzy ten carmex:D

    OdpowiedzUsuń
  36. Ma sliczny kolor i ladnie wyglada na ustach, ale ta cena + wydajnosc nie ida ze soba w parze :]

    OdpowiedzUsuń
  37. Kojarzy mi się ze szminką z Astora w takim limonkowym opakowaniu, która była dostępna w Rossmannie ze dwa lata temu. Miała fajną konsystencję, ale starczała zaledwie na tydzień.

    OdpowiedzUsuń
  38. Na ustach prezentuje się bardzo ładnie, ale ta cena jednak jest dość wysoka:)
    Produktów z carmex nie znam więc trudno mi coś więcej o nich powiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty