Ulubieńcy Pażdziernika
Czas
na ulubieńców miesiąca Październik, o tym, że czas umilałam sobie solami,
płynami to już wiecie, ale zabrakło ich, aby tutaj pokazać, jedna to sól
Farmony, która by się nadawała. Z pozostałych kosmetyków, jakie mogłabym
zaprezentować to marna garstka, w tym miesiącu znowu „czepiłam” się cudnej
szminki Joko, jak i tuszu One by one, MNY, którego już nie będę tutaj
powtarzać:)
Oto
kilka kosmetyków, na które warto zwrócić uwagę:)
1. Floslek, Delikatny
krem do rąk i paznokci, z proteinami kaszmiru i migdałów, cudowny krem do rąk, świetne działanie i jeszcze
lepszy zapach, nic lepszego nie można sobie wyobrazić, to mój faworyt wśród
kremów, cena: 8,95
2. Pharmaceris, krem
peelingujący, genialny krem, już
mi się po mału kończy, mam go ponad rok, używam tylko wtedy, gdy mam
niespodzianki, z którymi nie mogę sobie poradzić, a on świetnie je leczy, nie
złuszcza skóry, aż tak bardzo, mam suchą, więc mogłabym mieć jak wiór, a tak
nie jest. Wystarczy mała kropla tego kremu np. na noc, a rano skóra jest czysta
i wygładzona, zaskórniki wyczyszczone. Polecono mi raz w aptece i od tej pory
pokochałam ta markę, cena: ok.40zł
3. Isana, krem do ciała
z masłem shea i kakao, genialny
krem czyli balsam, świetnie się wchłania i to dosyć szybko, ma przyjemną
konsystencję i uroczy zapach. Hit Isany! Ok.10zł
4. Mariza, Tonik
bezalkoholowy, ekstrakt z róży,
myślałam, że po toniku Lirene już nic mnie nie zaskoczy, a tu proszę kolejny
godny polecenia tonik, świetnie oczyszcza, nie ściąga mocno skóry, stosuję go
po demakijażu (dodatkowe oczyszczanie), nawet nie szczypie w oczy, a dodatkowo
pachnie różami. Cena: ok.12zł
5. Floslek, Żel pod
oczy, ze świetlikiem i herbatą,
bardzo fajny żel, który daje ukojenie, gdy mamy zmęczone oczy, szkoda, że nie
ma takiej metalowej kulki, pewnie bardziej i lepiej by działał, ale nie jest
źle:)cena: ok.8zł
6. Delia, błyszczyk Active Calcium, bardzo fajny błyszczyk, nie klei się, ładnie pachnie, i nawet smakuje,
nadaje ustom zdrowego wyglądu, mam odcień 4, ale jest praktycznie bezbarwny, o
nim napisze więcej, cena: ok.10zł
7.Floslek, wazelina, A to mój hit tej firmy, jak miałam wstręt do zwykłych wazelin, tak ta
nawróciła mnie na dobry tor. Dosyć, ze cudownie pachnie pomarańczami i ten
zapach jest prawdziwy nie ma żadnej chemii to jeszcze prześwietnie działa, odpowiedni nawilżając usta i dając im ochronę.
Uwielbiam ją, cena: ok.7zł,
Nawet nie zauważyłam,
że przewagą są kosmetyki z Floslek, no cóż lubię tą markę
Może Wasz ulubienic
także znalazł się wśród moich?
Nie mam żadnego z tych kosmetyków. Dużo pochlebnych recenzji czytałam o Pharmaceris, więc być może się skuszę :).
OdpowiedzUsuńmi także bardzo spodobał się tonik z Marizy - wrócę do niego jak tylko zużyję obecne :)
OdpowiedzUsuńMam krem z Pharmacerisa ale ten 5%, też jest niezły.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam masło z Isany i wazelinkę Flos-Lek :-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię markę FLos Lek, świetne mają te żele pod oczy i wazelinę smakową:)
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy nie używałam. Ale pod oczy też stosuję żel ze świetlikiem tylko od GorVity.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ta wazelinę z Flos leku:) Ma cudowny zapach przez co miło jej się używa:)
OdpowiedzUsuńA ten balsam z Isany nie pozostawia żadnej tłustej warstwy czy uczucia lepkości na skórze?
nic a nic
Usuńten balsam z isany też przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńmasło do ciała z isany uwielbiam :D
Nic nie miałam. Ale błyszczyk wygląda interesująco ;]
OdpowiedzUsuńten krem isany musi być mój, same cudowne opinie na jakiego temat czytałam :)
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbowałbym ten tonik różany z Marizy :) jakoś tak ostatnio ciągnie mnie do różanych kosmetyków i zapachów :)
OdpowiedzUsuńKrem Isany bardzo mnie kusi :) tak się składa, że mam aktualnie tylko jeden balsam (masełko shea pomarańczowe - mhmm) kupię go dla urozmaicenia :)
OdpowiedzUsuńNa to masełko z Isany na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńO, wazelinka FlosLek :) Też ją uwielbiam :) Spróbuj wersji czekoladowej :) O ile oczywiście lubisz zapach czekolady. Jeśli tak to ta wersja powinna przypaść Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tym kremem z Pharmaceris, bo wiele osób go zachwala ;). Wazelina z FlosLeku to również mój ulubieniec, ja akurat mam wersję poziomkową ;).
OdpowiedzUsuńwazelina jest i moją ulubioną:)
OdpowiedzUsuńja używam wazeliny poziomkowej;) też ma piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńIsana jest i moim niekwestionowanym ulubieńcem!
OdpowiedzUsuńA powiem szczerze żadnego z tych kosmetyków nie miałam:) Ale też mam swoich ulubieńców i chyba wkrótce o nich napiszę bo to ciekawe i przydatne posty:)
OdpowiedzUsuńmuszę wkońcu coś z Marizy wypróbować ten tonik wygląda ciekawie, wazelinę miałam poziomkową bardzo ją lubie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Muszę w końcu wypróbować to masełko z Isany:-)
OdpowiedzUsuńużywam aktualnie żelu pod oczy z flosleku, ze świetlikiem i aloesem, zdecydowanie jest moim faworytem ! :)
OdpowiedzUsuńMasło z Isany jest super;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten krem z Isany, ale jak na razie mam strasznie dużo balsamów, także muszę się powstrzymać od kupna :)
OdpowiedzUsuństrasznie mam ochote wypróbować coś z firmy Pharmaceris.
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś wypróbować jakiś Pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńrówniez nie mialam żadnego z nich ale na zdjęciu zachęcają :)
OdpowiedzUsuńMiałam wazelinę i mam krem Isana i oba kosmetyki bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńżele pod oczy z Flosleku są moimi bezkonkurencyjnymi ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńMiałam wazelinę Floslek i mam krem Isana i bardoz lubię ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten krem do ciała Isana :)
OdpowiedzUsuńmasełko z isany tez jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńżel pod oczy z Flos-lek jest dobry miałam kilka próbek i naprawde fajny jest. tylko z odstępnościa jest cięzko bo u mnie nigdzie nei ma :(
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten krem peelingujący z Pharmaceris :) Ja również bardzo lubię krem z Isany :)
OdpowiedzUsuńżadnego z tych produktów nie miałam .. ale ciekawa jestem Isany ;) często widze na blogach produkty ... coś chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym krem do rąk z flos-leka i krem do ciała Isany :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten Pharmaceris. Powiem, że moja koleżanka z suchą skórą go ma, używa codziennie, skórę ma już bardzo przesuszoną przez niego, a wypryski ciągle nie zniknęły :<
OdpowiedzUsuńwidocznie na jednych działa, a na drugich nie;/ u mnie sprawdza się super:)
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, a nawet nic z tych firm. Widocznie jakaś staromodna jestem.;p
OdpowiedzUsuńhmm, balsam z isany mnie zaciekawił :) i cena przyjemna :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten krem peelingujący ;)
OdpowiedzUsuńKrem do ciała i krem do rąk muszę w takim razie wypróbować!
OdpowiedzUsuńI ja nie miałam jeszcze nic z tych produktów?? Ojjjj, niedobrze, niedobrze...
OdpowiedzUsuńbłyszczyk wygląda ekstra, obserwuję!:)
OdpowiedzUsuńTo jak oceniasz krem z Pharmaceris, świadczy o tym, że jest naprawdę dobry:)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę koniecznie wypróbować tonik Marizy ;))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Nic nie miałam z Twoich ulubieńców;) Muszę o toniku poczytać.
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuje tonik marizy gdy się na niego natknę.
OdpowiedzUsuńJa teraz zamawiam ten tonik z Marizy :)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie sprawić te masło Isana :)
OdpowiedzUsuń