Diva’s Make up kit - Wibo

Oto Zestaw 6 metalicznych cieni do powiek, Diva’s Make up kit Wibo

które kuszą nie tylko odcieniami, ale i także opakowaniem. Więc zacznijmy od tego

Bardzo ładna czarna paletka, malutka, poręczna, jak nie jeden telefon dotykowy, ma wyprofilowane otwarcie,(nie musimy się martwić o złamanie paznokcia :P) posiada pacynkę oraz pod nią malutkie lusterko.

Cienie jak i cała limitowana edycja Glamour diva jest błyszcząca, posiada w sobie pełno drobinek, które cudnie się mienią i błyszczą. Jedynym pół matem jest czerń, która nie posiada tak mocnych drobinek, ale jakieś tam widać.

Odcienie są bardzo dobrze na pigmentowane, nie obsypują się podczas nakładania, utrzymują się u mnie prawie cały dzień (od 7-15).

Kolorystyka cieni jest przyjazna dla oka, ale zimny niebieski nie pasuje mi i źle się w nim czułam, tak nieswojo, ogólnie z tym kolorem tak mam, więc to nie wina paletki.

Reszta odcieni szczególnie czerń, srebro, niby brąz i róż to prześwietne kolory. I wydawać się może, że przez swoje drobinki mogą nadawać się tylko na wieczór to nic bardziej mylnego używałam je, na co dzień, normalne,  na zwykłe wyjścia, a z kreską odświętnie. Sprawdzają się bardzo dobrze w dwóch wersjach na dzień i na noc. Bałam się tych drobinek, bo wyglądają na mocne, a tutaj okazało się, że są do przełknięcia.

Szczególnie polubiłam łączenie srebra/czerni oraz samego brązu.

A teraz zobaczcie jak się sprawdzały w użyciu najpierw czerń+popiel lub takie srebro

Póżniej jasny błękit i biel, źle się czułam w tym odcieniu

ulubiony brąz +biel

A tutaj brąz+biel, i kreska

I jeszcze sam brąz i kreska

 

Uważam, że warto im się przyjrzeć, jeśli tylko lubicie cienie mieniące się, perłowe i błyszczące, bo wszystko to dostaniecie w tej uroczej paletce, ja od zawsze lubiłam takie, więc tym bardziej ona mi się podoba. Nigdy nie przepadałam za matem, a błyskotki tak:)

Cienie nakładałam małym pędzlem do cieni Lovely, który był dołączony do zestawu, 

Bardzo dobrze się sprawdzał i sprawdza dalej. Lubię nim malować powieki. Już nawet kilkakrotnie myłam go i nic się nie działo, włosie nie wychodzi, ale lekko jakby się rozchodziło po jednym włosku (to nawet widać na zdjęciu). Mam nadzieję, że przetrwa długo, bo lubię go. I nie chcę szybko stracić:)

Jestem ciekawa czy wybierzecie się do Rossmanna po paletkę Divy:)?