New Trend Express Growth Wibo odcień 480 i 482
Jak
stare przysłowie mówi: „Idzie Luty załóż ciepłe buty”. I aby tego ciepła było więcej
zupełnie z innej beczki(bo nie będzie o butach) przedstawiam Wam dziś trochę ciepła przeplatanego zimnem. O dwóch takich gagatkach:) Seria New Trend express growth od Wibo
jest dobrze znana każdej z nas. Gdzieś tam kiedyś w pudełeczku, koszyczku z
lakierami przewinął się Wam lakier tej firmy. Jedni chwalą, drudzy mniej, ale
tak to bywa ile ludzi tyle opinii. A jak to jest u mnie.
Wcześniej
miałam bardzo jasny odcień 56. A
teraz przyszła pora, na inne. Odcień 480 i 482.
Zaczniemy od ślicznego jasnego odcienia 480, ni
to kolor brzoskwini ni to łososiowy. Naprawdę uroczy kobiecy odcień z dużą ilością
drobinek zalatujących pod złoto.
Do
dobrego krycia potrzebujemy 3 warstw, bo inaczej jest sporo prześwitów.
Wytrzymuje 3 dni.
Natomiast
482 jest bez drobinek to czysty odcień niebieskiego jakby z świetną taflą
błysku.
Tutaj potrzebujemy więcej niż 3 warstwy, bo tyle jest akurat na
zdjęciu. Ale jak widzicie widać płytkę. Wydawałoby się, że odcień będzie mocno
na pigmentowany, a jest rozrzedzony.
Troszkę mi się to nie podoba. Czyli dla
lepszego i pełnego krycia, bez smug 4 -5 warstw. Oj za dużo. No i trwałość to 3
pełne dni. Na trzeci koniecznie trzeba już zmieniać.
Lakiery
express szybko schną, mają dobre pędzelki, ale jak widzicie po raz kolejny
sprawdza się, że 3 warstwy to minimum;/ No i schodzą płatami na 3 dzień.
Lakiery
kosztują ok. 5zł, niby nie jest to dużo, ale wole kupić Extreme, gdzie lepsze
krycie uzyskujemy zaraz przy 2 warstwie.
A
jak to jest u Was? Lubicie serię Wibo Express Growth czy Extreme Nails?
Ten..brzoskwiniowy jest nawet ładny:)
OdpowiedzUsuńTen różowy/łososiowy wygląda ciekawie. Kolor drugiego świetny, bo lubię granaty. Szkoda, ze tak słabo kryje.
OdpowiedzUsuń56 śliczny, ale 3 warstwy to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńniebieski podoba mi sie ;)
OdpowiedzUsuńPomimo tego że granaty bardzo podobają mi się na paznokciach unikam ich jak ognia.
OdpowiedzUsuńsłabe krycie i schodzenie płatami - to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńniebieski jakoś kiepsko się prezentuje a szkoda bo w opakowaniu wyglądał ładnie :|
OdpowiedzUsuńten pierwszy jest śliczny, przez te drobinki ;)
OdpowiedzUsuńTen łososiowy kolorek bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ;D
OdpowiedzUsuńTen brzoskwiniowo łososiowy na wiosnę idealny. :)Szkoda, że 3 warstwy są potrzebne.
OdpowiedzUsuń480 najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWolę lakiery bez drobinek, niebieski bardziej przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńojaaa Cię...kurde molek ale ładny ten łosoś :)
OdpowiedzUsuńTo u mnie jest to samo. Jak nie mam internetu to sie czuje jakby mnie coś bardzo ważnego omijało w blogsferze :)
OdpowiedzUsuńten łososiowy piękny!
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny brzoskwiniowy z Wibo, ale ma numer 410. Bardzo lubię te lakiery ze względu na ich kolory :)
OdpowiedzUsuń480 przecudowny:)
OdpowiedzUsuńjeju spodobał mi się ten łososiowy. Chyba czas wybrać sie do rossmanna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne kolory:)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie 480 :)
OdpowiedzUsuńNie mam lakierów wibo, bo kolory owszem są fajne, ale jakościowo się nie sprawdzają. Musiałabym upaść na głowę żeby kupić ten niebieski lakier wiedząc, że należy nałożyć co najmniej 3 warstwy lakieru.
OdpowiedzUsuńTen drobinkowy zupelnie mi sie nie podoba :(
OdpowiedzUsuńbrzoskwiniowy kolor jest śliczny, szkoda tylko że potrzebne sa 3 warstwy ;/
OdpowiedzUsuńNie moje kolory
OdpowiedzUsuńPierwszy śliczny, muszę koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńŁosoś ładny :)
OdpowiedzUsuńOj, ten niebieski ma słabe krycie tak jak widzę... eh ale kolor piękny. Szukam jakieś ładnego niebieskiego.
OdpowiedzUsuńMoże mi jakiś doradzisz? Niestety wpadłam w rutynę kolorów szarych, brązowych i nudziakowych.
Pozdrawiam ;)
ostatnio miałam taki, może Ci się spodoba, bo mi bardzo
Usuńhttp://zakreconyswiatwery.blogspot.com/2013/01/wibo-trend-edition-futura-nr-1-i.html
właśnie kupiłam sobie #480 i jestem zachwycona jak wygląda u Ciebie!
OdpowiedzUsuńBrzoskwinka mi się bardziej podoba - jest śliczna ♥
OdpowiedzUsuńpierwszy ok, ale drugi te prześwity ;/
OdpowiedzUsuńMam dwa lakiery z tej serii i na szczęście one akurat kryją po 2 warstwach :)
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do nakładania 3 warstw.
pierwszy lakier zdecydowanie ładniejszy :)
OdpowiedzUsuń480 uwielbiam!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten 2 kolor ! :)
OdpowiedzUsuńJednak pierwszy lakier mnie po prostu urzekł :)
bardzo ładny ten łososiowy lakier, mam podobny z H&M, tylko chyba z mniej widocznymi drobinkami, a jeśli chodzi o wibo, to z serii express growth mam tylko 2 lakiery, cielisty jeszcze jakoś daje radę, ale taki niebiesko-benzynowy jest beznadziejny ponieważ nie kryje nawet po 3 warstwach
OdpowiedzUsuńZ serii Express Growth mam zielony lakier. Ten akurat kryje przy dwóch warstwach. Po tym niebieskim, notabene przepięknym odcieniu, widać, że trzeba nałożyć sporo warstw... Ja nie mam cierpliwości do takich lakierów... Lubię dobrze kryjące emalie, które szybko schną.
OdpowiedzUsuńnie umiem się przekonać do tych lakierów, mam wyjątkową awersję :((
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńten niebieski jest calkiem ladny szkoda ze tak kiepsko kryje.. - wybacz za poprzedni komentarz, akurat ktos mi nad uchem gadal glupoty i odruchowo
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te lakiery
OdpowiedzUsuńodcień 480 jest śliczny.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten 480,ale szkoda,że tak dużo warstw potrzebuje ;(
OdpowiedzUsuńRóż podbił moje serce <3 Cudowny :)
OdpowiedzUsuń480 jest śliczny :) Ten niebieski w buteleczce też mi się podobał, ale na paznokciach już nie bardzo :)
OdpowiedzUsuń