"3-bit"
Coraz
bliżej święta, a ja zastanawiam się jak zwykle co upiec. Najlepiej wychodzi mi
szarlotka, ale nie jest to ciasto na tę okazję. Jak mam coś piec to zalewa mnie
przysłowiowa krew, nie lubię tego, bo nie zawsze wychodzi mi jak trzeba.
Najgorsze jest to, że jak mi nie wyjdzie to poddaję się i nie wracam już do
tego. Z pomocą zawsze przychodzi mi kotlet.tv Gotowanie i pieczenie z Pauliną
jest proste. Dzięki jej krok po kroku na filmie możemy zaobserwować wszystko,
co się dzieje w czasie gotowania lub pieczenia.
Jakiś
czas temu z jej przepisu skorzystałam do Stefanki, tym
razem padło na „3-bit”. Ale mąż wyręczył mnie i wykonał go praktycznie sam.
Teraz
wiem, że jest to ciasto banalne i udaje się nawet takim z lewymi rękami do
pieczenia jak ja.
Nie
spodziewałam się, że ciasto tak fantastycznie wyjdzie i zupełnie nie byłam
przygotowana do zdjęć, pstrykałam sobie telefonem.
EDIT: Przed świętami robiliśmy po raz kolejny i zdjęcia są już lepszej jakości:)
EDIT: Przed świętami robiliśmy po raz kolejny i zdjęcia są już lepszej jakości:)
Najlepsze
jest w tym wszystkim, że tego ciasta się nie piecze. Jest przekładane
herbatnikami + masy. Dlatego wystarczy zjeść kawałek i zamuli Cię
wystarczająco. Dla smakoszy słodyczy nie będzie to przeszkodą, aby sięgnąć po
kolejne. Mogłabym je jeść tonami.
Porcja
na dużą blachę do pieczenia.
Mój
przepis trochę różni się od Pauliny, dlatego napisze Wam co ja dodawałam, a
raczej mąż. No trochę mu pomagałam:)
Kilka
osób prosiło na instagramie o przepis, wiec podaję.
Składniki:
-
2 paczki herbatników Bonitków z Biedronki (500g)
-
1 puszka krówki Kajmak Gostyń. Najlepsza! (Paulina dodaje Helio. Dla mnie to
najgorsza masa, nie lubię jej smaku. Dużo ludzi wykorzystuje do wafli). Ale to
od Was zależy, jaką dacie. Bo ta jest tańsza kosztuje ok.4zł, a Gostyń 6-7zł).
Zdecydowanie będzie inne w smaku.
-
500g śmietany kremówki 30% - ja dodałam Łaciata
-
4-5 łyżek cukru pudru
-
1 łyżeczka cukru waniliowego
-
1 łyżeczka żelatyny + 1/3 szkl. wrzątku (Ew. 2 fixy śmietan)
-
100g czekolady gorzkiej
-
2 budynie waniliowe + ¾ litra mleka
-
1 masło
-
mleko do namaczania
+ Śnieżka ( zdecydowanie śmietanka jest wyższa. Moja mama dodaje nawet dwa opakowania)
+ Śnieżka ( zdecydowanie śmietanka jest wyższa. Moja mama dodaje nawet dwa opakowania)
1)
Na dnie formy układamy pierwszą warstwę namoczonych wcześniej w mleku
herbatników. Każda kolejna warstwa herbatników także jest moczona w mleku.
2)
Później nakładamy masę korówkową z puszki. Wcale jej nie trzeba podgrzewać,
jeśli była w pomieszczeniu ciepłym, chociaż jedną noc.
4.
Przygotowujemy budyń. Gotujemy go z mlekiem, później, gdy się schłodzi dodajemy
masło. Miksujemy. Nakładamy na herbatniki, i układamy kolejną warstwę
herbatników. Budyń można dużo wcześniej przygotować, aby skrócić czas wykonania
ciasta.
5)
Śmietanę kremówkę ubijamy z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym na sztywno,
dodaję Śnieżkę i żelatynę wcześniej przygotowaną i lekko ostudzoną. Gotową śmietankę
nakładam na herbatniki. Żelatynę dodaje na samym końcu i mieszamy na wolnych obrotach.
Ciasto
wkładamy do lodówki na całą noc. Po całkowitym schłodzeniu lepiej się kroi i
przede wszystkim smakuje. Znika z blachy w mig!
- wierzch starta czekolada
-
śmietanka kremówka
-
herbatniki
-
masa budyniowa
-
herbatniki
-
masa korówkowa
-
herbatniki
Pierwsza
próba przed świątecznego ciasta wyszła wspaniale. Na pewno pojawi się na
świątecznym stole. Nie ma mocnych zrobimy je jeszcze raz. I na pewno poprawię
jakość zdjęć. Znaczy już zostały zmienione:P
Edit: aktualizacja 11.02.2015. Z czasem po wielu doświadczeniach z tym ciastem powstało jeszcze 2 wersje. Każdą na bieżąco pokazywałam na instagramie.
1. Tradycyjna wersja 3-bit
2. Rafaello. Te same składniki oprócz kajmaku, a do budyniu dodajemy wiórki oraz posypujemy nimi wierzch + biała czekolada i ewentualnie migdały. Ilość wg upodobań. Można robić bez śmietnaki na górze, ale lepiej smakuje i wygląda:)
3. Typowa krówkowa wersja. Zamiast waniliowego budyniu - krówkowy. Jest jego więcej niż przy pierwszej wersji, gdyż są dodane dwa duże budynie Delecta, a nie dwa małe Gellwe. Mega słodki, mdły, aż chce się wymiotować. Mimo to uwielbiam. Jeden kawałek i masz dosyć. Choć ja potrafię dwa na raz i mnóstwo kawy proszę:)
Przepyszne
ciasto, za którym przepadają wszyscy. Szczególnie dzieci.
Kto już robił?
Uwielbiam takie ciasta :)
OdpowiedzUsuńmniam ! ♥
OdpowiedzUsuńCiasto jest boskie! Uwielbiam. Ja ciast nie piekę - nie lubię, ja lubię wszytko na oko robić, a ciasta na oko się raczej nie zrobi...;) za to robię pyszne mięsa!!
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie ♥ uwielbiam, ale sama jeszcze nie odważyłam się robić ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNo po prostu poezja <3 Cudnie Ci wyszło wizualnie, a w smaku zapewne równie fantastyczne (jadłam to ciasto - pychota)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńAleż pyszności, może zrobię na święta.
OdpowiedzUsuńpyszności :) jadłam ostatnio - imieniny Barbary były:)
OdpowiedzUsuńYummy<3 Wyglada pysznie:) No to juz mam pomysl na ciasto na weekend:D
OdpowiedzUsuńTortura dla mych oczu, ja takich rzeczy jeść nie mogę, szkoda .
OdpowiedzUsuńwspólczuję, ze nie możesz jeść. Ja bez słodyczy nie żyłabym:P
UsuńAle mi smaka narobiłaś ;). na święta na pewno 3-bit zagości na naszym stole :)
OdpowiedzUsuńu mnie takie słodkie ciasta są tylko na 3-4 kawałki, potem nie ma kto tego jeść :( ale smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńaż ślinka cieknie:D
OdpowiedzUsuńNo Kochana! teraz chyba nie zasne ;))) moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)
OdpowiedzUsuńTo musi być niezwykle pyszne ciasto, chętnie wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńja do kremu zawsze daję masło roślinne. krem wtedy jest bardziej zwarty a w cieplejsze dni się nie rozpłynie:)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj ciasto siedzi w lodówce, więc to nie ma dla mnie znaczenia. Choć będe miała na uwadze, kiedy np. zrobię w gorące dni. Dzięki.
UsuńTakich rzeczy nie powinno się oglądać po 22 :D
OdpowiedzUsuńmasz rację, jak oglądam u innych to ślinka leci mi. Przepraszam:):)
UsuńSama właśnie oglądam o zdecydowanie za późnej porze ;) nigdy nie robiłam tego ciasta, ale mam na nie ochotę ;)
Usuńwyglada bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie na świeta zrobię bo szybkie, łatwe i zdecydowanie przepyszne :) A jak cudownie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńo tak prezentuje się bardzo wyśmienicie jak z cukierni:)
UsuńO tak! 3 Bit jest naprawdę pyszny, zawsze robię to ciasto na okazje, wszyscy są nim zachwyceni. Zwykle właśnie kupuję masę Helio z Biedronki bo jest tańsza, do kremu daję trochę mniej mleka, bo 0,5 l.
OdpowiedzUsuńTo spróbuj masę Gostyń zobaczysz sama co dzięki niej uzyskasz. O niebo lepszy smak
UsuńZdecydowania kajmak Gostyń jest najlepszy. Nie ma "obcych" posmaków tak jak na przykład Helio który wydaje się mieć chemiczny, kwaśny posmak.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mamy to samo zdanie
Usuńmmm jak pysznie, już dawno nie robiłam sama ciasta więc może padnie na ten przepis :)
OdpowiedzUsuńmniami,dzięki za przepis;)
OdpowiedzUsuńFajny przepis :))
OdpowiedzUsuńO super dzięki za przepis na swieta napewno go zrobie do usłyszenia na insta :) :*
OdpowiedzUsuń