Revitalash® Advanced Eyelash Conditioner

Jakiś czas temu, a mianowicie 13 września opublikowałam wpis na temat zaczynającej się kuracji z RevitaLash® Advanced Eyelash Conditioner. Pierwsze wrażenia miały pojawić się po miesiącu, niestety nie było żadnych efektów. 

Pierwszy raz z odżywką mocno mnie zaniepokoił. Stosowanie odżywki na powiece jak przy używaniu eyelinera wywołało u mnie mocne uczulenie i podrażnienie. Powieki mnie piekły, a ich skóra była mocno zaczerwieniona. Wyglądało to trochę jak poparzenie. Zresztą do dnia dzisiejszego mam dwie czerwone plamki. Korektor i podkład skutecznie kryją te niedoskonałości. Teraz wiem, że to skutki uboczne, ale wtedy byłam mocno zdenerwowana i zszokowana, że tak drogi produkt może uszkodzić i wywołać tyle złego. Gdy skóra się przyzwyczaiła do dnia dzisiejszego nie odczuwałam żadnych niepokojących efektów. 

Minęło 3 miesiące. 

Najpierw po półtora miesiącu nie wypadały mi rzęsy i to tyle z obserwacji.

Dopiero po dwóch zauważyłam, że są w lepszej kondycji. Stały się troszkę dłuższe i lepiej współpracują z tuszami. Widać od razu lepszy efekt szczególnie zagęszczenia. Ale nie solo na samych rzęsach, a po nałożeniu tuszu. O gestości mogę zapomnieć nic takiego nie zaobserwowałam. 

Najbardziej podoba mi się brak wypadania rzęs przy demakijazu. Miałam z tym największy problem. Cieszy mnie także mała, bo mała długość, bo to jednak jest lekko zauważalne. 

Jestem zadowolona jestem z rezultatów, jakie otrzymałam, szkoda tylko, że po tak długim czasie. Po pierwszym miesiącu obawiałam się, że nic nie uzyskam, dobrze że nakładałam odżywkę dalej. Mimo tak małej pojemności 1,0ml wydajność zaskoczyła mnie. Zresztą dużo się jej nie nakłada. Teraz wiem, że produkt działa, i może dla osób, które tego bardzo potrzebują warto wydać pieniądze na większe opakowanie i cieszyć się mocnymi, dłuższymi rzęsami bez ingerencji lekarzy medycyny estetycznej. Ale co będzie po jej nie używaniu?

Podobno rzesy lecą garściami, tyle ile powstało nowych tyle wypadło. No nie wiem, tego jescze nie mogę stwierdzić. Bo nowych rzęs nie zauwazyłam, bardziej poszło to na długość.

Nie sa takie proste toporne, a giętkie. 

Mam nadzieję, że po zaprzestaniu używania odżywki moje rzęsy nie pogorszą się, albo jeszcze gorzej nie wypadną. Bo wtedy to chyba bym zwariowała. A takie opinie czytałam. I tego się ogromnie boję. Ale o tym przekonam się jak zaprzestanę jej stosowania.

Efekt może nie jest powalajacy, ale dobre i to:)

Koszt odżywki jest bardzo duży, bo za 2ml-270zł!

A Wy co myslicie o moim uzyskanym efekie?

A może miałyście styczność z tą odżywką?