Moja pielęgnacja dłoni i stóp
Pielęgnacja rąk i stóp
Kolejna część pielęgnacji, poprzednio pisałam o twarzy.
W tym poście dowiecie się jak dbam o ręce i stopy. Jak zwykle ten post odkładałam na dalszy tor. Zdjęcia i post czekały, a między czasie doszło kilka innych kosmetyków i już nie chce mi się tego poprawiać.
Moja pielęgnacja dłoni i paznokci jest bardzo krótka i zajmuje mi najmniej miejsca w kosmetyczce jak i czasu. Zaczynając od kremów i na nich kończąc. Nie stosuję peelingów, a może powinnam, nie wycinam skórek. O paznokcie dbam jedynie nakładając odżywki i bazy + kolorowe emalie. Więc może się wydawać, że to żadna pielęgnacja. Nałożę krem, przypiłuję paznokcie, później pomaluje i gotowe.
W tym oto właśnie koszyczku mieszkają moje kosmetyki do tych części ciała.
Moje dłonie nie wymagają więcej, więc nie widzę potrzeby, aby dodatkowo coś upiększać i poprawiać. Żeby gorzej nie zepsuć:)
Kosmetyki do rąk:
- krem glicerynowy do rąk i paznokci Avon, chyba najlepszy krem tej firmy,
ale nie w świecie kremów, są lepsze:)
- niewidzialne rękawiczki Eveline, bardzo fajny krem, zostawia cudowną powłokę ochronną, idealny na noc
- krem do rąk i paznokci Floslek, to najlepszy krem jaki miałam do tej pory, świetnie nawilża, doskonale dba o nasze dłonie. I mam już drugie opakowanie, więc to o czymś świadczy.
Odnośnie paznokci tutaj też jest krótko:
-odżywka do paznokci rozdwajającychsię i łamliwych Avon, to jest moje drugie opakowanie, ale od tego czasu zmieniłam o niej zdanie, denerwuje mnie odchodzenie płatami, choć ma tak być, po prostu chyba mi się znudziła, za wiele razy miałam.
- 3w1 baza, odżywka i Pierre Rene zdecydowanie lepsza od poprzedniej
- odżywka do paznokci wybielająca Eveline, nie mam problemu z przebarwieniami, więc sprawdza się jako baza
Zaczynam od wymoczenia stóp w soli cynamonowejFloslek, dla lepszego zmiękczenia twardego naskórka, później stosuję peeling BeBeauty, w razie konieczności dla pięknego wyglądu stóp nawet codziennie, jak nie chce mi się moczyć stóp, to peeling jest podstawą. Jak wiadomo usuwa martwy naskórek, świetnie wygładza stopy, które stają się przyjemniejsze w dotyku i pięknie prezentują się latem w sandałkach/japonkach czy innych letnich butach.
Po peelingu nakładam kremy lub żele, ostatnio odkryty przeze mnie żelBeBeauty daje fajne uczucie jakby chłodu, i szybko się wchłania, praktycznie natychmiastowo. Krem, a raczej balsam do stóp z Avon morska bryza też lubię, to moje już kolejne opakowanie. Ale zamienię go jednak na żel z BeBeauty. Bo jest świetny. OD czasu do czasy gdy bolą mnie nogi ratuję się balsamem do zmęczonych nóg Flos-lek, daje ukojenie
Ot i cała filozofia:)
O stopy dbam cały rok, bo lubię mieć je wypielęgnowane, dopieszczone, nie muszę się martwić nakładając rajstopy lub pończochy, że suchą, chrapowatą piętą je uszkodzę. A tak są piękne. Dodatkowo czerwony lakier potęguje, że są zadbane nawet zimą
Akcesoria, które używam:
- cążki
- nożyczki
- pilniczki najlepiej papierowe, jakoś mnie paznokcie mi się rozdwajają
- pumeks
taka podstawa w sumie.
Jeśli chcecie poczytać rozszerzone opinie kliknijcie w pogrubione nazwy kosmetyków.
A jak wygląda Wasza pielęgnacja tych dwóch kończyn? Różni się dużo od mojej?
Moja pielęgnacja tych części ciała wygląda podobnie. Tylko rzadko moczę stopy, częściej po prostu robię peeling. Nie lubię tak bezczynnie siedzieć ze stopami w misce ;)
OdpowiedzUsuńsuper pościk .
OdpowiedzUsuńu mnie z łapkami - dokładnie tak samo, właściwie ze skórkami nie mam nawet problemu, mam dwa prepatary do skórek (inglot, essence), ale używam ich od wielkiego dzwonu. natomiast o nóżki zamierzam teraz zadbać jeszcze bardziej, może też napisze o tym post. :) ale krem i peeling to podstawa, muszę tarkę kupić. :)
OdpowiedzUsuńczekam więc na post:)
Usuńtarki nie lubię, wolę pumeks i haratać :D
czytałam że pumeks trzeba często wymieniać, bo lubią się tam różne rzeczy gnieździć, więc stawiam na tarkę. :P ale mam jeden pumeks, dwustronny, siostra mi dała, ale jeszcze nie odpakowałam. właściwie... zrobię to jutro. :D
Usuńto mój w takim razie się ściera, bo zrobiły się jakby dziurki w środku, zapewne już pełno jest tam zarazków itd...
Usuńeveline lubie bardzo. mam podobny rytuał.
OdpowiedzUsuńmoja jest równie krótka :D
OdpowiedzUsuńmam ten peeling z Biedronki i lubię :D
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja niewiele się różni :))
OdpowiedzUsuńMoje stopy wołają o pomstę do nieba- a wszystko to przez balerinki, które bardzo niszczą mi pięty (a nie wzięłam żadnych obcasów :(). Zaraz wezmę miskę z wodą i jak czytam blogi to pomoczę te moje odnóża :)
OdpowiedzUsuńOgólnie o ręce dbam tak samo jak o stopy z wyjątkiem skórek i odżywek- na paznokcie u nóg daję odżywkę, która już nie nadaje się na dłonie, gdyż jest zdziebko starawa :)
O stopy warto dbać- mają nas dźwigać całe życie + powinny ładnie wyglądać w bucikach.
A dłonie? Podobnie jak szyja, najczęściej zdradzają nasz wiek!
Muszę zdecydowanie doprowadzić moje paznokcie do porządku... Zapraszam na nowy post ;*
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja wygląda bardzo podobnie do Twojej, tylko rzadko moczę stopy w soli. Robię 1-2 w tygodniu peeling+ tarką usuwam martwy naskórek:)
OdpowiedzUsuńMam taki post w zanadrzu ;) moja pielęgnacja dłoni troszkę się różni ale stóp jest bardzo podobna...
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze włosy, podkłady:)
Usuńczekam więc na Twój
U mnie pielęgnacja wygląda podobnie ;)
OdpowiedzUsuńTylko zamiast pumeksu wolę tarkę ;)
Ciekawy post:) moja pielęgnacja jest bardzo podobna. Niektóre produkty nawet się nam pokrywają.
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie, krem do rąk przeważnie raz dziennie na noc, do stóp również krem co wieczór + peeling 2 razy w tygodniu. Chyba muszę zacząć moczyć stopy w soli i dopiero peelingować, może będzie lepsze efekt :)
OdpowiedzUsuńStopy traktuję po macoszemu i tak jest mi wstyd zwłaszcza, że w moim zawodzie nie wypada. Niestety pedicure i w ogóle pielęgnacja kończyny dolnej nie należą do moich ulubionych. A tak na marginesie to ja strasznie nie lubię kremów do rąk z avonu. Miałam wiele i żaden mnie nie zachwycił, a wręcz przeciwnie ;/
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja jest bardzo podobna. Ostatnio polubiłam siedzieć z nogami w misce z wodą i solą.
OdpowiedzUsuńja walczę ze zgrubiałym naskórkiem całe lato
OdpowiedzUsuńmoja pielęgnacja wygląda mniej więcej tak samo:)
OdpowiedzUsuńwidać, że zadbane :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny pościk :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie posty, zwłaszcza,że sama mało dbam o stopy, bardziej o dłonie.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą odzywkę z eveline :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam sobie peeling z biedr:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że przypadnie ci do gustu jak mi
Usuńtej odżywki z eveline jeszcze nie widzialam ;O :)
OdpowiedzUsuńmoja piel. jest podobna :))
Lubię ten peeling z Biedronki :) Teraz zrobili nowe opakowania i wydaje mi się, że konsystencja się zmieniła na bardziej rzadką.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie na rozdanie! :)
to nie jest nowe opakowanie, tylko inny zupełnie peeling, kupiłam z ciekawości, ten nowy jest złuszczający,a ten co u mnie na zdjęciu wygładzająco-regenerujący, jest oczywiście 100razy lepszy. Bo ten nowy ma zupełnie inną konsystencję, zapach i średnie działanie
UsuńAle nie ma już tego pomarańczowego w ofercie tzn wygładzająco-regenerującego, a szkoda..
Usuńu mnie są do wyboru te i te
Usuńfajna pielegnacja :) moja oczywiśćie podobna ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda to i moja pielęgnacja wiele się nie różni od twojej :)
OdpowiedzUsuńMoże jednak warto by było coś zmienić :)
widziałam właśnie efekty na zdjęciach tych pomadek moisture plus i wyglądały bardzo słodko i kusząco :)
OdpowiedzUsuńPielęgnacja kończyn hehe- ja w sumie o dłonie nie dbam spejalnie, czasem kremuje ręce kremem, moim ulubionym Dove :) A nogi owszem peelinguje, używam tarki do stóp i intensywnie nawilżajacych kremów:)
Bardzo lubię kremy z Avonu. Zapraszam do mnie na rozdanie:-)
OdpowiedzUsuńteż używam tą odżywkę z eveline :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja rąk wygląda niemal identycznie:) A o stopy zamierzam zacząć dbać bardziej..
OdpowiedzUsuńcodzienne stopy peelinguje i to skutkuje! :)
OdpowiedzUsuń