Bell, Glam Wear Nude - Cielisty kremowy błyszczyk do ust, 02
W
tak upalne i gorące lato na moich ustach zazwyczaj goszczą w ciągu dnia pomadki
z filtrami, oraz delikatne błyszczyki. A na okazję szminki, choć w te dni używane
rzadko. Lubię takie bezbarwne lub lekko różowe lub całkiem mleczne błyszczyki.
Ale tylko takie, które nie kleją się i nie lepią. Co gorsza jak przyklejają się
do włosów.
Dziś
na tapetę bierzemy błyszczyk cielisty Bell z serii Glam Wear Nude
Posiadam
odcień 02. Delikatny, nieco mleczny odcień. Zupełnie naturalny-nude. Przypomina
mi zupełnie starą wersję błyszczyka Bell Glam Wear. Choć zupełnie różni się
zapachem.
Opakowanie
niczym się nie różni od pozostałych błyszczyków Bell. Fajna nakrętka w formie
jakby lusterka. I zamknięcie, gdzie słychać specyficzne „klik”.
Błyszczyk
ma skośny i bardzo miękki aplikator, którego przyjemnie się stosuje.
Konsystencja
kremowa, pól gęsta, kremowa. W słońcu dopiero widać delikatnie odbijające się drobinki,
które mienią się. Ale w żadnym przypadku nie są nachalne. Błyszczyk nie klei
się, ani nie lepi jak typowe bazarowe lub tanie kosmetyki do ust. Ta zaleta
bardzo go wyróżnia.
Kosmetyk
ma cudowny słodki zapach jak i smak. Przypomina trochę budyń, coś jak
ciasteczka muffinkowe. Jest słodki, owocowy, wręcz pyszny i dobry do lizania:P
Jestem
zadowolona z błyszczyka. Nadaje się na co dzień, na szybkie wyjścia i dyskretne
nakładanie, bez pomocy lusterka. Zawsze będzie wyglądać ładnie i schludnie.
Usta
wyglądają naturalnie, maja lśniącą powłokę, dając delikatne wykończenie. Mają
dobre nawilżenie i zdrowy look.
Przy
moim częstym zlizywaniu ust trwałość błyszczyka jest znikoma. Normalnie
wytrzymuje godzinę. Ale taka jest trwałość zazwyczaj wszystkich błyszczyków.
Zawsze
to pretekst, aby nałożyć go ponownie. Tym bardziej, że zapach jest przepyszny.
Do
wyboru jest 5 odcieni. Patrząc na mój najbardziej mi pasuje i przypomina typowe
nude. Cena błyszczyka to ok.10zł
A
Wy jak postrzegacie hit sezonu serię nude?
Podoba mi sie chyba wszystko co jest w odcieniach mlecznych i nude - zwłaszcza jesli chodzi o błyszczyki i szminki :)
OdpowiedzUsuńLatem bardzo lubię takie błyszczyki, usta wyglądają świeżo i naturalnie.:)
OdpowiedzUsuńladniutki kolorek, ale dla mnie ciut za jasny :P
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda naustnie :)))
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba! w ogóle nie lubię mocno pomalowanych ust, szminek unikam jak ognia, intensywnych błyszczyków również
OdpowiedzUsuńten wydaje się być idealny ;)
Nie mój kolor ;) Tobie pasuję ;)
OdpowiedzUsuńMnie się, w zasadzie, wszystkie nudziaki podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten błyszczyk. I super, że się nie lepi, nie cierpię oblepionych od błyszczyka włosów. Mam bardzo podobny kolor z Bourjois ale gdybym nie miała to pewnie bym kupiła:)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMam kolor 03,taki bardziej brązo-beżowy jest,jak na bell,to niezły błyszczyk.
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńśliczny ;)))
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuję na ustach;)
OdpowiedzUsuńSkusze się na ten błyszczy z Bell, bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńjak fotografujesz usta że wychodzą takie ładne, ja się męczę i męczę, chce pochwalić się swoimi szminkami ale usta wychodzą tragicznie.
OdpowiedzUsuńnormalnie, ostrość na usta i bardzo blisko aparat:P
Usuńnie wycinaj ust z całości tylko samo zdjęcie ust zrób
swietnie prezentuje sie na Twoich ustach. Sama chce go miec.
OdpowiedzUsuńMiałam te błyszczyki ostatnio w rękach i nie kupiłam - teraz żałuję.
OdpowiedzUsuńlubię takie naturalki
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mleczne błyszczyki, mam prawie identyczny też z Bell;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :))
OdpowiedzUsuńja lubię naturalny odcień , choć ostatnio nie lubię błyszczyku jak mam rozpuszczone włosy bo mi się włoski przyklejają do ust gdy wiatr zawieje ;p
OdpowiedzUsuńale boski ♥.♥ uwielbiam Nude ...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków za klejenie się i to że zaraz mi się włosy przyklejają no i właśnie za ten błysk usta wolę naturalne tylko lekko podkreślone
OdpowiedzUsuńbardzo ładny naturalny :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne usta! Kolor jest bardzo ładny i całe szczęście- brak w nim drobinek :)
OdpowiedzUsuńDla mnie kolor zbyt mleczny ale Tobie pasuje.
OdpowiedzUsuńja bardzo ;lubię nude:)))
OdpowiedzUsuńwidziałam tą serię w Naturze, ale mnie nie zachwyciła - wole szminki ;)
OdpowiedzUsuńteż wolę szminki, ale na co dzień błyszczki bardziej się sprawdzają na szybko
UsuńNa Twoich ustach ten nudziak wygląda rewelacyjnie:) Ja nie czuję się zbyt dobrze w mlecznych odcieniach;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny, takie delikatne kolory zawsze się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, jednak ja nie przepadam za błyszczykami :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie na ustach :-))
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczny ten błyszczyk ! :) Jak skończą mi się moje to kupię chętnie :) Dzięki za recenzję ^^
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolorek..uwielbiam takie jasne kolorki na ustach :)
OdpowiedzUsuńPięknie na usteczkach prezentuje się, lubię takie odcienie, a jeszcze jak fajnie smakuje i pachnie, to już pełne zadowolenie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na ustach, może kiedyś się skusze na niego tylko może trochę w innym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie:)
OdpowiedzUsuńŁadny, jasny odcień, taki jak lubię :)
OdpowiedzUsuńkolorek MEGA
OdpowiedzUsuńO, to chyba jakaś nowość :) Ja jeszcze ich nie widziałam w sklepach. Uwielbiam takie kolory na ustach. Kieeedyś miałam błyszczyk Lumene, który mniej więcej wyglądał tak samo. Potem go nigdzie nie mogłam dostać i szukałam takiego, który dawałby podobny efekt. Bezskutecznie niestety... Możliwe, że ten byłby jego godnym następcą :) Koniecznie muszę mu się przyjrzeć w drogerii :)
OdpowiedzUsuńNa lato bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda na ustach!
OdpowiedzUsuńNuie mój kolor, ale pododa mi się!
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda pięknie! Ja dawniej używałam tylko błyszczyków, a teraz przerzuciłam się na szminki ;)) Muszę kupić jakiś ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie na ustach. Latem zazwyczaj rezygnuje z błyszczyków i wybieram nawilżające, lekkie pomadki :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie szukam takiego lekkiego, delikatnego błyszczyka, żeby szybko 'machnąć' usta i już :) może skuszę się na ten, duży plus za to, że się nie lepi
OdpowiedzUsuńSuper wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńLubię czasami takie jasne błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńSzukam podobnego błyszczyka, będąc w drogerii rozejrzę się za nim
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek. Mam zamiar kupić coś cielistego i póki co myslę by kupić ten, który zrecenzowałaś albo błyszczyk do ust z Yvesa. Trudny wybór.
OdpowiedzUsuń