Diy - Kartonowa komódka


Gdy we wrześniu otrzymałam pierwsze pudełko Shiny Box to szkoda było mi wyrzucać opakowanie. I tak sobie przeleżało do kolejnego miesiąca, aż przyszło kolejne i zaczął się robić spory bałagan. Oprócz bałaganu w opakowaniach robił się bałagan na szafce w kosmetykach, które przewalałam z kąta w kąt. Więc wtedy zaświtało mi w głowie, że pasowałaby mi komódka na takie różne pierdółki. Ale że mam pełno ważniejszych wydatków to niestety musiałam odłożyć na inny miesiąc, a nawet inny rok. 
I wtedy wpadłam na pomysł, aby zrobić z pudełek po Shiny taką mała komódkę. I tak kupiliśmy klej Vikol i w sklepie gdzie można dostać wszystko uchwyty (gałki) do mebli. Niby to był cały koszt tego pomysłu. Wiadomo dodatkowo chęci, więc wzięliśmy się za robotę, bo nie mogłam się doczekać efektu końcowego. Powiem Wam, że najdroższe były gałki, bo 1szt./ok.5zł, plus to tego śrubki, wiertarką wywiercane były dziurki. Kupiłam kilka gałek na zaś, aby wykorzystać kolejne pudełka i sukcesywnie dokleić jeszcze jedną w górę, a reszta będą robić z boku. No chyba, że już nie będą pudełka wtedy już nie będzie tak ciekawie. Ale oby były.
 Oto moja cudna komódka:
  Teraz to zapanował cudny ład, zrobiło się naprawdę luźniej.
W pierwszej szufladzie mam szminki/błyszczyki, balsamy do ust
Druga to próbki: kremy, maseczki
A trzecia to różne bibeloty mniej używane np. rzęsy, gąbki itd.
Jeszcze sporo rzeczy mi zostało np. cienie do powiek....
więc pudełka będą mi potrzebne i sukcesywnie będę je dodawać.

Jestem bardzo zadowolona z wyglądu. Świetnym detalem okazały się gałki,(mało fotogeniczne, bo wszystko odbijało się z domu:P) które wypełniły efekt końcowy, dodały ogromnego szyku kartonowej komodzie.

Pudełka nie tylko można wykorzystać na kosmetyki, 
ale także na różnego rodzaju dodatki np. biżuteria, paski, bielizna.

A Wam jak się podoba?
Macie potrzebę wykorzystania swoich pudełek? 
Jeśli nie to chętnie je przygarnę, bo mam w zanadrzu jeszcze kilka wizji:)

To nie koniec pomysłów kolejne niebawem....

Komentarze

  1. świetny pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie Ci to wyszło! Sama bym przygarnęła taką komódkę, ale że nie zbieram żadnych boxów to nie mam z czego zrobić raczej :(

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie to wygląda;) Ja kupiłam ostatnio w ikei komódkę za 39,90 6 szuflad

    OdpowiedzUsuń
  5. ALE ŚWIETNY POMYSŁ :) normalnie kochana moja zdolniachy z Ciebie i małżonka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdolność żadna, trzeba tylko skleić do siebie i wywiercić dziurki, ot cała filozofia, najważniejsze są chęci:)

      Usuń
    2. szkoda że nie mam tych pudełeczek bo by mi tż zrobił :D

      Usuń
  6. świetny pomysł i wygląda uroczo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. no ja tą z L'oreala dostałam i jak na razie w życiu bym jej nie kupiła bo szkoda pieniążka- Elixir mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moje próbki poszukują domu, muszę coś sobie takiego zmontować ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł, szkoda, że ja nie mam Shiny box'ów, bo przydałaby mi się taka szafeczka, a nie mam niestety na nią funduszy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. super wygląda ;)
    już na kilku blogach widziałam komódki z kartonów po shiny i glossyboxie :D
    dobrze, że się nie marnują :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie teraz poszukałam i faktycznie są, ale wysuwając jedną szufladę im spada druga, a moje wszystkie trzymają się osobnego pudełka i za każdym razem mogę otworzyć inną, a nie razem:P

      Usuń
    2. zdradz proszę tajemnicę tego ;) moje właśnie siew szystkie otwierają a chciałabym żeby otwierała się jedna :)

      Usuń
    3. te pudełka co otwierają się do góry, to wykorzystałam tylko dół, a pudełko zapakowane co otwiera się z boku(to drugie)jak przychodzi zapakowane prawda. To do środka jest włożony tylko dół i dlatego moje szufladki się otwierają każda z osobna, nie wszystkie na raz
      Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam

      Usuń
  12. mam taką komódkę z glossyboxa musze zerknąć bo już chyba nazbierało się pudełek na nastepną :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet pudełeczka się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  15. swietny pomysl! szkoda, ze ja nie mam zadnych pudelek na zbyciu to sama bym sobie taka skrecila :(

    OdpowiedzUsuń
  16. o kurczę, ekstra pomysł :) wygląda naprawdę efektownie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. widziałam już podobną, bardzo mi się wtedy podobała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł! Pudełka się nie marnują i jest więcej miejsca na kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  19. moje próbki potrzebowały by chyba z 4 takie pudełeczka :)
    pomysł na takie wykorzystanie pudełek już widziałam dość dawno :) fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie to wymyśliłaś ;)
    Wygląda po prostu bajecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. ale super pomysł ;)
    perfekcyjna pani domu !

    OdpowiedzUsuń
  22. Super pomysł.
    Może coś sama podobnego stworzę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale super to wygląda ! Szkoda , że nie mam tych pudełek :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale Ty jesteś pomysłowa:) gratuluję weny twórczej!Świetny pomysł na komódkę z pudełek, a te gałki są bombowe:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Super pomysł, fajnie to wygląda, szkoda, że nie miałam jeszcze żadnego shinyboxa ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny pomysł :) Nigdy bym na taki nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  27. podoba mi się Twój pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo mi się podoba! Świetna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajny pomysł, aby zrobić takie szufladki :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny pomysł :D Lubie takie DIY :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Fantastyczny pomysł! Bardzo podoba mi się ta komódka! :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale super to wymyśliłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Genialne rozwiązanie:) Lubię tego typu posty!

    OdpowiedzUsuń
  34. Swietny pomysl, idealnie wykorzystane te pudelka ;))) moze i ja powinnam cos pokombinowac zamiast kupowac kolejne pudelka i inne cuda do segregacji :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ta komódka naprawdę ładnie wygląda :) a jaka funkcjonalna! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Super pomysł, widziałam takie komódki z pudełek po Glossyboxie, ale tamte nie miały tych słodkich gałek :D

    OdpowiedzUsuń
  37. masz tyle pudełek z shiny że chyba wykorzystam patent

    dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  38. a powiedz,tak z rzeczy technicznych:
    te pudełka otwierają się do góry, maja wierzch, to jak zrobiłaś że masz szuflady ?? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te pudełka co otwierają się do góry, to wykorzystałam tylko dół, a pudełko zapakowane co otwiera się z boku(to drugie)jak przychodzi zapakowane prawda. To do środka jest włożony tylko dół i dlatego moje szufladki się otwierają każda z osobna, nie wszystkie na raz
      Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam

      Usuń
  39. Super pomysł! Też wykorzystałam pudełka Shiny do zrobienie komódki, ale trochę innej, niż Twoja ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. ale pomysłowo, super ! też zbieram, mam wszystkie pudełeczka, chyba już 5 :) idealne białe, będą do mojej sypialni, jak już powstanie, bo chcemy mieć tam białe meble:) ale jak Ty zrobiłaś te wysuwane szufladki bokiem, jak te pudełeczka się otwierają górą i w dodatku tak ciężko ;D

    OdpowiedzUsuń
  41. świetny pomysł, uwielbiam taki recykling :D

    OdpowiedzUsuń
  42. fantastyczne masz pomysły ! ;) wygląda to genialnie ! szkoda że nie mam takich pudełek .. może pomożecie dziewczyny ? http://shinybox.pl/?ref=779e118

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty