NYC New York Color On Location Camplete Makeup Kit 750A Basic Brown
Tak
to już jest, że nie mogę się obyć bez cieni w makijażu. Może mistrzynią w jego
wykonywaniu nie jestem. Ale z nimi jakoś dobrze się czuję. Nie wiem zupełnie
skąd takie uczucie. Dziś będzie o cieniach, ale nie tylko, bo o paletce NYC,
która oprócz cieni posiada jeszcze błyszczyko-pomadki oraz róż.
Kolory
odpowiedni dla wszystkich bardzo bezpieczne w odcieniach brązu 750A
Basic Brown. Można wyczarować ciekawe łączenia.
Kolorystyka od razu mi się spodobała, więc nie było problemu z używaniem.
Cienie
łatwo się nakłada, są delikatnie mieniące, nie jest to mocny efekt błyszczenia.
Nadają się na każdą okazję jak na dzień tak i na wieczór. Trzymają się dosyć
sporo, ponad 8godzin, bez rolowania, i bez „schodzenia koloru”. Później już się
rolują i trzeba poprawki, albo od razu położyć bazę. Są naprawdę świetnie na
pigmentowane, kolory są żywe.
Na
zdjęciach zaprezentowane są dwa różne makijaże z tej paletki
Natomiast
pomadko-błyszczyki nie są do końca dla wszystkich, ponieważ są dwa odcienie:
brąz i róż. Róż jeszcze ujdzie, ale brąz nie koniecznie będzie dobrze pasował
do tak młodej osoby. Ta „perłowość”, postarza i dodaje takiej powagi. A wcale
nie jest tak widoczne na zdjęciach, trochę mi przeszkadza. I przede wszystkich
dziwny zapach i posmak, jaki zostawiają na ustach jest dla mnie nie do
zniesienia;/
Co
do trwałości to szybko schodzą, zostawia na jedzeniu i szklance odciski ust. Aha i wydajność tych pomadek jest kiepska, kilka razy użyłam i już widzę dno.
W
paletce jest jeszcze róż, naprawdę piękny i kuszący, który daje delikatne
wykończenie, nie jest to typowy różowy odcień, tylko jakby naturalny rumieniec. Choć nie noszę różu, bo jakoś źle się w nim czuję. Wolę naturalny
efekt. To ten także wydaje się naturalny. Nic więcej o nim nie napiszę, bo
tylko raz spróbowałam, i odłożyłam, bo widocznie nie jest jeszcze gotowa na
róż. Choć delikatne muśniecie uroczo wygląda to wstrzymuję się z używaniem tego
kosmetyku:P
Oprócz
tego w paletce dodane są pędzelki do różu i podwójny pędzel: pacynka + do ust.
Próbowałam wszystkim nakładać to nie było najgorszej. Tylko ten do ust dziwnie
zasycha jakby zastygał. Za każdym razem dobrze go oczyszczałam, ale i tak jest
dziwny. Mam jeszcze inny pędzelek do ust od Lovely i ten zupełnie inaczej się
zachowuje. Lepiej współpracuje, jest twardy, dobrze się nim nakłada szminki,
ale nie zastyga tak jak ten.
Z
całej tej paletki najlepiej wypadają cienie i najbardziej je używam, polubiłam
tą kolorystykę.
Nie
wiem zupełnie, jaka jest cena tej paletki, bo w ezebra.pl nie ma już jej
hmm...dziwne
Ale
z tego, co zauważyłam jest to stara wersja, możliwe, że nigdzie już nie dostępna. Myślę, że cena byłaby stosunkowo niska, gdyż tam kosmetyki są tanie.
Ale
cóż to za kuszenie ładnymi cieniami jak nie wiadomo gdzie kupić...
Chyba, że wy
wiecie gdzie, co i jak. To czytelniczki z tego skorzystają:)
Ten jaśniejszy kolor pomadki i róż są fajne, ciekawa paletka;)
OdpowiedzUsuńPomadki nie wyglądają tak źle ;D
OdpowiedzUsuńkolor drugiej pomadki bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńKolory cieni bardzo fajnie się prezentują i róż też :)
OdpowiedzUsuńładne kolorki.... bardzo mi się podoba paletka :)
OdpowiedzUsuńta różowa pomadka wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńale śliczna ta jasna pomadka i ten róż- cienie też niczego sobie- przygarnęłabym paletkę :) ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :))
OdpowiedzUsuńOczka masz piękne, kocham takie delikatne kolory, zapraszam do mnie na rozdanie :)
OdpowiedzUsuńbrazowa pomadka - cudo <3
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę się obejść bez cieni, uwielbiam makijaż oczu z cieniami. Te pierwsze są genialne, bardzo Ci w nich ładnie. Pomadka różowa śliczna, ten brąz rzeczywiście dla starszej pani:)
OdpowiedzUsuńPaletka jest śliczna, zazdroszczę Ci jej.
OdpowiedzUsuńTaka uniwersalna i w jednym opakowaniu masz wszystko ( prawie ;) )
niezła ta paletka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory, ale zupełnie nie znam tej marki :(
OdpowiedzUsuńpomadki wydają się być fajne, choć to nie moje kolory.
OdpowiedzUsuńhmm średnio mi się podoba troszkę tandetne opakowanie , kojarzy mi sie z bazarkowymi kosmetykami ...
OdpowiedzUsuńkolorki sympatyczne, tylko szkoda że nad opakowaniem nie popracowali i według mnie jest trochę tandetne ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie brązowe cienie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentują się na powiece;)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się kolorystyka cieni i różu. Szkoda , że nie spotkałam się z tą paletka stacjonarnie ;/
OdpowiedzUsuńpomadka nr 2 ma ciekawy kolorek:)
OdpowiedzUsuńKolory bardzo "moje":)
OdpowiedzUsuńŚliczne makijaże, kolory byłyby dla mnie idealne;)
OdpowiedzUsuńsuper paletka, w moich barwach :)
OdpowiedzUsuńPiękny róż:) Ja się zaprzyjaźniłam z takimi kosmetykami, choć wcześniej podchodziłam do nich sceptycznie... Co do pomadek dodawanych do paletek cieni i róży, to bardzo często mają dziwny posmak i odcień.
OdpowiedzUsuńZ NYC mam tylko bezbarwny lakier do paznokci, który kupiłam na spróbowanie. I jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńI bardzo podoba mi się kolorystyka tych cieni. Jednakże nie jestem przekonana do tej brązowej szminki :)
Uwielbiam takie brązy :))
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post z dużą ilością zdjęć ;*
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż oczu:)
OdpowiedzUsuńciekawe kolorki, lubię brązy :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Poundlandzie jest cos podobnego z NYC wlasnie- w ogole ladne roze mieli.
OdpowiedzUsuńCienie sa super, roz tez ladny. pedzelek do ust- klasyka ;/ ja sobie nowy kupilam :P
Bezpieczne kolory ;) idealne do makijażu dziennego ;)
OdpowiedzUsuńidealna paletka do codziennego makijażu, bardzo podobają mi się jej kolory- są świetne, dyskretne i kobiece.
OdpowiedzUsuńTe pomadki są całkiem fajne,cienie zwłaszcza te jaśniutkie też nie wyglądają zle:)
OdpowiedzUsuńDo makijażu dziennego idealna :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się brązy są delikatne do dziennego makeupu...opakowanie wygląda raczej na nie stabilne i pewnie szybko może się popsuć.
OdpowiedzUsuńta paletka idealnie wpasowuje się w mój gust :)
OdpowiedzUsuń