Perfecta Spa, Mus do ciała nawilżający, Biała perła+masło Shea
Macie
swojego ulubieńca w kategorii mus do ciała? Jeśli tak to trzymajcie się jego,
bo ten, co chcę przedstawić niestety nie należy do tej grupy;/
Dax Cosmetics,Perfecta
Spa,
Mus do ciała
nawilżający,
Biała perła+masło Shea
Opakowanie: okrągły duży plastikowy słoik, z zakręcaną
pokrywką. Bardzo dobrze zabezpieczony. Mus zużywamy do ostatniej kropli.
Kolorystyka miła dla oka, nie wątpliwie kusi.
Konsystencja: Bardzo leciutki mus, którego praktycznie nie czuć
na ciele. Konsystencja nie jest zbytnio gęsta, ani rzadka, tak odpowiednio
zwarta. Do tego samo nakładanie jest proste, a wchłanianie ulotne, nie mówię
już o nawilżaniu, bo mam wrażenie, że wcale tego nie robi. Nie zostawia żadnej
tłustej powłoki tylko przyjemną, delikatną skórę, ale jest to chwilowe. Dodatkowo
punktuje jasno-niebieski odcień musu, zupełnie jak lody.
Zapach: Jedyny minus tego musu, to zapach, kojarzy mi się
z dziwnym oceanem, zapachem alg. Wg producenta to zapach morskiej bryzy, ale to
zupełnie złe określenie.
Działanie: Przy wyborze maseł/balsamów czy musów do ciała
zawsze w pierwszej kolejności kieruję się zapachem. Żeby nie wiem jak miał
działać musi ładnie pachnieć! Dlaczego? Bo przecież balsamuję ciało na całą
noc, niektórzy robią to rano i wtedy na ciele ten zapach się unosi dosyć długo.
Niby ten długo nie utrzymuje się na ciele, ale ciągle go czuję. Więc nie lubię,
gdy zapach jest nijaki i źle współgra z moim ciałem. Niestety ten mus taki
jest, zapach na ciele nie mogłam znieść. Bo jakby nie było przyjemnie jest czuć
miłą woń na swoim ciele, nawet tą słabą, krótko utrzymywującą się.
Jeden
tydzień, drugi stosowałam codziennie, później, co dwa dni, aż dałam sobie z nim
spokój, bo nie mogłam wytrzymać. Zapach jest lepszy latem, mam go od czerwca,
więc wtedy jako tako dało się znieść, ale nie do końca jest to mój zapach.
Jesienią nie bardzo, bo wolę bardziej otulające zapachy. To tak samo jak na
zasadzie zmian perfum, w zależności od pory roku.
Konsystencja
też jest dziwna, nie taka jak powinna być, mus w ogóle nie nawilża, wchłania
się i znika, taki ulotny. Do tego strasznie niewydajny, a chciałabym go już się
pozbyć, a on ciągle jest i jest;/ Nie spełnił moich oczekiwań, jestem
zawiedziona 2/5 (punkty za ładne opakowanie i kolor)
225ml/
ok.15zł
Znacie mus?
nie lubię morskich zapachów, dlatego nie kupiłabym tego musu
OdpowiedzUsuńmnie ogolnie zaden mus nie nawilza, a swoja droga wspolczuje Ci zapachu- sama takich nie lubie, jakis algowych albo morskich. bleeh
OdpowiedzUsuńjest jeden dobry mus z Avon, fajnie nawilża
UsuńA miałam go kupić dobrze ze tego nie zrobiłam :) Jednak zostanę przy swoim mleczku z Nivea :)
OdpowiedzUsuńNie lubię morskich zapachów.
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać, żeby nie kupować :)
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim do czynienia;)
OdpowiedzUsuńNo szkoda,że się nie sprawdził.Ja mam już za dużo wszystkich tych maseł balsamów do ciała.Nie wiem kiedy to zużyje ;)
OdpowiedzUsuńKurczę nigdy nie miałam żadnego kosmetyku do ciała z Perfecty, peelingu, masła czy właśnie musu. I szczerze mówiąc nie ciągnie mnie do nich. :P Obecnie testuję równie nieciekawy balsam do ciała, który także ma dziwny zapach i w dodatku swędzi mnie po nim skóra :///
OdpowiedzUsuńswędzi Cię skóra?oj a który to kosmetyk?
Usuńnie przepadam za morskimi zapachami więc tym bardziej się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńKurczę, tak zachęcał, kolorem i w ogóle... A śmierdzi. :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo ładne opakowanie, wszystko fajnie, a tu taki bubel.
No, ale nie możemy dać się zwieść kolorom. :)
A właśnie: Każdemu polecam Tonik Nagietkowy z Ziaji. Mam jego opinię na blogu. Tani, dobry kosmetyk. I dobrze. :)
przyzwyczaiłam się do tego,że musy są musami tylko z nazwy a ich działanie jest delikatne:D ech
OdpowiedzUsuńwczoraj mu się przyglądałam w naturze ;) ale nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńLubię morskie zapachy dlatego jestem bardzo ciekawa czy ten przypadłby mi do gustu ;) Na razie nie planuję zakupu czegokolwiek do ciała, bo balsamów,mleczek itp. kosmetyków mam do końca 2013 roku ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go i raczej nie poznam ;d
OdpowiedzUsuńkolory opakowanie śliczne. a dla mnie zapach to też bardzo sprawa jeśli chodzi o balsamy i tym podobne :)
OdpowiedzUsuńMam mus do ciała z Perfecty Spa o zapachu zielonej herbaty. Również jestem średnio z niego zadowolona :/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Perfecty, lecz tego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńtakie linie zapachowe kosmetyków zwykle kojarzą mi się z kostkami do wc :(
OdpowiedzUsuńMam z tej serii jakiś z czarną porzeczką, szkoda, że w ogóle porzeczką nie pachnie, a działanie podobne do tego Twojego
OdpowiedzUsuńteż go miałam, okropny;/
Usuńja chyba też wolę inne zapachy jesienią:*
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
pozdrawiam:*
Ola
Nie znam, nie używałam, ale samo opakowanie kusi. Ale właśnie bardziej na lato, niż na jesień
OdpowiedzUsuńszkoda że nie pachnie zbyt ładnie
OdpowiedzUsuńWiem ,ze nie zakupię ;p
OdpowiedzUsuńOgólnie peelingi i masła do ciała z Perfecty nie zbierają zbyt dobrych opinii...Albo wypchane parafiną, albo w ogóle nie nawilżają...Jakoś nie zachęca mnie to do kupna :D
OdpowiedzUsuńNia miałam go i raczej nie kupie szczególnie ze względu na zapach.
OdpowiedzUsuńNie znam :) ale lubie jak kosmetyk ladnie pachnie, bo jak nie to od razu jestem do niego zle nastawiona...a nie zawsze to jest wlasciwa i korzystna reakcja .;)
OdpowiedzUsuńa ja lubię morskie zapachy i może się na niego skuszę :P
OdpowiedzUsuńulubieńcem dla mnie jest krem z Isany i nie zamienię go na żadne inne :)
OdpowiedzUsuńnie dla mnie ;d
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tych z nowej serii i jakoś specjalnie mnie nie kuszą
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam tego musu. Mimo wszystko sama chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć bo rozglądam się za jakimś dobrym nawilżaczem do ciała
OdpowiedzUsuńTak tak dobrze przeczytałam :) Szukam dobrego nawilżacza i wiem dzięki twojej recenzji że mogę sobie ten mus darować bo jest słaby.
Usuńz Perfecty to ja lubię tylko maseczki :P jakoś żadne balsamy ani musy mnie nie zachęcają
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma bardzo ładne i to chyba tyle plusów :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię zapach alg ,więc może kiedyś skuszę się na ten mus ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na news w wolnej chwili :)
Czyli mus nie mus.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo lubię peelingi do ciała z tej firmy. Miałam też masło czekoladowe i też było całkiem fajne:)
OdpowiedzUsuńCzyli nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zapach to faktycznie u mnie też musi być ładny :) np. jak masło z isany (shea i kakaowe) :)
Moja mama używa peelingu z tej samej serii i nie narzeka. Możesz zdefiniować wyrażenie "dziwny ocean"?
OdpowiedzUsuńproducent zapewnia nas o zapachu do morskiej bryzy, a mi jakoś się skojarzyło, że to dziwny ocean hehe:D
UsuńNie miałam jeszcze okazji wypróbowania tej serii musów z Perfecty więc ich kompletnie nie znam:)
OdpowiedzUsuńa ja go nawet nie widziałam, ale z tego co czytam to nie ma co szukać :)
OdpowiedzUsuńTego musu nie znam, ale używam maseł z Perfecty i są absolutnie rewelacyjne. Pięknie nawilżają, nie zostawiają na skórze tłustej warstwy i fenomenalnie pachną. Czy można chcieć czegoś więcej?
OdpowiedzUsuńwłaśnie niedawno kupiłam ten mus ale w wersji wyszczuplającej - mam nadzieje, ze się lepiej sprawdzi :-)
OdpowiedzUsuńA tak ładnie się zapowiadał!
OdpowiedzUsuń