Sensilis, Skin delight Rozświetlający i rewitalizujący przeciwzmarszczkowy krem na dzień spf 15 i Renewal Detox Night Cure
Zmęczona,
poszarzała i pełna już zmarszczek mimicznych skóra to wciąż
wady mojej skóry. Ciągle szukam nowych ciekawych kremów do
pielęgnacji, aby pozyskać odrobinę luksusu i lepszego wyglądu
skóry. W ostatnim czasie problem się rozwiązał sam, w moje ręce
wpadły dwa kosmetyki, które skutecznie działają i zachwycają.
Sensilis
skin delight rozświetlający i rewitalizujący przeciwzmarszczkowy
krem na dzień spf 15
Krem
dostajemy w ładnym, gustownym słoiczku, widać, że z górnej półki
cenowej.
Wypełniony
jest po brzegi kremowym kremem o pięknej jasno różowej
konsystencji. Krem jest bardzo lekki, ale po nałożeniu czuć jego
treściwe, odżywiające działanie. Zostawia na skórze lekki film,
nie wchłania się do matu, ale nie jest to problematyczne. Na skórze
zostaje również delikatna poświata, ale bez efektów migoczących.
Krem
bajecznie pachnie. Są to nuty kwiatowo-owocowe, bardzo gustowne,
luksusowe i miłe dla nosa. Z tego co wyczytałam to bogata kompozycja świeżego zapachu dzięki łączących się aromatów liczi, pigwa, kiwi, z nutami orchidei i fiołka.
Sensilis
skin delight rozświetlający i rewitalizujący przeciwzmarszczkowy
krem to świetny wybór jeśli chcemy doskonale nawilżyć skórę,
odzywać ją i zabezpieczyć przed promieniowaniem słonecznym. Bałam
się tego kremu po pierwszych testach. Przeraził mnie cudowny
zapach, który nie raz zniósł mnie na manowce i konsystencja, która
zostawia film. Byłam pewna, że skończy się to zapchaniem skóry.
Ale moim oczom ukazało się przeciwieństwo. Skóra nabrała
cudownej elastyczności, stała się cudownie gładka, miękka.
Widać, że odżywienie, które dostaje od tego kremu sprzyja jej.
Takie nawilżenie i rewitalizacja w mojej pielęgnacji wyszła na
dobre.
Jestem
niesamowicie zadowolona. Skóra nie jest już taka poszarzała,
zyskała na lekkim blasku, rozświetleniu. Nie widać mocno oznak
zmęczenia. Działanie przeciwzmarszczkowe jeszcze u mnie nie
zadziałało, ale wiem, że trzeba na to czasu, a nawet jakby go
wcale nie było to mam wielką nadzieję, że działa pod skórą.
Dodatkową zaletą jest jeszcze niska ochrona spf15.Można również
dodać, że krem jest niesamowicie wydajny, nie stosuję też grubej
warstwy, tylko wklepuję.
Bałam
się, że filtr dodatkowo obciąży konsystencję, jednak moje obawy
były bezpodstawne. I teraz mam pewność, że krem nie zapycha
skóry.
Cieszę
się, że krem trafił do mojej pielęgnacji skóry twarzy. Wniosło
to bardzo dużo. Wzbogacił skórę odpowiednimi aktywnymi
składnikami.
Sensilis,
Renewal Detox Night Cure
Podłużna
buteleczka, która posiada 30ml lekko rzadkiego kremu. O kremowej,
również jasno różowej i lekkiej konsystencji. Choć jednak jest
przeciwieństwem kremu wyżej. Ten wchłania się szybko, i zostawia
na skórze mat. Pachnie mniej intensywnie niż kolega wyżej, ale
jest o innej nucie zapachowej. Bardziej takie stonowanej.
Sensilis
Renewal Detox Night Cure dotarł do mnie w odpowiednim momencie.
Skóra zaczęła się buntować i pojawiły się zaczerwienienia. Gdy
zaczęłam stosować ten krem na noc jako kurację zdecydowanie
zauważyłam, że się uspokoiła. Z dnia na dzień mniej
zaczerwienień. Poczułam obłędną ulgę. Oprócz tego, choć
najważniejsze krem dobrze nawilża skórę i nie potrzebuję
dodatkowego kosmetyku. Krem ma właściwości detoksykujące i
faktycznie w tej kwestii też zauważyłam poprawę. Może myślicie,
że do wszystkiego przytakuję, ale gdyby pojawiło się zapchanie
skóry, lub pogorszenie jej stanu na pewno bym o tym napisała,
choćby z uwagi dla własnej przestrogi.
Odpowiednio
dobrane składniki aktywne działają kojąco i regenerująco. Skóra
jest miękka, gładka, dobrze nawilżona, oczyszczona i odświeżona.
Sensilis
do tej pory była mi zupełnie i cieszę się, że miałam możliwość
poznać choć dwa kosmetyki pielęgnacyjne z serii Skin Delight i
Reneval Detox. Jak tak dobrze działają na moją skórę to chętnie poznam krem CC.
Te
ekskluzywne kosmetyki dostępne są na rynku od końca
grudnia/początku stycznia w wybranych aptekach i sklepach Hebe, więc
wciąż są to nowości. Mam nadzieję, że dobrze przybliżyłam Wam
działanie tych kosmetyków i spojrzycie świeżo na ich działanie.
Warto poczuć luksus ich działania.
Sensilis
Renewal Detox Night Cure dostaniecie w cenie 179zł/50ml
Sensilis
skin delight krem na dzień 159zł/30ml
mam ten krem na dzień i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńJak zawsze zachwycam się tym mega klimatycznym zdjęciami. Z tej marki kosmetycznej mam tylko krem pod oczy, który jest boski, aż ma ochotę na więcej, ale ceny :/
OdpowiedzUsuńDetoksykacja w dzisiejszym środowisku jest niezbędna! Osobiście stosuje aktywny węgiel na różne sposoby ale coś takiego jako kuracja, też by mi się przydało! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńTaki krem to coś niezwykłego. Ma tyle pozytywnych właściwości. Koniecznie muszę go kupić mojej mamie. Będzie ni zachwycona.
OdpowiedzUsuńRównież mam dwa produkty Sensilis, być może już jutro pojawi się wpis o nich :) Jak zawsze piękne zdjęcia i świetne przybliżenie obu kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tych produktach :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólna obserwację ? zacznij i daj znac u mnie :)
prezentują się całkiem elegancko :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wiele dobrego czytam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńznam kosmetyki z tej firmy , wiele blogerek je poleca . pięknie pomalowane paznokcie i świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTen krem na dzień musi być fantastyczny, zapach i działanie pewnie uprzyjemniają poranną pielęgnację. Mam w użyciu dwa kremy tej marki, tylko oba z założenia przeznaczone są na noc, inne linie, mam zaplanowany wpis o nich na weekend :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też trochę poczytałam na temat tych produktów i skuszę się na wypróbowanie kremu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą markę , jestem w niej zakochana od pierwszego użycia :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten produkt! Od nas skonczylam 25 lat jakos uważniej odbieram kosmetyki i starannie dbam o swoją skore
OdpowiedzUsuńCzytałam o tych kosmetykach wiele dobrego osobiście nie miałam okazji ich jeszcze poznać ale muszę się za nimi rozglądnąć.
OdpowiedzUsuńTa marka ostatnio jest bardzo popularna, a my tradycyjnie jeszcze nic od nich nie mamy :D Produkty swietne!
OdpowiedzUsuńNiestety, ja ich w ogole nie znam, ale chetnie obejrze co ma ta firma ciekawego do zaoferowania dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńKrem chętnie bym wypróbowała. Jestem bardzo ciekawa nie tylko działania, ale również tego zapachu. Ostatnio moja skóra jest bardzo wybredna, jeśli chodzi o kremy, więc może ten by się sprawdził jak należy.
OdpowiedzUsuńkosmetyki w sam raz dla mnie, na pierwsze zmarszczki;)
OdpowiedzUsuńOpcja detoksykująca na noc bardzo mnie ciekawi, tym bardziej, że miewam ostatnio problemy z zaczerwieniami.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty, jednak na chwilę obecną nie potrzebuje kosmetyków o takim działaniu
OdpowiedzUsuńLubię, gdy kosmetyki ładnie pachną, nuty kwiatowo-owocowe to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOj ostatnio dość często można się spotkać a blogach z tą marką. Przyznać muszę, że bardzo mnie interesują te produkty :)
OdpowiedzUsuńDobra marka.
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Produkty świetne. :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście jeszcze nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam przyjemności poznać się z tą marką, ale jak widać wszystko przede mną :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam kosmetyków tej firmy, ale czytam dużo pochlebnych opinii na ich temat :)
OdpowiedzUsuńMam ten detox i krem na dzien . rowniez jestem z tego duetu mega zadowolona
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tych kosmetykach. Jestem najbardziej ciekawa tego detoxu.
OdpowiedzUsuńsuper , że miałaś okazję poznać te fantastyczne produkty, chętnie sama bym je przygarnęła
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotkałam z tą firmą, wcześniej nawet nie widziałam ich nigdzie ;) Ale dawno nie byłam w drogerii, a skoro to nowość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria:)
OdpowiedzUsuńJej, oba bardzo chętnie bym wypróbowała! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele o tych produktach, i muszę sama przetestować :)
OdpowiedzUsuńTen krem musi być świetny.:)
OdpowiedzUsuńMam ten krem tylko wersję na noc - zapach ma super - tak jak mówisz luksusowy i aromatyczny. Krem świetnie się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tą marką;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Muszę kupic ten krem mojej mamie dla niej byłby idealny <3 Zaciekawił mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, myślę że w niego zainwestuje bo zapowiada się naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńFirma zdobywa coraz szersze grono odbiorców, ale ja jeszcze nigdy nie miałam z nią do czynienia
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kremów tej marki i za każdym razem był to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńczytałam o tych produktach i chętnie zagościła by ta marka u mnie w łazzience hihiih ;*
OdpowiedzUsuńNie używałam tego kremu, bo i na zmarszczki muszę jeszcze trochę poczekać, ale chętnie polecę go mojej mamie, gdyż lubi takie kremy :)
OdpowiedzUsuń