Kneipp, Aromatyczny Płyn Pielęgnujący pod prysznic: Na dobry nastrój z marakują i Radość życia z cytryną

Wiosna coraz bliżej, więc umilam sobie to oczekiwanie jak tylko mogę. Nie tylko w kolorystyce dekoracji, opakowań ale także i zapachów kosmetyków. W ofercie Kneipp pojawiły się kolorowe i przyjemne aromatyczne płyny do kąpieli pod prysznic. Wprawdzie są wielką zapowiedzią lata, ale wiosną nie zaszkodzi ich używać. Resztą kto nie chciałby poczuć lato o każdej porze roku?!

Na pewno zaskoczyły Was opakowania i lekko jednak zmylają. Zdecydowanie byłam pewna, że to płyn do kąpieli do wanny, jednak są to płyny bezpośrednio na skórę. Choć jedno drugiego nie wyklucza to każdy może używać według uznania. Ja używam jako żele według zastosowania.

Posiadam dwa zapachy „radość życia” i „na dobry nastrój”. Nazwy faktycznie nie są od „czapy” i zdecydowanie poprawiają humor oraz nastrój podczas kąpieli. Cudownie jest poczuć owocowy i świeży zapach, który dodaje chęci.

„Radość życia” to energetyzujący zapach, który faktycznie dodaje radości życia, od razu mamy banana na twarzy i ślinotok, choć zdecydowanie producent zastrzega sobie stosowanie zewnętrzne.

Zapach jest bardzo cytrusowy, letni, kojarzący się z wakacjami. Świeży z naturalnych olejków eterycznych z litsea cubeba i cytryny.

„Na dobry nastrój” to cudowny słodki, owocowy zapach marakuja i dodatku grejpfruta. Egzotyka w czystym wydaniu.

Zapachy są bardzo długotrwałe podczas kąpieli wtedy cała łazienka pachnie i można oszaleć z radości. Na skórze już mniej, ale dla mnie to nie problem, bo i ta stosuję inny balsam do ciała. Oba są piękne, a najbardziej upodobałam sobie marakuję.

Oba płyny są bardzo gęste, dobrze się pienią, łatwo spłukują. W zależności od koloru opakowania taki sam kolor żelu.

Aromatyczne płyny pod prysznic to świetny wybór jeśli chcemy poprawić sobie nastrój, dodać energii o poranku. Zdecydowanie poprawi się nasz punkt widzenia. Będziemy lecieć niczym na skrzydłach do pracy. Nie ma nic lepszego jak ta letnia lekkość, świeżość , którą można nie tylko czuć o poranku, ale w każdej chwili, w której mamy ochotę na kąpiel.

Jestem oczarowana tymi płynami. Ogólnie (jeśli jeszcze pamiętacie) jestem wielbicielką kosmetyków do kąpieli, fanką żeli i tego typu produktów. Pokochałam je od pierwszego powąchania. Zdecydowanie moje klimaty, które rozpieszczają zmysł węchu. Chyba udzielają się przez nie jakieś endorfiny szczęścia. Człowiek jest nastawiony na samo tak i wszelkie dobro.

Aromatyczny płyny bez tych zapachów byłby niczym. To one grają tutaj pierwsze skrzypce, gdyż egzotyczne zapachy robią z nami co chcą. Nic więc dziwnego, że każdy woli wakacje w takich krajach, jak po samym kosmetyku można odpłynąć.

Pielęgnujące płyny nie wysuszają mojej skóry, ale też jej jakoś specjalnie nie nawilżają. Mimo to skóra jest czysta, świeża, miękka i gładka. Czuję się komfortowo. Jak dla mnie czysta przyjemność.

Płyny to kosz tok.16zł/200ml

kneipp.pl