Isana, Łagodne mydło w płynie o zapachu bzu i orchidei
Opakowanie: Bardzo wygodne z pompką, która nie zacina się i wydobywa odpowiednią ilość na jedno umycie. Opakowanie jest jak widać przeźroczyste, co ułatwia zobaczenie ile nam go zostało. Problem jest tylko z rurką w środku, która nie wypompowuje reszty mydła, dosyć to uciążliwe;/
Konsystencja: Bardzo rzadka, mało pieniąca się. Ma przyjemny przeźroczysto-
fioletowy kolor, który mnie skusił podczas zakupów.
Zapach: Słodko -
kwiatowy zapach bzu i orchidei. Spodziewałam się mocnego duszącego
zapachu jak przystało na bez. A okazało się, ze jest bardzo delikatny i słabo
wyczuwalny. Po umyciu rak ledwo go czuć.
Efekty: Mydło dobrze zmywa brud i zanieczyszczenia. Trochę
gorzej radzi sobie z brzydkimi zapachami i trudniej go zmyć po pierwszym razie
jak mamy do czynienia z czymś mocno śmierdzącym. Wtedy muszę kilkakrotnie poprawiać
mycie, aż do tego stopnia, że biorę do umycia inny kosmetyk.
Spodziewałam
się mocniejszego zapachu, który zagłuszyłby brzydką, niechcianą woń. Niestety w
tej kwestii jest za słaby.
Do
konsystencji też mam wiele zastrzeżeń. Mogłaby być choć trochę bardziej gęsta i
lepiej pieniąca się. A tak to mydło bardzo słabo wypada. Zdecydowanie kremowa
wersja orange/mango lepiej się sprawdza.
I
co gorsza wysusza mi skórę dłoni. Skóra robi się bardzo sucha i ściągnięta. Co
jest nie zbyt komfortowe. Nawet teraz, gdy jest ciepło moje dłonie przez to
mydło potrzebuje dużego nawilżenia i lekkie kremy są tutaj za słabe.
Jeszcze
ważna jest wydajność. A raczej jej brak. Chyba pamiętacie zakupy z 7.04
pojawiło się tak to mydło i w ten chwili już go nie ma. Dla 3 osobowej rodziny,
(bo sama mydła nie używałam) jest słabo wydajne i znika w przeciągu 3 tygodni.
Mydło
nie jest drogie, bo 3,99zł/500ml. Ale nie należy do wydajnych, szczególnie ten
zapach. Wersja kremowa lepiej się spisywała.
Myślę,
że jeszcze nie raz skuszę się na mydła Isany. Ale tego zapachu już nie kupię
Tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńbo to nowość:)
UsuńUżywałam mydeł Isana ale miałam bardziej kremowe, nie takie rzadkie. No i zapach był intensywny, bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam mydeł do rąk marki Isana. Jednakże ta wersja zapachowa średnio do mnie przemawia - nie przepadam za kwiatowymi zapachami w przypadku kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńakurat tego prawie nie czuć;/
Usuńzazwyczaj te tanie mydła w płynie bywają mało wydajne
OdpowiedzUsuńKonsystencja jeszcze nie jest najgorsza. Ja ostatnio musiałam się męczyć z mydłem Marizy, które było rzadkie jak woda.
OdpowiedzUsuńJak pachnie bzem to ja już jestem kupiona.
OdpowiedzUsuńdelikatny zapach, wątpię, aby zaspokoił Twoje parcie na zapach:P
UsuńCoś jak zapachowa woda :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię mydła palmolive, nigdy nie wysuszają mi skóry dłoni :) tego z isany nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńMam mydełko tej firmy z mlekiem i miodem i jest bardzo farne, innych wersji nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńoo czuję że to moje zapachy;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na fanpage Ankowatej
https://www.facebook.com/pages/Anek-beauty-handmade-make-up-nail-world/565125496839610?ref=hl
Potrzebuję pełnej setki do rozpoczęcia konkursu;)
ja najbardziej lubie mydła w płynie z Biedronki ;p
OdpowiedzUsuńdla mnie są za słabe, jeszcze gorsze od tych, ;/ ale czasem kupuję
UsuńNa początku pomyślałam: muszę je mieć. Uwielbiam zapach bzu, a kolor mydła zachęca do zakupu. Jednak produkt Isany ma jedną, poważną wadę, nad którą nie można przejść do porządku dziennego. Wysuszanie dłoni nie brzmi zbyt zachęcająco...
OdpowiedzUsuńa ja używam mydeł Isana i jestem z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFakt kolor przepiękny , ale jeżeli mydło w płynie jest rzadkie to od razu odpada u mnie. Nie cierpie takich lejących...to wtedy już wolę w kostce.
OdpowiedzUsuńlejące są fatalne, jakby wcale się nie myło
Usuńmam to mydło, jak dla mnie słabo pachnie i faktycznie wydajność jest kiepska :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie cena nie jest wysoka, watro samemu spróbować :)
OdpowiedzUsuńja akurat wolę kremowe ale może spróbuję takiego żelowego kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie zabija smrodkow.....ale za te foty co robisz skusiłabym się na zakup :) Kocham Twoja prezentację produktów :)
OdpowiedzUsuńogromnie mnie to cieszy, że się podoba
Usuńoj te mydełka są całkiem wporządku i niedrogie co wazniejsze;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie Werus;*
mam ale wolę zapach mango ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, że ten jest gorszy, też lubię wersję z mango
OdpowiedzUsuńTej wersji zapachowej jeszcze nie miałam, ale szczerze mówiąc jakoś mnie nie kusi. Zdecydowanie wolę kremowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele pod prysznic z Isany, a mydła jeszcze żadnego nie miałam, koniecznie muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńKolor świetny, zapach też musi być super. Szkoda, że ciężko radzi sobie z zapachami, bo jednej z moich chomiczków lubi sobie czasem pośmierdywać...
OdpowiedzUsuńto tym bardziej sobie nie poradzi
Usuńfajna cena i kolorek i pewnie zapach:)
OdpowiedzUsuńTej wersji zapachowej nie miałam, natomiast tę kremową orange/mango również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że tak słabo wypadło :( Będę musiała poszukać innej wersji :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
Mi ten zapach nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńależ gdzie tam, szukałam jej zdjęcia i na ani jednym nie znalazłam siebie
OdpowiedzUsuńja mam różano-jogurtowe i jak tylko się skończy to kupię tą wersję o zapachu mango i pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńWolę naturalne mydła:)
OdpowiedzUsuńMam identyczne odczucia co do tego mydła. Ja również jestem nim rozczarowana:/ Na pewno znowu kupię mydło z Isany, ale tym razem postawię na wersję kremową. Dla mnie mydło musi się dobrze pienić.
OdpowiedzUsuń