Pharmaceris, Delikatne mleczko oczyszczające do twarzy
Witajcie
Kochani
Dziś
recenzja gościnna. Mało, kiedy takie się u mnie znajdują. Ale ze względu na
kosmetyk, jaki dziś chce pokazać byłam skłonna go oddać siostrze do testowania i do zużycia.
Od dłuższego czasu mleczka do twarzy odstawiłam na boczny tor, gdyż jak Wiecie
jestem fanką mieli. I raczej tak zostanie. Z reguły mleczka Pharmaceris czy
Lirene zazwyczaj u mnie działały. Z tym, że jednak wolę płyny i nie chcę do tej
metody wracać.
Poprosiłam
siostrę o wady i zalety Delikatnego mleczka oczyszczającego do twarzy. Polecanego
do cery z naczynkami. Nowa formuła ma za zadanie skutecznie oczyszczać i
zmniejszać zaczerwienienia. A zobaczcie jak jest:
Zalety:
-
dokładnie zmywa makijaż (w tym oczy: tusz, eyeliner)
-
dobrze zmywa zanieczyszczenia
-
nie podrażnia skóry, ani oczu, nie szczypie
-
oczy nie są zamglone jak przy innych mleczkach
-
przyjemnie pachnie
-
Skóra staje się gładka i czysta,
-
pozostawia skórę nawilżoną
-
brak ściągnięcia skóry
-
bardzo wydajne
Wady:
Brak
Jestem
miłośniczką mleczek do demakijażu i dla mnie ten kosmetyk jest doskonały. Nie
widzę w nim wad. Mam delikatne zaczerwienienia, ale to mleczko nic nie
zmieniło. Ale też i nie podrażniło mojej skóry. Jestem z niego zadowolona, bo dobrze oczyszcza. Jeśli lubicie mleczka to polubicie się z nim tak samo jak ja.
Jak
myślicie spodobałoby się Wam to mleczko?Czy jak Wera Wolicie płyny micelarne?
:) Ja także bardzo polubiłam kosmetyki pharmaceris..faktycznie są godne polecenia..
OdpowiedzUsuńJa wole płyny ;)
OdpowiedzUsuńja jakos średniawo lubię mleczka ;/ :D jedynie toleruję Be Beauty z Biedro ;) buziam
OdpowiedzUsuńJa póki co oczyszczam micelem z biedronki i jest dla mnie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńMam problemy z naczynkami i co chwile coś podrażnia mi buzie. Może skuszę się, przy okazji promocji w SP :)
OdpowiedzUsuńJesli nie zmniejszylo zaczerwienien to obietnice producenta sa niespelnione :)
OdpowiedzUsuńMleczek nigdy nie lubilam.
wiadomo, że samo mleczko tego nie zlikwiduje, ale przynajmniej jak pisze, że nie podrażnia to dobrze
UsuńZa to krem z tej nowej formuły jest genialny,
Nie przepadam za mleczkiem do demakijażu ;/
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś śmietankę do demakijażu była wporządku tylko bardzo ciężka
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam różne mleczka i je bardzo lubiłam, teraz z nich zrezygnowałam. Używam hydrolatów, oleju do mycia twarzy, pianki...
OdpowiedzUsuńJa lubię mleczka, tego akurat nie miałam, ale mogę polecić śmietankę do demakijażu Lirene :)
OdpowiedzUsuńmleczek nie używam
OdpowiedzUsuńale chyba kupię piankę myjąca ale innej linii Pharmaceris ;)
do tej pory nie lubię mleczek, są dla mnie strasznie niewygodne
OdpowiedzUsuńMoja mama tego uzywa ( ja jej czasem podbieram ) i kosmetyk spisuje się dobrze! Zapraszam na nowy post poświęcony pewnemu kontrowersyjnemu artyście :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie, bo wlasnie zaczelam serię u kosmetyczki i moja skora jest mega zaczerwieniona :P dzięki!
OdpowiedzUsuńzapraszam na moją aktualizację włosową - diametralna zmiana po dwóch miesiącach! :)
zdecydowanie wolę płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńMleczek nie lubię, jakoś się do nich zraziłam.
OdpowiedzUsuńWolę płyny, bądź chusteczki i żel.
dawno nie używałam mleczka, a lubię je :) może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem miłośniczką mleczek ale tego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
nie przepadam za mleczkami, wolę płyny dwufazowe :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie podzielam Twoją sympatię do miceli:) Są o wiele przyjemniejsze w stosowaniu. Nie spływają z wacika, nie pozostawiają tłustawej warstwy...
OdpowiedzUsuńlubię i mleczka i micerale :)
OdpowiedzUsuńniestety mleczka to nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńMoja cera nie toleruje mleczek więc raczej się do nich nie przekonam.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mleczkami,wolę płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńna razie przerzuciłam się na płyny, ale chyba wrócę do mleczek, płyny mnie nie zachwyciły jak na razie.
OdpowiedzUsuńja również już jakiś czas temu przestawiłam się na płyny micelarne i całkowicie zrezygnowałam z mleczek. mimo tego że mam cere naczynkową a produkt na prawdę wygląda na ciekawy to chyba raczej nie wróce do tego typu produktów
OdpowiedzUsuńja go nie doceniałam, tzn, stało sobie, ale myślę użyję i teraz zmywam nim makijaż oczu :)
OdpowiedzUsuń