Isana, Żel pod prysznic Keep Cool o owocowym zapachu
Żele
pod prysznic to moja ulubiona kategoria. Ci co znają mnie od dawna
wiedzą o tym, ale dla nowych czytelników to będzie również dobra wiadomość
jeśli tak jak ja lubią żele. Na dziś przygotowałam opinię
owocowego żelu w wiosennej odsłonie.
Bo
chyba nikt nie zaprzeczy, że opakowania co jak co to Isana ma cudne.
Zawsze, ale to zawsze skuszą mnie nową grafiką. Ale to dobrze, bo
te żele są tanie i można sobie pozwolić na dużą ilość ich
spróbowania. Zresztą nie tylko damska grupa podziela to zdanie, bo
jeśli chodzi o męskie wersje też nie są w tyle. Jak zwykle na
zakupach do koszyka wpadają dwa rodzaje żeli. Ja uwielbiam żele i
mam ich mnóstwo, jak się okazuje mój maż też podziela to zdanie.Pewnie zawstydziłby nie jedną kobietę (aktualnie na półce stoi 8 żeli).
Tym
razem to limitowana wersja owocowego żelu, który pachnie wiśniowo,
truskawkowo i malinowo. Jak przepyszny kisiel czy truskawkowa mamba, które chciałoby się
zjeść. Ale stop to żel. Zapach nie jest intensywny, czuć go
dobrze tylko podczas kąpieli, a później znika. Mimo to mogłyby
być bardziej mocniejszy. Ale nie ma co wymagać to tylko żel za
2,99zł, a ja nawet kupiłam go za 2,49zł na promocji.
Konsystencja
rzadka, pół transparentna o czerwonym zabarwieniu. Tutaj było
zaskoczenie, gdyż spodziewałam się zielonej barwy. Może z tropu
zbiła mnie zielona butelka. Jakoś tak zazwyczaj bywa, że kolor
opakowania pasuje do koloru konsystencji, a tu niespodzianka. Mimo to
różnicy nie ma żadnej. Liczy się zapach.
Żele
Isany nie wysuszają mojej skóry, bo systematycznie dbam o jej
niewilżenie.
Właśnie dobił dna;/ trzeba rozejrzeć się za kolejną limitowaną wersją:)
Czy
Wy też nie możecie oprzeć się tej słodkiej pandzie?
Lubię żele z Isany, a ten do tego ma fajne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
opakowania przede wszystkim kuszą
UsuńJaka słodka pandeczka ❤️
OdpowiedzUsuńŻele Isany są świetne. Ja nie oparłam się temu z Misiem Koala ;-)
OdpowiedzUsuńNiby fajne i tanie, a jednak czasami mi coś w nich brakuje. Teraz są nowe w tubie jagodowe i supewr sa.
OdpowiedzUsuńw nie których czasem fakt coś brakuje, ale nie mogę się oprzeć pokusie kupienia:)
Usuńjagody kuszą, jestem ich ciekawa
jagodowy dziś nabyłam. Wera - zapachem cię przyciągnie :D
Usuńajajja muszę mieć w takim razie:)
UsuńUwielbiam żele z Isany ! i ta słodka panda , nie można się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ? Zaczniesz :*
Usuńja polubiłam, teraz Twoja kolej
Usuńja już dawno uległam pandzie :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te żele pod prysznic ale przyznam że bardzo dawno nic nie miałam
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam, ale kupię na pewno ;) przeurocza panda ;)
OdpowiedzUsuńMUSZĘ WYPRÓBOWAĆ!
OdpowiedzUsuńOj tak, obecnie mam w łazience 3 limitki Isany :)
OdpowiedzUsuńgdybym kupiła takie opakowanie,bałabym się że moja młodsza siostra pomyślałaby że to jej :) hehe ,wyglada super! i na pewno jeszcze lepiej pachnie!
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze u siebie nie miałam ;]
OdpowiedzUsuńMyślałam że będzie zielony o zapachu bambusa czy cuś,a tu taka owocowa niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńuroczę ma opakowanie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jak zwykle fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Ty uwielbiam testować i recenzować żele pod prysznic ;) Mam obie Pandy, ale jeszcze czekają na użycie ;)
OdpowiedzUsuńŻele z Isany mają fajne zapachy, ale ich działanie nie do końca mnie zadowala...
OdpowiedzUsuńMają rozkoszne opakowania :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam produktów ISANY :)
OdpowiedzUsuńJa takie mydło kiedyś z pingwinkiem kupiłam ♥ słodkie chyba polecę kupic ten zel :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić żeby wypróbować i cieszyć się słodkim opakowaniem, jednak w żadnym Rossmannie nie mogę go dostać. Aż przypomniała mi się akcja poszukiwawcza pingwina na mydle do rąk też z Issany rok temu ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam żele Isana :D tej wersji co prawda nie miałam i co dziwne nawet niewidziałam:/ ale na pewno wpadnie w me łapki :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do wspólnej obserwacji :D
mega zabawne opakowanie :) przydał by mi się jakiś sprawdzony tańszy żel, odkąd mamy prysznic dosłownie pochłaniamy te żele :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Będę dziś w Rosku i zobaczę co tam mają jeśli chodzi o żele Isana :)
OdpowiedzUsuńna pewno by mi się spodobał. dawno nie byłam w rossmannie. ..
OdpowiedzUsuńA mnie o wiele bardziej od opakowania kuszą Twoje cudne tulipany :) Bardzo lubię takie kobiece zestawienia :) Co do żelu to niestety często ograniczam się do tych specjalistycznych dla skóry atopowej, ale fajnie wiedzieć, że taka Panda może kusić na półce sklepowej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dominika
Ale słodziak z tej pandy ! :D
OdpowiedzUsuńUrocza jest ta panda, ale ostatnio nie widziałam ich już w rossmannie :/
OdpowiedzUsuńZapraszam na urodzinowy konkurs ;)
Urocze opakowanie :) Chciałabym powąchać, zapach musi być genialny :)
OdpowiedzUsuńmam ten żel, zapach jest przyjemny, skusiłam się ze względu na urocze opakowanie :-)
OdpowiedzUsuńte limitowane żele z Isany mają śliczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńSam wygląd opakowania tego żelu kojarzy mi się z bardzo ładnym świeżym zapachem - zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam limitowane żele pod prysznic firmy Isana.
OdpowiedzUsuń:*