Nivea, Wzmacniający micelarny szampon

Lubię każdy rodzaj szamponów, ale nie każdy lubią moje włosy. Już wyjaśniam skąd takie zamieszanie. Są szampony, które po umyciu włosów są lekko odbite od nasady, ale szybko się odkształcają i są takie, po których włosy są dobrze odbite od nasady i się nie odkształcają. Niby nie wielka różnica, a dla mnie przy włosach cienkich bardzo ważna, bo szybko doprowadza ten pierwszy przykład do oklapu. A tego to nie lubię. I niby szampon ma wiele innych zalet, ta jedna ważna sprawa decyduje o tym, że nie znajdzie się w ulubionych kosmetykach, a średnich. Dlaczego o tym pisze na samym początku, gdyż ten szampon mimo wielu zalet ma tę jedną dla moich włosów ważną sprawę jaką jest odkształcanie się włosów. Przy prostych włosach istotna wada. I mimo, że włosy na drugi dzień wyglądają na świeże, to kształt ich zostawia wiele do życzenia jak po huraganie!;/
Szampon otrzymujemy w dużej butli, która zawiera 400ml kosmetyku, z otwarciem typu press.
Ma przeźroczystą, średnio gęstą, żelową konsystencję, która doskonale się pieni. Pachnie obłędnie kwiatowo (lilia wodna), nie przypomina nut typowych dla Nivea. Nuty są świeże, przyjemne. Na włosach długo nie zostaje.
Micelarny szampon wzmacniający od początku zaciekawił mnie swoją nazwą, bo do tej pory stosowałam płyny micelarne, ale nie szampon. Miłe to było zaskoczenie. Również zapach przyjemnie zaskoczył.
Szampon dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy. Skóra nie swędzi, nie występuje łupież, ani żadne uczulenie. Włosy wyglądają bardzo dobrze po umyciu, nie plączą się. Są lekko odbite od nasady, dla mnie trochę za mało (przy włosach cienkich i prostych), ale cudownie lśnią, są elastyczne, choć mało sypkie. Bardziej takie napuszone, średnio gładkie. Dobrze się rozczesują, są miłe w dotyku. Jak wspomniałam wyżej włosy na drugi dien wyglądają nadal świeżo, nie wymagają mycia, więc ten temat zostaje jak tradycyjnie, czyli mycie głowy co drugi dzień. Niestety są tak odkształcone jakby „połamane”, że nie wchodzi to w rachubę. Gdy zostaje w domu nie ma to najmniejszego problemu, a gdy chcę wyjść ma już znaczenie.

Dla mnie to typowy klasyczny szampon po prostu do włosów, które potrzebują tylko dobrego umycia. Jest ok, ot szampon, ale mogłoby być lepiej. Jeśli szukacie takiego szamponu po prostu, aby umył włosy, nie podrażnił, a oczyścił to będzie ok.
Na pocieszenie mam pomadkę ochronną, która z serii klasycznej na święta zyskała ładne opakowanie. Akurat jestem fanką tych pomadek zawsze mogę się nimi poratować. Nawilża i odżywia usta, zostawia przyjemnie miękkie i gładkie. I przede wszystkim chroni je przed czynnikami zewnętrznymi.

Komentarze

  1. Ogólnie jestem zadowolona z tego szamponu - nie podrażnił mojej wrażliwej skóry głowy, nie wywołał łupieżu - a dla mnie to ważne ;) Szału nie ma, ale też nie jest źle. Uważam, że to przyzwoity produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam ostatnio żadnej nowości Nivea a ta linia wyjątkowo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że ten szampon jest taki poniekąd średni, a co do pomadki za samo opakowanie mam mega ochotę ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wszystko jestem zaciekawiona tym szamponem, chętnie po niego sięgnę, pomadki mają śliczne opakowania, z tego co wiem są różne kolory dostępne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo dobrego czytałam o tym szamponie i mam go na liście do przetestowania, ostatnio dużo nowych kosmetyków do włosów testuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moje włosy ostatnio są niestety bardzo przyklapnięte. szkoda, że szampon nie sprawdził si lepiej, na zdjęciach zawsze masz nienaganną fryzurę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomadki ochronne z nivea lubię, ale od szamponów oczekuję czegoś więcej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak szampon micelarny, ale chętnie bym go przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli ten szampon trafi w moje ręce w okazyjnej cenie... prawdopodobnie się skuszę. :-) Dla mnie szampon ma przee wszystkim czyścić. Bardzo lubię tę pomadka :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam wersję do przetłuszczających się włosów i super mi się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A tak wiele dobrego czytałam o tym szamponie...

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham te pomadki, fajnie pielęgnują wargi. Szamponu nie znam, ale chyba nie bedzie pasował do moich włosów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam sporo o szamponie i mam ochote go wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba się nie skuszę, bo na drugi dzień miałabym włosy we wszystkie strony.

    OdpowiedzUsuń
  15. Idą mrozy, pomadka będzie jak znalazł...

    PurpurowyKsiezyc

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy się spotkałam pierwszy raz to sama nazwa mnie zaskoczyła, że jest to micelarny szampon :) Czytałam wiele dobrego o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem bardzo zadowolona z tych produktow

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytalam sporo pozytywnych opinii o tym szamponie, wiec Twoja dodatkowo mnie zaciekawila do kupienia i jak skoncze to co mam, sięgnę po niego :). Zobaczymy jak u mnie sie sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  19. A próbowałaś nałożyć na włosy odżywkę, która zapobiegała by tym odksztalceniom?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam. Ale to szampon sprawia ze sie tak dzieje. Po innych tego nie mam. No chyba że jest to podobny szampon wtedy dzieje sie to samo. Historia bardzo mi znana, wiec pierwszy raz sie z tym nie spotykam

      Usuń
  20. U mnie sprawdza się fajnie - jako jeden z nielicznych oczyszcza skórę głowy w taki sposób że nie mam z nią problemów a u mnie to częste zjawisko

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawa formuła szamponu. Ale już nie raz się przekonałam, że szampony z Nivea nie są najgorsze, ale mają też swoje minusy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak Ty to robisz, że Twoje zdjęcia zawsze są takie magiczne :) ?

    OdpowiedzUsuń
  23. posiadam szampon z tej serii, ale mam inną nakrętkę ! ogolnie szampon spisał się rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  24. sZAMPON BARDZO MI SIĘ SPODOBAŁ I Z CHĘCIĄ GO ZAKUPIE I WYPRÓBUJE :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja mama jakiś czas temu kupiła ten szampon i ona z kolei jest bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zachęciłaś mnie Kochana , chętnie go wypróbuję !

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam SZAMPON z tej serii i bardzo go sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja od szamponu oczekuje aby wzmocnił moje włosy, który są w tragicznym stanie więc na dzień dzisiejszy nie sprawdził by się u mnie. Co do pomadki to też je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja niestety nie otrzymałam tego szamponu bo kurier się zbuntował :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeszcze go nie mialam. Ogolem kosmetyki Nivea dobrze się u mnie sprawdzaja , ale moje włosy potrzebują bomby witaminowej:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę wypróbować ten szampon. Druga wersja się u mnie nie sprawdziła i jestem ciekawa jak byłoby z tą.

    OdpowiedzUsuń
  32. O pierwszym produkcie jeszcze nie słyszałyśmy nigdy , ale mamy zaufanie do tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Micele z Nivea nie sprawdzają się u mnie, niestety już dwa razy próbwałam i makijaż schodzi opornie, kupuję w Biedronce Be Beauty i jest boski :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Z kolei ten szampon może okazać się strzałem w 10! Mam z Nivea szampon nadający połysk i jest mega. Z Nivea również kulki są świetne ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię szampony nivea. Ni podrażniają skóry, ani oczu. Jednak osobiście wolę szampon Biały Jeleń. Włosy są dużo dłużej świeże i się nie przetłuszczają.

    OdpowiedzUsuń
  36. Też nie lubię takich wrednych szamponów,co robią z włosów gniot. U mnie w sumie każdy tak działa, dlatego jestem zmuszona do używania odżywek wygładzających, przez które muszę częściej myć głowę. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię szampony z tej firmy ;) mam teraz szampon nadajacy blask i ma sliczny zapach

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam właśnie problem z podrażnieniem skóry głowy, ciekawe, czy ten szampon by się u mnie sprawdził, bo cudów nie oczekuję :)

    OdpowiedzUsuń
  39. A właśnie poszukiwałam ostatnio jakiegoś takiego szamponu ! Muszę go jutro kupić :) !
    Zapraszam -> www.justine-r.com :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Oj nie wiem czy ten szampon by się u mnie sprawdził, mimo wszystko ciekawa nowość, innowacyjne skladniki aktywne, micele w szamponie, kiedyś nikt by o tym nie pomyślał. Ale za to pomadka już na pewno by mi przypadła do gustu:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty