Wibo, Trend Edition Futura nr 1 i Extreme Nails nr 493

Karnawał trwa, a razem z nim wszędobylskie błyskotki. Dziś pokażę Wam kilka kolejnych propozycji na tego typu imprezy. Nie wszystkie pomysły Wam jak i mi się spodobają, ale przynajmniej sprawdzimy jak się prezentują.

Na początek zobaczymy drugi lakier Futura nr 1 z serii Trend Edition. Pierwszy pokazywałam Wam tutaj. 

Wydawał się, że będzie miał sporo drobinek i mieniących się cekinów. A tym czasem jego niebiesko-fioletowe odcienie po jednej warstwie pokazują jedną lub dwie błyskotki. Trochę jestem zawiedziona, bo przy nr 3 było więcej drobnych błyskotek po pierwszej warstwie. A tutaj choć tak samo potrzebujemy 4 warstw, aby cokolwiek uzyskać, oprócz bezbarwnego lakieru. To widać mniejszy efekt błyskotek i nie ma tego shimmera. 

A dodatkowo trzeba mieć sporo cierpliwości przy czekaniu aż wyschnie, a drugie tyle przy zmywaniu.

Chociaż trwałość nas nie zdenerwuje, bo kolejne 3 dni wytrzyma na paznokciu. 

Lakier, który posłużył mi jako baza to Extreme nails 493 piękny odcień niebieskiego odcienia. Tak delikatnego, tak subtelnego, że cieszy oko. Jakby wyciszał i uspokajał. Uroczy prawda?

Seria tych lakierów wyróżnia się wysokimi, wąskimi buteleczkami z płaskimi pędzelkami. Którymi łatwo i precyzyjnie się maluje płytkę paznokcia.

Lakier nie wylewa się nam na skórki i nawet pomalowany na szybko nie będzie skazy w postaci po mazianych skórek.

Wystarczy nałożyć jedną warstwę lakieru, a płytka będzie prawie pokryta, choć wolę nałożyć dwie, żeby nie było prześwitów i smug, bo w tym przypadku przy pierwszej warstwie tak jest. Utrzymuje się na paznokciach 3 dni, a później ściera z końcówek. Nie posiada w sobie drobinek, ale ślicznie lśni.

Kolejne błyszcząco-karnawałowe propozycje niebawem...

Sam 493 najbardziej mi się podoba:) A Wam, który efekt?