Balea Young, Love is a battle field

O żelach Balea aż chce się pisać. Mają cudne opakowania, bajeczne zapachy. Kochani, ale tym razem trafił mi się nie zbyt ciekawy zapach.
Używałam z różnych serii żele Balea, nawet był jeden z Young, ale ten to całkowity nie wypał pod względem zapachu.
Wąska, stożkowa butelka. Urocze serduszko. Całość ogromnie zachęca, zresztą jak nie jedno opakowanie Balea.
Sama konsystencja jest bardzo dziwna, trochę jakby z domieszką niebieskości. Wygląda jak płyn do mycia naczyń. Ale w żadnym wypadku nie przypomina mi żelu z jakimi miałam do czynienia z tej firmy.
Delikatnie się pieni.
Zapach to katastrofa, najgorszy, jaki miałam z tej firmy. Jak pomyje, nie da się tym myć. Nie jest nawet słodki, ani tym bardziej świeży jak to pisze producent na opakowaniu. Taki neutralny, mydlany.

Cóż w końcu musiał się trafić zapach, który nie sprostał moim oczekiwaniom. Zaskoczyła mnie konsystencja. Zaskoczył mnie dziwny zapach, a raczej jego delikatna dziwna woń.
Co jak co, ale oczekuję od żeli ładnego zapachu. I tylko to mi w nim przeszkadza. Znając życie gdyby zapach był rewelacyjny, nawet konsystencja by mi pasowała. A tak to jakiś dziwny jest.
Oprócz tego żel dobrze się sprawdza. Myje, oczyszcza ciało. Nie nawilża skóry, ale to nie jego zadanie. Ani tym bardziej jej nie wysusza.
Osoby, które lubią tak dziwne, nie zidentyfikowane zapachy pewnie będą zadowolone. Ale ja nie. 

Żel jak i inne niemieckie specjały możecie dostać w abc-uroda.com

Czy ktoś trafił na tego dziwoląga zapachowego?

Komentarze

  1. Fakt,zapach ma dziwny,specyficzny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, szkoda, że zapach nieciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię żele z Balea. Tego jeszcze nie miałam i chyba dobrze się stało...skoro pachnie tak kiepsko:-P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo kuszą mnie produkty Balea, ten pierwsze widzę ale szkoda że w zapachu się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  5. lalala, a ja właśnie za tydzień jadę do Niemiec i kupię moje pierwsze żele Balea ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurczę, to mnie zaskoczyłaś. Zazwyczaj zapasy są genialne, a tu taki klops !

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę Ci tych kosmetyków Balea..Ja miałam tylko odżywkę i jest rewelacyjna...

    OdpowiedzUsuń
  8. zapowiadało się fajnie... ja jeszcze nie spotkałam zapachu z Balei, który by mi się nie podobał i chętnie powąchałabym ten żel

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie ogolnie ta seria Young nie przekonuje...

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam nigdy - chciałabym aby udało się go powąchać hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmmm... zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. balea i brzydki zapach? hmmm każda marka ma gorszy produkt.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi pewnie nie spodobałby się również ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam go nigdy, ale wygląda rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Niektóre kosmetyki mają ciekawe opakowania, a zapach okazuje się...niewypałem

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne opakowanie, szkoda, że zapach nie taki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jakas nowa odsłona zeli..nie znam tej serii..ale wyglada zjawiskowo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładna szata graficzna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uważam, ze Balea Young wypada dużo gorzej niż ta zwykła seria, jakby poza opakowaniami mniej się do tych kosmetyków przykładali ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie widziałam, że chyba wszyscy się obkupili :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj a to psikus, ja jeszcze nie trafiłam na brzydki zapach żelu Balea

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomyjami na pewno nie chciałabym się myć :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Balea miałam, ale nie z wersji Young. Zapamiętam sobie, ze ich nie kupować ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Opakowania maja bardzo ładne, szkoda ze zapach nie trafiony, ale i z Balei trafiają się nie trafione kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sama buteleczka śliczna :) Aj jeszcze nie miałam ich żeli a mam nadzieję że niedługo się to zmieni bo z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja miałam z firmy Balea szampon, odżywkę i krem do stylizacji. Cała gama do włosów kręconych. Zapach miały niby ładny, ale jakość w ogóle do mnie nie przemawiała.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja miałam z tej serii pomadkę do ust i oddałam koleżance, bo zapach mi także nie odpowiadał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam pomadkę z tej serii i tak samo mi nie pasuje;/

      Usuń
  28. Jeszcze nigdy nie używałam nic z DM> Oj co ja bym dała żeby tam jechać kiedyś na zakupy. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty