Barwa, Siarkowa moc, maseczka nawilżająca i tonik normalizujący
Siarkowa moc, czy faktycznie jest w niej moc?
Zobaczmy jak sprawdziły się u mnie dwa kosmetyki z tej serii
Barwa, Siarkowa Moc,
Maseczka nawilżająca
do skóry z niedoskonałościami
Maseczkę
dostajemy w podwójnym opakowaniu po 5ml, fajne rozwiązanie, moim zdaniem
praktyczne. Na całą twarz starcza na dwa razy, ale było to tylko raz, drugie opakowanie
poszło tylko na inne miejsca, które dotknięte były niedosknałościami np. czoło/
broda i starczyło mi na 3 razy, była to cienka warstwa.
Konsystencja jest zupełnie
żelowa, nie spodziewałam się takiej, myślałam, że to będzie biała w formie
kremu, jak to zazwyczaj bywało. Ale zaskoczenie bardzo pozytywne, bo spodobało
mi się. Dosyć szybko zastyga. Ma ciekawy odcień, który jest taki niebieski w
opakowaniu, na twarzy i ręce to zupełna zieleń.
Do tego kolejnym zaskoczeniem
jest zapach. Prześliczny, miły dla nosa, szczególnie takiego, który lubi ładne
zapachy. Śmiesznie mi się kojarzy z takim luksusem. Ale ogromnie mi się podoba.
Co
mogę powiedzieć o maseczce, jest wielkim zaskoczeniem po przez sam wygląd
koloru maseczki, aż po uroczy zapach. Skóra szybko wsysa maseczkę. W czasie jak
i po zmyciu maseczki skóra jest lekko ściągnięta, wg producenta to zamierzony
efekt. Ściągnięcie nie jest zbytnio mocne, ale jednak jest, tutaj wołałabym
tego uniknąć, bo po maseczkę nawilżającej nie powinno być tego, nie tego
oczekuję, później i tak nakładam krem, więc nie czuję napiętej skóry.
Skóra
faktycznie stała się miękka, przyjemna w dotyku i przede wszystkim bardzo
ładnie pachnąca. Mam nadzieję, że nie był to efekt złudny.
Jednym
zdaniem maseczka jest miłym dodatkiem w pielęgnacji twarzy, ale cudów nie robi,
wiadomo po kilku razach nie będzie efektu intensywnego nawilżenia, więc tutaj
mi tego brakuje, ale delikatny efekt jest. Niedoskonałości nie rusza, ale ma
fajną przyjemną żelową konsystencję i uroczy zapach, który naprawdę wprawia w
cudowny nastrój. Pełen relaks:) 3/5
Maseczka
dostępna jest w Rossmannie od października, ok.3,50/2x5ml
Drugim
kosmetykiem z serii Siarkowa moc, jest
Antybakteryjny tonik normalizujący
Opakowanie:
Cudowny otwór podzielony na pół, tutaj zademonstruję, o co chodzi, naciskamy
jedną połowę, a druga się chowa, ten sposób aplikacji jest wygodny, higieniczny, a
jednocześnie sprawia, że tonik lub inny płyn jest bardziej wydajny, nie wylewa
się. Mega plus za to opakowanie.
Konsystencja:
wodnisty płyn, nie zostawia tłustych plam. Nalewany na wacik pozostawia pomarańczowy odcień.
Zapach:
Bardzo ładny zapach świeży, cytrusowy.
Dodatkowo
podoba mi się jeszcze brak pieczenia, nie podrażnia skóry, nie uczula jej.
Gojenie
ran, usuwanie niedoskonałości nic z tych rzeczy, zwykły tonik, który sprawdza
się w codziennej pielęgnacji, z czego jestem zadowolona. Szału wielkiego nie
robi, ale można spróbować. 3+/5
Ok.14zł/
200ml Rossmann
Ogólnie
siarkowa moc, wcale takiej wielkiej mocy nie ma, są to normalne kosmetyki do
codziennej pielęgnacji twarzy. Mnie nie podrażniły, ani nie uczuliły, więc jest
dobrze. Nie powiem Wam czy matują, bo nie mam z tym problemu, u mnie sprawdziły
się w codziennym oczyszczaniu.
Znacie produkty Siarkowej Mocy?
Nie jestem za bardzo zachwycona tą serią. Niczego nie kupię ponownie.
OdpowiedzUsuńA brzmią tak poważnie, siarkowa moc, kojarzy mi się z mocnym atakiem anty-bakteryjnym :) miałam ochotę na ten tonik, ale odkąd zaczęłam stosować hydrolaty to porzuciłam wszystkie toniki i płyny :)
OdpowiedzUsuńa ja słyszałam dużo dobrego o tych kosmetykach, ale cóż każda z nas ma inne potrzeby i inną skórę :)
OdpowiedzUsuńczyli niemoc ;)
OdpowiedzUsuńTen tonik ma bardzo ciekawe opakowanie ;) No, ale skoro mocy nie ma, to nie ma co kupować :)
OdpowiedzUsuńten tonik to chyba jakaś rewelka :) opakowanie ma świetne, jak o zapachu piszesz że cytrusowy to ja już kocham ;>
OdpowiedzUsuńMocna nazwa, a efekt taki sobie. Ale zamknięcie od toniku bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa mam żel z tej serii i on dla mnie po prostu śmierdzi:(
OdpowiedzUsuńMiałam podobne wrażenie jak Balbina Ogryzek gdy pierwszy raz zobaczyłam tę serię. Słyszałam różne opinie, ale Twoja wydaje się być bardzo rzetelna :)
OdpowiedzUsuńzastanaowię się nad kupnem.
pozdrawiam!
ja używałam mydła siarkowego i musze przyznać że był dośc dobry ;)
OdpowiedzUsuńSiarka hmmm dla jednych jest zbawieniem dla innych utrapieniem...
OdpowiedzUsuńNie dla mnie- bo nie mam skóry z problemami, ale brzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńNiedawno dostałam cały zestaw z tej serii od koleżanki - ciekawa jestem jak sprawdzi się u mnie:)
OdpowiedzUsuńtonik mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńproszę, Wera
http://mala0727.blogspot.com/2012/10/wyroznienie.html
dzięki
UsuńPosiadam krem matujący, rewelacyjne matuje ale mocno wysusza więc stosuję go tylko czasami jak zależy mi dobrym macie i tylko na strefę T. Maseczki ani toniku nie miałam, ale chętnie je kupię w przyszłości dla spróbowania.
OdpowiedzUsuńMiałam krem i uwielbiałam go, pewnie jeszcze go niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńmaseczka nie dla mnie, bo nie lubię żelowych, ale tonik dopisuję do listy pod kremem do twarzy i mydłem z tej serii :) mam nadzieję, że przynajmniej nie zaszkodzą a być może pomogą
OdpowiedzUsuńzaskoczyła mnie ta maseczka , ja miałam chyba jakąś inną wersję
OdpowiedzUsuńta maseczka jest nowością, dostępna od października
Usuńkrem uwielbiam zużyłam już kilka opakowań, maseczka jest słaba, a toniku nie miałam:)
OdpowiedzUsuńO widać, że maseczka się zmieniła, bo inaczej ją zapamiętałam. ;)
OdpowiedzUsuńnowość:)
UsuńMuszę sie zaopatrzyć w tę siarkową moc;)
OdpowiedzUsuńnie mam takich problemów ze skrórą, ale powiem o nich mojej siostrze :))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się opakowanie tego toniku :)
OdpowiedzUsuńCzytałam bardzo wiele pochlebnych opinii o tych kosmetykach, sama jednak nie stosowałam, więc nic nie mogę potwierdzić...
OdpowiedzUsuńno, ciekawe opakowanie ma ten tonik. ;)
OdpowiedzUsuńja mam z tego zel punktowy na wypryski i calkiem fajnie je zasusza..
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy tylko mydełko i wysuszało mi buzię.
OdpowiedzUsuńMam krem z tej serii, dobrze matuje. :)
OdpowiedzUsuńznam jedynie krem tej marki..jest bardzo dobry..ale toniku i maseczki nie znam :(
OdpowiedzUsuńZnam, choć nigdy nie korzystałam, nie czuję takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie kuszą mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńU mnie maseczka się nie sprawdziła, niestety.
OdpowiedzUsuńWywołała mocne pieczenie stosowana po peelingu, po samym demakijażu - mrowienie, ale znośne.
Wg mnie nie nawilża , ale napina.
ale także miałaś nawilżającą? bo z tego co pamiętam widziałam u Ciebie zupełnie inną, chyba, że mi się przewidziało:P
UsuńJa właśnie kupiłam serum z tej serii i również mam wrażenie, że na trądzik nie ma żadnego wpływu;/.
OdpowiedzUsuńciekawe produkty, ale szczerze mówiąc nie znam tej marki...
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie produktów z Siarkowej Mocy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem z tej serii;)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków :O bardzo fajne opakowanie :D
OdpowiedzUsuńsama nie używałam ale czytałam bardzo dużo różnych opinii o tej całej serii...sama nie wiem co o niej myśleć ale chyba jednak się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie stosowałam nic z tej serii, jednak braciszek posiada skóe sklonna do trądziku i po uzyciu kremu i mydelka z tej serii efektem nie był zadowolony. byc może dlatego, że więcej wyprysków mu wyskoczyło na skórze - jak mi go szkoda :(
OdpowiedzUsuńjak ja kocham Twoje recenzje :)
Jakiś szczęśliwy dzień w blogosferze ma dziś ta siarkowa Moc. gdzie nie zajrzę, tam coś z tej serii ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko krem matujący z tej serii, który wysusza skórę, pozostałych kosmetyków nie znam ;/ ale tonik pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńciekawe;)
OdpowiedzUsuńja od dzisiaj, zaczęłam kuracje siarką ale bioprzyswajalną marki SUfrin, mam nadzieję, że moja cera, włosy paznokcie nabiorą nowych mocy po tej kuracji. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie krem matujący z ten serii sprawdza się idealnie;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiła ta maseczka, po prostu muszę przetestować! ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam maseczkę oczyszczającą, ale czeka w kolejce na testowanie. Chcę też spróbować toniku, kremu i żelu do mycia twarzy, ale w kolejce mam już inne do testowania, także muszą jeszcze poczekać:)
OdpowiedzUsuń