Manhattann wybielająca odżywka do paznokci Nail Whitener Crystal


 Przebarwienia na płytce paznokciowej to częsty problem lakieromaniaczek lub kobiet, które uwielbiają malować paznokcie ciemnymi odcieniami. Ja także zmagam się z tym problemem, ale nie jest on tak wielki, tylko delikatnie widać, że jest lekko żółta. Przy ciemnych lakierach to zamaskuję, ale przy jasnych okropnie to wygląda. Więc warto wtedy jest zainwestować w dobrą odżywkę wybielającą. Szczerze to jeszcze takiej nie znalazłam, i nie sprawdziłaby się na, tyle, aby polecać. A czy Manhattan się sprawdził? Zobaczcie

 Manhattann wybielająca odżywka do paznokci 
Nail Whitener Crystal
 Pędzelek choć krótki, przy nakładaniu wygina się w wszystkie możliwe strony, gdyby to był inny odcień, to chyba bym zwariowała, ale że to mleczna biel to nie rzuca się tak w oczy, byle, jakie nałożenie.
Odżywka jest mleczna z dosyć sporą ilością drobinek mieniących się, co dodaje jej uroczego wygląda i całkowicie przypomina zwykły lakier. Jest gęsta, taka glutowata na paznokciach długo schnie. Ale ogólnie wygląda przyzwoicie i nawet nikt by się nie zorientował, że to odżywka.
Estetyczne wykończenie przypomina mi frencza. I samo patrzenie na tak jasne paznokcie sprawia, że wyglądają jaśniej. Ale paznokciach rzeczywistości nie są.
Na paznokciach nosiłam 2-3 dni. Szybko się ściera.
Zastanawiacie się pewnie czy zadziałała. No cóż zaczytałam się opinii, że działa, a u mnie, choć lekkie przebarwienia to dalej je mam. Może, dlatego, że ciągle maluję ciemnymi odcieniami i ciężko jest się jej przebić przez to. Ale moim zdaniem i tak powinna to robić.
Mam mieszane uczucia, bo nie działa, ale ładnie wygląda jako lakier,bo ma mleczny odcień, na co dzień wygląda przyzwoicie. Ale znowu długie schnięcie i ta dziwna konsystencja całkowicie odpycha mnie. I ta cena jak na sam lakier także dla mnie nie do przyjęcia. Gdyby odżywka się sprawdzała wtedy mogłabym zapłacić 13zł, a tak to podziękuję.
Najgorszym minusem jest okropna woń lakierowego smrodku, już dawno nie czułam takiego śmierdziela. Zresztą mało kiedy spotykałam się, aby odżywka tak "zalatywała"
Cena: 12,99/11ml w drogerii ezebra.pl

Znacie tą odżywkę?

Komentarze

  1. Bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie używałam ale to pewnie tylko dlatego, że nigdy nie miałam takiego problemu, a może sok z cytryny??

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie kusi preparat wybielajacy z Inglota.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście jako lakier wygląda bardzo ładnie ale perspektywa długiego czekania aż wyschnie nie sprawia że jest to kosmetyk z serii "muszę go mieć" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja od odżywek wolę oliwki do paznokci, bo więcej w tych odżywkach chemii i trucizn, niż pomocnych składników.

    OdpowiedzUsuń
  6. jedynie co to ładnie się prezentuje na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako lakier wygląda bardzo ładnie ;D ale skoro nic nie robi to nie warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie wygląda jako lakier zwykły, ale raczej nie wierzę w takie cuda, że odżywka może nam wybielić płytkę paznokcia

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę przyznać, że jak na odzywkę to bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie próbowałam takich specyfików ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pazurkach wygląda świetnie ;] Szkoda,ze nie działa :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie mam problemu z moimi pazurkami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie lubię takich perłowych odcieni :) nawet w odżywkach :P

    OdpowiedzUsuń
  14. jeszcze nie próbowałam tego produktu - ja nie mam problemu z przebarwieniami, ale produkty Manhattan bardzo lubię i nie ze względu na to, że jestem ich ambasadorką ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam prawie identyczna odżywkę z Rimmela, kupiłam ja w Pepco i niestety nie mogę jej już nigdzie znaleźć, a była świetna!

    OdpowiedzUsuń
  16. nie próbowałam ale chyba spróbuje bo eveline na mnie nie działa ;(

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam, ale używam jedynie odżywek przezroczystych...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta odżywka wybiela jedynie optycznie..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty