Z grudniowego Shiny Boxa: Szampon Dermedic i kremy Zepter


Witajcie
Kilka dni temu przedstawiłam Wam kosmetyki Delia z grudniowego Shiny Boxa. Zasługiwały na oddzielny wpis, a dziś reszta. 

Szampon do włosów chroniący skórę 
Dermedic Emolient Linum 
Opakowanie: Proste białe opakowanie, z otwarciem typowo przy płynach do demakijażu. Ostatnio takie spotkałam np. przy płynie micelarnym BeBeauty. Więc wydobywanie się szamponu było w sam raz, nie wylewa się za dużo, ani za mało.

Konsystencja: Pół gęsty, przeźroczysty szampon, słabo się pieni. 
Zapach: Przyjemny, miły i niedrażniący, wręcz delikatny. Bardzo podobny do mydła z płynie z tej serii. Zapach podoba mi się i nie przeszkadza mi. Na włosach prawie go nie czuć, a szkoda. Już w opakowaniu jest słabo wyczuwalny. 

Działanie: Szampon dobrze oczyszcza włosy z brudu i zanieczyszczeń. Włosy są  takie same jak po innym zwykłym szamponie. Ale po Garnierze mam lepsze włosy. O miękkości i gładkości możecie zapomnieć, bo to nie ten szampon.
Mam jeszcze jedno wielkie, ALE do plątania włosów podczas mycia. Dawno tak żaden szampon nie plątał mi włosów, w tak dziwny sposób. Jakby wziął włosy w ręce i je skudłaczył.
Na szczęście kolejny raz nałożyłam odżywkę i już było dobrze, ale to nie jest to czego szukam. Nie mam problemu z rozczesywaniem, ale jak szampon plącze włosy już podczas szorowania głowy to nie mam mowy, aby je rozczesać, a pół głowy włosów nie chciałam stracić.
Nie podrażnia skóry, nie stwarza swędzenia. Ale włosy szybciej mi się przetłuszczały niż zwykle. Nie mylcie, że to od czapki, bo rzadko noszę. Próbowałam z czapką i bez, niestety jest to samo. Myję włosy, co trzeci dzień, a tutaj na drugi już miałam przyklapnięte i przetłuszczone. Raczej go nie kupię, resztę wykorzysta mąż lub syn. Bo jest delikatny i nie szczypie w oczy. A do krótkich włosów będzie jak znalazł. Zresztą facetowi to bez znaczenia. Chyba, że wywoływałby łupież. Ale tego nie robi.

200ml kosztuje ok. 25zł

Z pełnowymiarowych kosmetyków to już wszystko teraz czas na próbki
Zepter krem na dzień/na noc do cery suchej i wrażliwej 
Kremy różnią się konsystencją, na noc jest bardziej gęsty, na dzień rzadszy. Starczyły mi one raptem na 3 razy. Nie wiele mogę o nich powiedzieć, bo tylko tyle, że jako tako nawilżają. Bo nie czułam wysuszenia na twarzy.  
Po niektórych próbkach było czuć po pierwszym razie wygładzenie, a tutaj po nocy tego nie było. Mam bardzo mieszane uczucia. Nie przekonałam się do końca, bo nie wiem czy te kremy mogą zapychać, (nie znam się na składach). Wiem jedno są za drogie 64zł/50ml. Wolę kupić prawie o połowę tańszy krem Pharmaceris i wiem, że nic mi nie grozi. A tutaj nie mam pewności. Szału nie ma.

Kolejne pudełko już za kilka dni, ciekawa jestem co tym razem w nim będzie. A Wy ciekawe jesteście? A jak to pudełko się Wam podobało?
Jeśli Was interesuje możecie zbierać shinyStars i dostać je za darmo 
 

Komentarze

  1. Dobrze że się nie skusiłam na zakup tego szamponu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z dermedic mam tylko krem do twarzy, którego jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu jak zwiększa przetłuszczanie to nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda ,że słabo się pieni, jak dla mnie to minus :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nigdy nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak szampon plącze włosy to nie jest dla mnie :|

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już nie zbieram ,dałam sobie z tym spokój już dawno temu

    OdpowiedzUsuń
  8. szampon polubiłam, jednak plącze mi trochę włosy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Za taką cenę spodziewałam się lepszych kremów a tu się okazuje że są jako takie

    OdpowiedzUsuń
  10. Nienawidzę jak szampon plącze mi włosy.
    Od razu idzie w odstawkę.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten szampon chyba nie dla mnie bo pląta ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami, ale jak szampon plącze włosy, to od razu jestem na nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak plącze włosy to nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam maskę Zepter i czeka na wolną chwilę.
    Z Zeptera ma za to noże ( ostra! ) i lampę Bioptron dla Junioreczka :)

    A jakoś do tej pory nie skusiłam sie ani na Shiny ani na Glossy, raz tylko na Douglas-a :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj niestety szampon nie dla mnie;/ Myję włosy codziennie więc w tym przypadku musiałabym chyba myć co godzinę;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda profesjonalnie, ale bałabym się, że mi się włosy poplączą podczas mycia. Dziwny efekt, ale też miałam jeden szampon, który tak robił.
    Pozdrawiam
    Sol/Monique

    OdpowiedzUsuń
  17. w życiu nie użyję nic z Dermedic, miała krem i mi spleśniał! :O

    OdpowiedzUsuń
  18. shiny box- same złe rzeczy o tym słyszałam ale widzę ze trochę niesprawiedliwie! zapraszam do siebie na www.2bloggirls.pl- mamy małe rozdanie i na razie nie ma zbyt wiele zgłoszeń więc szanse na wygraną duże, a nagrody bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeciez w ogole glowy sie nie da porzadnie umyc jak juz podczas samego mycia robi sie na glowie koltun. Bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  20. grudniowy shinybox kiepscutko wypadł przy listopadowym

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty