Farmona, Herbal Care my nature, Krem aloes nawilżajacy

Aloes to bardzo pomocny sukulent nie tylko w kosmetyce. Jego działanie jest wielu osobom znane i szczególnie polecany po poparzeniach i ranach. Przynosi ukojenie i ulgę podrażnionej skórze. Wiele firm decyduje się na niego w zastosowaniu w kosmetykach i bardzo dobrze, bo doskonale wpływa na cerę. Farmona również skorzystała z dobroci aloesu i zastosowała go w kremie do twarzy.

Krem dostajemy w szklanym słoiczku. Zabezpieczony sreberkiem, dodatkowo zapakowany w kartonik z całą listą informacji i owinięty folią.

Konsystencja biała, lekka. Nie klei się i nie lepi, nadaje pod makijaż.

Zapach bardzo świeży, lekko aloesowy. Przyjemny dla nosa.

Krem dedykowany jest do każdego rodzaju skóry, do stosowania na dzień i na noc. Samo jego używanie jest przyjemnym stosowaniem, gdyż lekka, kremowa konsystencja sprzyja temu.

Krem doskonale nawilża, fajnie wygładza skórę, zmiękcza i uelastycznia ją.

Chroni przed suchością, szorstkością i suchymi skorkami. Pomaga w walce z czynnikami zewnętrznymi. Działanie nawilżenia jest dobre, efekt na twarzy nie jest tłusty, a skóra skutecznie nawilżona i odżywiona.

Idealny dla cery suchej i odwodnionej. Przyniesie ulgę i złagodzenie stanów przesuszenia czy też innych podrażnień.

Skóra po użyciu krem staje się z dnia na dzień coraz bardziej miękka i elastyczna.

Bardzo przyjemny krem do twarzy.

Niestety nie powiem wam jak z zapychaniem skóry, gdyż stosuje go teściowa. Ona nie ma żadnych przeciwwskazań, gdyż nie boryka się z takimi problemami.

50ml kremu kosztuje 10,70zł korzystając z tego linku sklep.farmona.pl dostaniecie jeszcze gratis w postaci kremu ochronnego