Bourjois, odświeżająco-oczyszczający żel do twarzy
Opakowanie: Miękka, nie wysoka tubka, "stojąca na głowie". I chociaż stoi na głowie to sam się nie wylewa. Opakowanie przeźroczyste. Lubię takie, bo widać ile nam go zostało, wtedy w
porę można kupić nowe na zapas:)
Konsystencja: Pół przeźroczysto-turkusowy gęsty żel. Prawie się
nie pieni, ale dobrze i szybko oczyszcza nasza skórę. Wystarcza malutka ilość, aby umyć
całą twarz. Jest bardzo wydajny.
Zapach: Bardzo przyjemny świeży. Producent stwierdza, że
to ekstrakt z ogórka. Niby lekko go przypomina, ale czysto ogórkowy to on nie
jest. Dla mnie taka bryza morska.
Działanie: Żel mam od bardzo dawna, akurat udało mi się go
wygrać w konkursie. Ucieszyłam się, bo micel mi idealnie przypasował i ciekawa
byłam czy inne kosmetyki też się tak sprawdzają. Żel używam do mycia twarzy po demkaijażu
jak i rano. Doczyszczam twarz po płynach lub mleczkach. Resztki makijażu są
usunięte, wtedy mam bardziej pewność, że skóra jest domyta. Do samego
demakijażu go nie stosuję, więc nie wiem jakby sobie wtedy poradził. Dla mnie
jest dokończeniem.
Przy
mojej suchej skórze, lekko ją wysusza zaraz po umyciu muszę nakładać krem, bo
jak tego nie zrobię mam ściągniętą skórę. Więc na pewno nie nawilża. Większych
wad nie zauważyłam. Cieszę się, że nie zapchał, bo takie też się zdarzają.
Dużą
zaletą jest, że nie podrażnia oczu. Nie ma tego efektu szczypania i pieczenia.
Żel
oczyszcza, skóra jest odświeżona i nic więcej nie chcę. Mógłby tylko mniej wysuszać,
choć nauczyłam się nad tym szybko panować, to innym może to przeszkadzać. Przy
innych cerach może wypaść inaczej.
Nie
wiem czy kupię, chyba raczej nie, bo patrząc w tył (żele, które wcześniej
miałam) to jednak Delia tak nie wysuszała skóry i była lepsza.
Punktuje
jeszcze niesamowicie wydajnością, jak pisałam wyżej starcza kropla na umycie
twarzy. Niby się dużo nie pieni, ale ta małą ilość wystarczy.
4-/5
Cena:
ok.13zł w Rossmann
Znacie ten żel?
Żelu nie znam, ale mam tonik witaminowy ( włąśnie mu obrabiam zdjęcia ) i całkiem go lubię.
OdpowiedzUsuńAle wolę jednak Lirene
CZaję się na niego
OdpowiedzUsuńlubię jego zapach i wydajność ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie troszkę wysusza, ale z przyjemnością go używam od czasu do czasu (na zmianę z Effaclarem)
Nie znam, nie miałam jeszcze nic z Bourjois. Ale wygląda ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńNigdy niestety nie miałam żadnego "Burżuja", ale mam ochotę na płyn micelarny z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja odkąd poznałam żel miceralny z biedronki to innego nie chcę xD
OdpowiedzUsuńNie znam go, może przypasowałby Ci żel micelarny z biedronki ;). Ostatnio kupiłam i wydaje mi się podobny do tego, mojej cery nie wysusza, a mam dość suchą.
OdpowiedzUsuńznam i lubię
UsuńMam ten żel:) Również wygrałam go w konkursie Rossnetu:)Według mnie jest świetny. Jest bardzo wydajny, dobrze oczyszcza i nie wysusza buźki.
OdpowiedzUsuńBardzo go lubie, zwlaszcza zapach:)
OdpowiedzUsuńMam i za nim nie przepadam. Czasami ciężko go zmyć, lepiej się nim myć od prysznicem.
OdpowiedzUsuńNie miałam, zresztą na razie mam zapas, a potem chce spróbować żelu z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry żel do twarzy ma Yves Rocher - żel do twarzy Pure Camille. W ogólnie nie wysusza ani nie ściąga skóry.
OdpowiedzUsuńO nie lubię jak żel do mycia twarzy wysusza. Na pewno nie kupię.
OdpowiedzUsuńUżywałam go i szału u mnie nie było ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam, używam i gorąco polecam;)
OdpowiedzUsuńposiadam, używam i gorąco polecam;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad nim, ale teraz chyba nie kupię...
OdpowiedzUsuńja mam zamiar zakupić sobie płyn micelarny, a być może w przyszłości i ten żel wskoczy do mojego koszyka
OdpowiedzUsuńNie miałam tego żelu jestem wierna BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńnie lubię jak coś ściąga mi skórę :(
OdpowiedzUsuńja niezmiennie do mycia buźki używam cetaphilu :):)
u mnie w Rossmanie nie ma Bourjois ani nawet alterry jedynie z tej firmy szampon i odzywka..a gdzie tam te oleje ..wiec smakiem sie musze obejśc :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel i uwazam, że jest naprawde ok
OdpowiedzUsuńuzywalam go i na szczescie nie mialam problemu z wysuszeniem, byl calkiem calkiem :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale mnie nie zachwycił. Drugi raz już go się na niego nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuńniewykluczone, że kiedy go wypróbuję :) zapowiada się całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie mam , nigdy nie słyszałam ale chyba nie mam ochoty zakupić ...
OdpowiedzUsuńChyba byłby dla mnie za mocny :(
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś tonik tej firmy i z tego co pamiętam, chyba byłam zadowolona ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam tego żelu, ale płyn micelarny też mi średnio przypasował, wszystko pięknie, nie podrażnia ale makijażu nie usuwa dokładnie, przynajmniej u mnie, ale i tak jestem w stanie kupić go jeszcze raz, bo dwufazówek nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńprzy mojej suchej skórze raczej się nie sprawdzi
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńWygrałam kiedyś ten żel :) Nawet fajny jest :) Jednak częściej używam go do mycia pędzli.
OdpowiedzUsuńWidziałam ten żel w Rossmnie w promocji i się zastanawiałam nad nim, ale dobrze zrobiłam,że go nie kupiłam, bo jak wysusza, to nie mogłabym używać.
OdpowiedzUsuńCos czuję ze moja cera by się z nim nie polubiła;)
OdpowiedzUsuńJa już od pół roku używam żelu z Cetaphilu i na pewno jeszcze na długo mi starczy.
OdpowiedzUsuń