Balea professional, Oil repair spulung, Odżywka do włosów suchych i zniszczonych z olejkiem arganowym.


Opakowanie: Śliskie miękkie opakowanie. Stoi na głowie, łatwo się otwiera nawet mokrymi rękami. Seria Professional szczyci się ładnymi opakowaniami, na których widać piękne zdrowe włosy. Oznaczają kolor włosów do których są przystosowane.
Konsystencja: biała, kremowa, lekko rzadka, ale nie lejąca się, która nie spływa z włosów. Dobrze się trzyma. Odżywkę trzeba spłukać i błyskawicznie się to robi. 
Zapach: cudowny zapach jak przystało na Balea. Jest słodki, otulający. Wyczuwam tam jakby kokos, przeplatający się z wanilią i orzechami. Nie czuć go długo na włosach, a szkoda, bo jest niesamowity. I mogłabym wąchać i wąchać. Bardzo mi się podoba.

Działanie: Odżywka po pierwszych aplikacjach wygładza włosy, są gładkie, śliskie, jedwabiste. I nawet po najgorszym szamponie, który plącze włosy potrafi je wygładzić i sprawić, że lepiej się rozczesują. ( o tym trudnym szamponie napisze Wam za nie długo).
Włosy są mięciutkie, przyjemnie w dotyku. Zdecydowanie lepiej się układają. A po nocy nie mam odcisków od poduszki, ani przyklapniętych.
Z czasem włosy nabrały lśniących refleksów, choć to może być także zasługa siemienia lnianego. Wyglądają na zdrowe i zadbane.
Istotną sprawą jest dozowanie odżywki, bo to jak z olejkiem im więcej go nałożymy to włosy mogą zrobić się bardziej tłuste i obciążone. Szczególnie, gdy ktoś ma bardzo mało włosów lub są rzadkie, jak moje. A tego przecież nie chcemy. I mniej więcej taką ilość jak na zdjęciu wyżej nakładam na włosy. I nie mam problemu z obciążeniem i tłustością.
 Odnośnie polepszenia stanu włosów to może jest za wcześniej, aby o tym pisać. Choć żadnych ekstra efektów przez miesiąc nie zauważyłam. Są, jakie są. Stan się nie pogorszył i jest ok. Rozdwojonych końcówek nie naprawi, bo trzeba je obciąć i nie dopuścić do powrotu. Na szczęście takich mam coraz mniej, bo co jakiś czas podcinam, po 2 cm.
Jestem zadowolona z efektu gładkości, miękkości i blasku. Rewelacyjna odżywka, która u mnie się sprawdza.
Myślę, że przy takiej cenie można się skusić jak macie oczywiście dostęp. Bo ja mam ogromną chęć na szampon z tej serii.
Po odżywce Marocco nic mnie tak nie zaskoczyło jak ta z Balea. Są bardzo do siebie podobne konsystencją i działaniem. Ale różnica w cenie jest ogromna i lepiej dorwać odżywkę Balea nawet na Internecie np. w sklepie ABC-uroda.com za ponad ok.10-15zł(w zależności jaki sklep) niż Marocco za 40zł!

Odżywka jest bez silikonów to na pewno Was ucieszy
Cena: ok.40koron Czechy czyli ok.7zł/200ml, i euro podobnie 1,90

Jeśli nie ma czegoś w  sklepie ABC-uroda.com   pracownicy proponują napisać do nich!

Komentarze

  1. Mam właśnie szampon z tej serii, jednak ciągle czeka w kolejce na zużycie :) Po Twojej recenzji już nie mogę się go doczekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że będzie tak samo świetny jak odżywka,
      bo po niej mam na niego chęć

      Usuń
  2. patrząc na opakowanie myślałam, że to farba do włosów;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co, mam spore zapasy kosmetyków do włosów.
    O tej odżywce jednak pamiętam. Mam ją na liście przyszłych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo dobrze się zapowiada, może kiedyś wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię takie odżywki które wygładzają włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moje włosy są bardzo wybredne, nie każda im pasuje :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie nią, choć musiałabym jeszcze zapoznać się z jej składem. ;-0

    Polubiłam żele myjące Balei, a dokładnie ich zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tę serię, szampon i odżywkę :)
    Ja także nie nakładam zbyt dużych ilości odżywki bo jak za dużo nałożę to wtedy włosy są strasznie obciążone. Mniej więcej taką właśnie ilość jak Ty nakładam ;)

    Wero, jeśli masz przetłuszczające się włosy to polecam Tobie szampon silnie oczyszczający z Balea Professional, ja go stosuje raz w tygodniu i jestem nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie mam dostępu do tych kosmetyków:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo, bardzo ciekawa :) Lubię kosmetyki do włosów z olejkiem arganowym. Po opakowaniu myślałam, że będzie czekolada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdzieś czytałam, że ktoś porównywał do czekolady,
      ja bardziej wyczuwam kokos

      Usuń
  11. Szkoda, że Balea nie jest u nas dostępna. Jak będę mieć do niej dostęp to na pewno kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie nie zachwyciła, nic szczególnego.

    OdpowiedzUsuń
  13. ooo, rozważę :) ja taki efekt mam po użyciu odżywki YR i ich octu do płukania. ALe to dwa produkty zamiast jednego ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapamiętam sobie,że warto go kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ummm Balea ;) Ja moją przygodę z nimi dopiero zaczynam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli dziś dzień recenzji Balea:))?

    OdpowiedzUsuń
  17. Za tydzień planuję wypad do Czech więc pewnie i ta odżywka wskoczy do mojego koszyka:)

    OdpowiedzUsuń
  18. odkąd tylko ta seria się pojawiła chcę ją wypróbować, po Twojej recenzji chcę jeszcze bardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  19. jak po kończe caaałe moje zapasy na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo chętnie bym ją wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie bym ją wypróbowała, szkoda że nie da się jej u nas kupić stacjonarnie :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Na odżywkę z takim działaniem, chętnie bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. miałam problem z dostępem do Balei, fajne, że są takie sklepy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Na pewno jest fajna. Jeśli będę zamawiać sobie kiedyś kosmetyki z Balei to na pewno ten kosmetyk dorzucę do koszyczka :).

    OdpowiedzUsuń
  25. I mnie ta linia arganowa kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Łoj, chętnie bym wypróbowała nie tylko tą odżywkę !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty