Joanna, Naturia Body, żel pod prysznic odświeżający z żurawiną


Tak jestem żelomaniaczką,. Mam pełno żeli otwartych, (które nie bójcie się zużywam, bo to najłatwiej jest wykończyć i szybko) i dużo innych przetestowanych, ale jeszcze sporo nie miałam. Więc wszystko przede mną. Ręce zacieram, bo mam pełno na oku. Ale nie wszystko na raz. Rzadko wracam do tego samego zapachu, ale do serii już bardziej. A dziś chce Wam napisać o cudownie pachnącym żelu do ciała, znanej wszystkim polskiej firmy Joanna.
Naturia Body
żel pod prysznic 
odświeżający z żurawiną 
Opakowanie: Wysoka butelka z trochę nie wygodnym otwarciem. Za bardzo się zatrzaska i co chwila paznokciem źle mi się otwiera. Otwór dobrze wydobywa żel. Całość jest ładna, kolorystyka bardzo mi się podoba, a jeszcze bardziej wrażenie robi kobieta w środku opakowania. Urocze. 
Konsystencja: Żel jest różowy, nie jest specjalnie gęsty, bardziej wodnisty, ale dobrze się pieni.

Zapach: Świeży zapach żurawiny, uwielbiam go w kosmetykach. Można się tylko rozkoszować. Nie mogę się nim nacieszyć, tym bardziej, że zapach jest czysty, bez dodatku chemii. A jeszcze kilka miesięcy temu nawet nic nie wybrałabym z żurawiny, przekonała mnie wcześniej pianka Venus, pachnie identycznie. Zapach przez chwilę go czuć na ciele, ale później i tak znika, bo balsamuję się i już nie czuję.
Działanie: Żel sprawdza się idealnie. Dobrze się pieni, bardzo dobrze myje ciało, oczyszcza je z brudu i zanieczyszczeń, dając nam piękny zapach na skórze. Coś cudownego. Przy okazji cała łazienka nasączona jest żurawiną. Mmm...To jest to, co cenię w żelach.
Do tego specjalnie nie wysusza skóry, ani tym bardziej jakoś jej nie nawilża. Ale dla mnie jest to bez znaczenia. I tak nakładam chwile potem balsam/masło.
Wydajność żelu jest średnia. Tony żelu na siebie nie wylewam, ani tym bardziej nie kąpię się w kropli. Czyli taka standardowa wydajność.
Cóż mogę jeszcze o nim napisać chyba nic więcej, oczyszcza i pięknie pachnie, musicie koniecznie spróbować, albo, chociaż powąchać, to przepadniecie jak ja. Warto zwrócić uwagę na niego 4+/5. Innym może przeszkadzać troszkę wodnista konsystencja.

Dostępne są jeszcze inne wersje zapachowe:
- mango i papaja,
- wiśnia i porzeczka,
- żurawina,
- melon i awokado,
- aloes i limonka,
- grejpfrut i pomarańcza,
- gruszka.

Cieszę się, że ten żel ocalał cały z felernej wygranej paczki, z którą miałam dużo zachodu. Już wiem, że kupię następne opakowanie, nie koniecznie ten sam zapach, bo wybór jest spory, dodatkowo cena mnie zachęca 5-6zł/300ml.

A Wy znacie żel Joanny?

Komentarze

  1. Jeszcze używałam, ale widocznie warto spróbować. Ta kobieta w środku daje takie dodatkowe wrażenia oprócz samego zapachu :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę go sobie "niuchnąć" jak tylko go spotkam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam żurawinę w każdej postaci.
    Na pewno bysmy sie polubili :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie pachnie.... lubie takie zele... ale glownie uzywam z fa wszelkiej masci gdyz mam je za darmo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię te żele :) ta seria jest fantastyczna ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Dokładnie zapachy mają śliczne te żele:)

    OdpowiedzUsuń
  7. z Joanny lubię te żele z pompką, ale nigdzie ich nie widzę... taki fajny był ananasowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapach musi mieć świetny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie próbowałam, ale zrobię to, jak tylko wykończę mój gigantyczny żel z labelli

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubię żele naturia:) są niedrogie, mają ładne zapachy i nie wysuszają skóry:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wczoraj otworzyłam swój żel z olejkiem z Joanny w wersji truskawkowej - o mamo! co za zapach :) Cena bardzo zachęca do powrotu ;] Jakość również.

    OdpowiedzUsuń
  12. też jestem żelomaniaczką :-)
    uwielbiam takie zapachy w kosmetykach
    a Joanna jak widzę szaleje z zapachami a ja bym chciała wszystkie wypróbować nooo

    OdpowiedzUsuń
  13. wszelkie żele pod prysznic uwielbiam a do tego ich obłędne zapachy !

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem ciekawa zapachu:D
    aż muszę sprawdzić;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosmetyki Joanny zawsze ładnie pachną!

    OdpowiedzUsuń
  16. chętnie go sobie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę się rozejrzeć za inną wersją zapachową, bo czuję się skuszona ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaciekawiłaś mnie. Na pewno poszukam tych żeli pod prysznic. Wszystkie zapachy z chęcią przetestuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie miałam żadnego z tych żeli, ale na pewno wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  20. nigdy nie zwróciłabym uwagi na tą kobitkę w środku opakowania ;P
    uwielbiam żurawinę!

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo lubię produkty z joanny ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie miałam żelu Joanny, ale lubię żurawinę więc na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. aż spojrzę jak kobita w środku opakowania wygląda z bliska
    pora zaopatrzyć się w ciepłe zapachy, kupiłam dziś Lirene nawilżający i jakiś tam jeszcze
    Wercia, wyobraź sobie,że 'gliceryna wnika w głębokie warstwy naskórka'
    i to pod prysznicem!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakim cudem
      bo ja tego nie ogarniam
      nie wnika i już! to fizycznie niemożliwe?

      Usuń
  24. Miałam, ale zieloną wersję, ładny zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  25. mi akurat zapach przypadł do gustu, ale działanie..

    za to Joannę uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Moze w Polsce chwyce jak bede.

    OdpowiedzUsuń
  27. żurawinka, uwielbiam :) Ja mam teraz 2 gruszkowy!

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam zapach żurawiny ! Właśnie jem żurawinową czekoladę - pyszna:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedyś też go wygrałam, zapach podobał mi się był całkiem przyjemny i przyjemnie się go używało :)

    OdpowiedzUsuń
  30. TAK! żele są przegenialne - pachną nieziemsko :) za to ich lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Też uwielbiam żele!!! A zapach żurawiny to coś co kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  32. uwielbiam żurawinę i jej zapach!

    OdpowiedzUsuń
  33. Wąchałam ten żel pod prysznic w sklepie i na mój gust on zajeźdzał fajkami ... O_o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żartujesz sobie? nienawidzę fajek, więc napewno nie podjeżdża fajkami

      Usuń
    2. Nie, nie żartuje sobie. Dla mnie on zajeźdza fajkami - przecież każdy ma inne wyczucie 'zapachu'. Tak samo dla innych benzyna pachnie a dla innych śmierdzi.
      Tak samo np brzoskwiniowa herbata mrożona Nestie tez mi zajeżdza fajami :D

      Usuń
    3. no tak zapach to rzecz gustu, jednemu się podoba, a drugiemu nie,

      Usuń
  34. Z Joanny mialam kiedys olejek z wanilla, pachnial cudownie. Mam ogolnie ‘swira’ na punkcie zapachow waniliowych :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam zapach żurawiny i inne zapachy też mnie kuszę.Wiesz gdzie można go dostać ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też bym chciała wiedzieć, mam nadzieję, że jest w Rossmannie

      Usuń
  36. a ja miałam kiedyś z serii Joanna Naturia szampon i odżywkę i też ślicznie pachniały :)

    OdpowiedzUsuń
  37. lubie kosmetyki Joanny i zapach żurawiny więc napewno się skuszę na ten żel :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jesteś okropna! Ja muszę oszczędzać, a tu ciągle znajduję coś, co chętnie bym wypróbowała :) Na pewno na jakiś się skuszę, ale to tylko i wyłącznie Twoja wina ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Miałam go kiedyś, ślicznie pachniał :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty