DIY- kartonowy organizer
Chociaż
jestem osobą, u której panuje ład i porządek to tym czasem gdzieś w moich
niciach zapanował straszny bałagan. Znaleźć nitkę, igłę lub guziczek w tym oto
pudełeczku graniczyło z cudem. Gdy miałam coś zszyć na samą myśl mną trzęsło.
I
pewnego dnia musiałam się z tym uporać. Przy chowaniu choinki u teściowej
zostało opakowanie po bombkach, które się już zbiły. Chciała je wyrzucić, ale w
ostatniej chwili stwierdziłam, że może mi się przydać. I przydało.
Wiem,
że samo opakowanie, które jest brzydkie, stare już pożółkłe nie robi wrażenia.
Ale dać mu nowe życie to jest coś.
Zostało
mi jeszcze materiału jeansowego, więc postanowiłam go wykorzystać. Wszystko z
pomocą męża, który mi to skleił. Bo i tak będą potrzebne dwie pary rąk. Ktoś
musi przytrzymać itd...
I
wykleiliśmy całe pudełko wraz z pokrywą. Raptem 15 minut roboty, stare pudełko,
trochę materiału, kleju, czasu, oraz przede wszystkim chęci i gotowe!
Z
wielkiego chaosu w końcu zapanował piękny ład, aż nie mogę się napatrzeć. Kokardki, guziczki i nici mają swoją oddzielną komorę.
Myślę,
że nie tylko ze starych pudełek można zrobić, bo w sumie ono było gotowe.
Ale z tektury także, jeśli ktoś ma do tego rękę to wyczaruje cuda. Dla bardziej leniwych i słabo uzdolnionych osób ten sposób będzie najłatwiejszy.
Taki organizer na różne małe dodatki naprawdę się sprawdza, zapewne i w Waszych domach jest coś takiego-podobnego.
I
jak się Wam podoba? Czy raczej nie podoba?
P.S
Wiem, że ostatnio projektów DIY u mnie jak na lekarstwo, ale cóż zrobić, jak
pomysły i to co chciałam mieć już się wyczerpało. Ostatnio zamiast oglądać
inspiracje pochłaniają mnie wszystkie sezony Grey’s Anatomy. Kocham ten film i
jakoś tak na wspomnienie mnie wzięło, więc zaczęłam od początku oglądać. Doszłam
do sezonu 7 i początek 8, bo praktycznie tych nie widziałam. Ale końcówki 8 i
początek 9 już oglądałam. Tak, tak pogmatwane. Więc zaczęłam od początku, żeby
całkiem nie zwariować:P
a mi też taką zrobisz? bo mi samej, to się nie chce;)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy, ale poproś męża, niech pomoże:P
Usuńwow jak ładnie :) genialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpomysł pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńnie no fajny patent a organizacje kosmetyków
OdpowiedzUsuńsuper organizer :) właśnie skorzystałam parę dni temu z Twojego DIY na wazonik i teraz czekam aż mi lakier zaschnie :)
OdpowiedzUsuńświetnie, czekam aż nam pokażesz
Usuńsuper pomysl:D mi by sie nie chcialo tak bawic:D
OdpowiedzUsuńnie ma tak dużo zabawy, a później jaka radość:)
UsuńWyszło fajnie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ;)
OdpowiedzUsuńswietny jest ten pomysl na wykorzystanie opakowania po bombkach, tylko mam takie pytanie - gdzie od teraz beda lezaly bombki, skoro pudelko juz zagospodarowane na inny cel? :P
OdpowiedzUsuńtak jak napisałam, zostało opakowanie po bombkach, które się zbiły:)
Usuńuciekło mi to podczas czytania :P sorry ;)
Usuńnie szkodzi, zdarza się:)
UsuńPudełeczko naprawdę prezentuje się rewelacyjnie, oryginalne i bardzo praktyczne.
OdpowiedzUsuńSwietne pudełeczko Ci wyszło ;)
OdpowiedzUsuńPomysłowa babka z Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńTaki organizer to przydatna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńi super wyszło ;) tez czesto chomikuje rozne pudeleczka bo pozniej sie przydaja ;)
OdpowiedzUsuńNo i super!
OdpowiedzUsuńcudny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko:))a jakie pożyteczne:))
OdpowiedzUsuńżeby mi się chciało tak jak mi się nie chcę coś takiego robić ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńod razu lepiej to wygląda :)
OdpowiedzUsuńjestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na bieżąco z amerykańskimi odcinkami ;)
OdpowiedzUsuń9 sezon też oglądałam, ale przestałam, aby od początku oglądać:P
UsuńŚwietnie Ci wyszło:) a o tym serialu nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńJuż kojarzę, ten serial to chirurdzy:)
OdpowiedzUsuńtak jest Chirurdzy:)
UsuńWygląda świetnie! Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, lubię rzeczy robione samemu:)
OdpowiedzUsuńDlatego miałam godzinny poślizg:) Ale za to uwierzyłam w siebie, bo jak w tedy dojechałam to teraz po 3 latach nie dam rady:)
Fajny miałaś pomysł i od razu zapanował porządek:)
OdpowiedzUsuńMasz genialne pomysły:) Potrafisz stworzyć niezwykłe rzeczy, wykorzystując do tego celu rzeczy, które w wielu domach trafiają na śmietnik. Taki organizer na nici również znalazłby u mnie zastosowanie, bo nigdy nie potrafię znaleźć tego, czego szukam;)
OdpowiedzUsuńNie no Kochana, Ty to masz pomysły...:-) Świetnie wygląda to pudełeczko. Ja też takie chcę!:P
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, efekt końcowy bardzo mi się podoba. Masz talent do DIY :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, nawet bym na takie coś nie wpadła:)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło:)
OdpowiedzUsuń