Antyperspirant Lady Speed Stick


Będąc na zakupach w Rossmannie chciałam spróbować czegoś innego niż antyperspirant Garnier, to skusiłam się na Lady Speed Stick. Fa mnie zaskoczyło, więc myślałam, że Lady także. Ale grubo się pomyliłam.

Opakowanie: Urocze fioletowe opakowanie z jakby zawieszką.

Zapach: Przecudowny słodko-kwiatowy, miły dla nosa, ale po aplikacji, bo w jej czasie to pylenie przeważa.

Działanie: No nic zacznę od tego, że dezodorant jest fatalny. Niestety nie radzi sobie z ochronną. Wystarczy nawet siedząc lekko się zdenerwować, a pachy miałam mokre. A niby ochrona przez 24h. Bzdura, zawiodłam się, bo zapowiadało się dobrze, po przeczytanych opiniach, oczekiwałam wiele. Ale jak widać, nie na wszystkich działa jedno i to samo.
Spray pięknie pachnie, ale co z tego jak przy aplikacji najgorsze było rozpylanie, które zamieniało pomieszczenie w jeden wielki biały dym, a ja dusiłam się w tym. Niestety dobijało mnie to, i moich domowników, musiałam iść do pustego pokoju, w którym przymykałam drzwi i wracałam z powrotem do łazienki wykonywać dalsze czynności. Inaczej się nie dało. Coś takiego jeszcze mnie nie spotkało, a spray’e używam praktycznie cały czas. Ani Garnier, ani Nivea, ani Fa nie robiło tego, co Lady speed stick. Nigdy więcej.
Fatalny, czyli brak ochrony, pachy mokre, ale ładnie pachnące. Żółte plamy na białych ubraniach, ale brak białych na czarnych. Resztę zużywam w takie dni, jak nie wychodzę np. w soboty, bo szkoda mi wyrzucać, nawet na odświeżacz powietrza jest za bardzo pylący i duszący.
Mokre pachy są niedopuszczalne, więc jestem na nie 2/5 i wracam z podkulonym ogonem do FA:) Ale nie tylko to jest minusem, bo także i cena ok.11zł w Rossmann. Dla mnie to sporo za nic nie robiący spray;/ Wolę dać 8-9zł za Ganier lub Fa i wiem, że będzie działać.

Komentarze

  1. Ojj ;/ szkoda że się nie spisał .

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie też się nie spisał ...

    OdpowiedzUsuń
  3. to jakiś bubel, moja mama też go miała i zupełnie się nie spisał :|

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie Lady Speed Stick to nic nie warty antyperspirant.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mialam go kiedys i tez sie kompletnie nie spisal :/

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja myślałam, że takich bubli antyperspirantów już nie ma :|

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam i też szału nie zrobił ;/ no ale testuje inne i moze trafi sie jakies cudo :D zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też go miałam. Niewypał totalny. Teraz stosuję Bloker z Ziaji na przemian z Fa.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też głównie używam garniera. chętnie bym z niego zrezygnowała, bo z tego co wiem to testuje on na zwierzętach, ale na prawdę nie znalazłam godnego zastępcy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam sztyft i na prawde dziala re-we-la-cyj-nie!!! Zawsze do niego wracam, a ze sprayem poki co do czynienia nie mialam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie sztyf, a to jest spray,
      tak samo miałam z kulką Garnier do bani, a spray rewelacyjnie działa

      Usuń
  11. Bardzo dawno temu go używałam tylko że w innym opakowaniu i był nawet w maire;)
    Teraz to tylko Rexona lub Garnier Mineral ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go, ale także powróciłam do innych antyperspirantów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja lubiłam bardzo, niestety po pewnym czasie przestał działać... tego akurat nie używałam, miałam ten proszkowy zapach aloes :) inne na mnie w ogóle nie działały. Pozostaje jednak wierna Rexonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety deo z LSS to nie moje nuty zapachowe.

    OdpowiedzUsuń
  15. pachnie facetem :D
    jednak to nie będzie mój fawory, jest wiele wosków do przetestowania,także powolutku wyniucham wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie używałam ale pisałaś o nivea - u mnie on się strasznie pylil białym dymem to samo dove...

    OdpowiedzUsuń
  17. ja wolę rexonę ;) bądź sorayę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię ale tylko żel. nie sztyft, nie spray, tylko żel. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja również nie przepadam za tymi dezodorantami... juz nie raz sie na nich zawiodlam ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Odkąd pamiętam, zawsze był fatalny... A takie fajne opakowanie :(

    OdpowiedzUsuń
  21. ja ostatnio kupiłam z ziaji i jestem nim miło zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ile ja już lat nie używam dezodorantów w sprayu...przypomniałaś mi dlaczego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ale nie wszystkie są takie trefne np. Garnier, Fa i Adidas w sprayu są super

      Usuń
  23. jest fatalny, też go miałam i się zawiodłam. Najlepszy garnier i tylko on! jeszcze z nike różowy jest super a tak reszta buble! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. opakowanie fajne, szkoda, że się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  25. dobrze wiedzieć, że jest kiepski, zostaję przy mojej ulubionej Rexonie

    OdpowiedzUsuń
  26. Z tej serii Wibo chciałabym jeszcze nr 2, 4 i coraz bardziej przekonuję się do 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  27. nienawidzę jak dezodorant pyli... chmura dymu leci:/ ja mam akurat LSS, ale w sztyfcie o cudownym zapachu Blossom. kocham...!

    OdpowiedzUsuń
  28. A widzisz. Ja tak miałam z Garnierem. Większość osób go poleca, a na mnie się nie sprawdza. Obecnie mam dezodorant z Nivea ;]

    OdpowiedzUsuń
  29. szkoda, że sobie nie poradził, zapowiadał się fajnie

    OdpowiedzUsuń
  30. strasznie problematyczne jest takie rozpylanie!

    OdpowiedzUsuń
  31. Buuuubel! Ja jestem wierna perlowemu Nivea :) ale wlasnie konczy mi sie duze opakowanie i juz mam inny Nivea- na razie go chwytam, jak nie moge znalezc tego drugiego i radzi sobie ok :)

    Ja juz sie kiedys przejechalam na sztyfcie Lady Speed Stick.

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie LSS także nie sprawdza się zupełnie. Już chyba lepszy jest najzwyklejszy Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Trzymamy się od niego z daleka! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Teraz wiem,żeby się trzymać z daleka od niego.

    OdpowiedzUsuń
  35. miałam go kiedyś i był taki sobie :P

    OdpowiedzUsuń
  36. witaj, podkłąd o jakki pytałas to jest po prostu ESSENCE sTAY ALL dAY W ODCIENIU 10 i 40 , mieszam te dwa kolory i nakładam dwie warstwy i efekt nawet jest zadowalający :) no i czasem puder sypki transparentny MARIZA - jest boski :)

    OdpowiedzUsuń
  37. a ja nie lubię akurat Fa, Lady Speed Stick miałam kilkakrotnie- ale inne wersje i byłam nawet zadowolona

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty