Balea, Creme seife blauberry, Mydlo w płynie o zapachu borówki
Opakowanie: z pompką, która dobrze dozuje odpowiednią ilość
mydła. Nie zacina się. Przy okazji całe jest przeźroczyste i widać ile nam
zostało do końca. Błaha, a jednak jak ważna sprawa.
Konsystencja kremowa o barwie fioletowo-niebieskiej jak sama
borówka. Trochę rzadka. Delikatnie się pieni.
Zapach: w Opakowaniu intensywny mocny, słodko-owocowy zapach
porównywany do borówki. Jest bardziej świeży. Po umyciu rąk bardzo słabo
wyczuwalny. Ale jednak dalej jest. Nie wyczuwam w nim chemii i to się chwali.
Efekt: Mydło doskonale zmywa brud i zanieczyszczania,
gorzej radzi sobie z brzydkim zapachem np. po obieraniu ziemniaków, psie. I
tutaj zachowuje się podobnie do naszych dostępnych w Pl produktów z Biedronki
Linda, albo niemieckiej Isany. Dobrze oczyszczają, ale mają problem z
usunięciem brzydkiego zapachu.
Mydło
oczywiście ratuje cudowny zapach borówki. Można się nim rozkoszować.
Używam
dwa rodzaje mydeł. W kostkach, które maskują idealnie brzydkiego zapachy, czyli
takie do zadań specjalnych. I w płynie takie jak to na co dzień na normalne
potrzeby zmycia brudu.
Co
jak co u mnie ten kosmetyk idzie jak przysłowiowa woda. I każdy taki produkt znajdzie
zastosowanie. Wystarczy jedna pompka na dobre umycie dłoni.
Mydło
nie wysusza rąk, ani tym bardziej nie nawilża. Skóra jest w takim stanie jakim
była dotychczas przed używaniem.
Mydło
przypasowało mi tak samo jak Linda czy Isana. Zachwyciło mnie zapachem, choć
myślałam, że będzie intensywniejszy, ale źle nie jest. Bywały gorsze.
To
mydło w płynie Balea jak i inne niemieckie specjały możecie dostać w sklepieABC-uroda
Z
tego co wiem mydło nie jest drogie, a sklep ABC-uroda nie zawyża tak mocno cen
jak inne.
Zapachu jestem niezwykle ciekawa :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolo, a zapach bardzo mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńz tego wariantu zapachowego aktualnie używam musu do ciała i kocham go za ten aromat <3
OdpowiedzUsuńtaki średniaczek, choć ten zapach musi być boski:)
OdpowiedzUsuńteż mnie ciekawi zapach
UsuńMiałam wersję malinową, raczej słabo wypadła. Trochę wysusza, niezbyt wydajne, nie usuwa przykrych zapachów...O wiele bardziej wolę Alverde, Nivea czy Fa...
OdpowiedzUsuńu mnie nie wysusza:)
UsuńWszędzie balea... też chcę ! ;)
OdpowiedzUsuńa ABC-uroda.com jest tanio polecam
UsuńChciałam je kupić, ale w DM nie było :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że produkty BALEA nie są wszędzie dostępne
OdpowiedzUsuńale w ABc-uroda są dostępne:)polecam
UsuńUwielbiam zapach borówek!szkoda tylko,że nie mam do niego dostępu
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńChociaż lubię mydła Isany, więc nie ma co ściągać akurat mydła z Niemiec ;p
może i tak, ale zapachu nie dorwiesz tego samego:P
UsuńOstatnio się na nie czaiłam ale odpuściłam. miałam z limitowanki Dark Glamour, teraz mam malinowe. Obłędnie pachniały, ale masz rację, usuwanie nieprzyjemnych woni nie należy do ich mocnych cech. Mi trochę wysuszaly dłonie. Zapach malin jednak trochę pozostawał, glamour szybko znikał...
OdpowiedzUsuńMam ochotę na balsam do rąk z tej serii :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńMusze go kiedys kupic ;) A do usuwanie bryskich zapachow np po przygotowaniu jedzenia jest fajne mydelko z balei, ktore do tej roli służy- uwielbiam go <3
OdpowiedzUsuńdla samego zapachu bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo ciekawi mnie ten zapach :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu musi być ładny.Kosmetyki balea kuszą ale jednak nie aż na tyle by je zamawiać jednak nie przepadam za zakupami internetowymi wolę stacjonarnie kupować kosmetyki co nie znaczy że nie zamawiam z neta ale dość rzadko
OdpowiedzUsuńech, miałam ochotę na to mydełko (tak jak i na całą borówkową serię), ale niestety nie było ich jeszcze jak byłam w maju w Dm`ie :(
OdpowiedzUsuńBosko pachnie, ale moje ręce niestety wysusza.
OdpowiedzUsuńMam masło do ciała o tym zapachu,ale grzecznie czeka na swoją kolej do testowania :)
OdpowiedzUsuńJa to chyba nie wiem jak pachnie borówka. Balea kusi :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o zapachu borówki:) Podejrzewam, że zaprzyjaźniłabym się z zaprezentowanym mydłem w płynie:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie :) Szkoda ,że zapach się nie utrzymuje długo :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze mydła w płynie Balea :) Pora to zmienić :)
W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
jestem bardzo ciekawa tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńojj musi bosko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMam świeże jagody w lodówce, a te na opakowaniu wyglądają prawie tak samo apetycznie.
OdpowiedzUsuń