Nivea, Olejek w balsamie Kwiat wiśni i olejek Jojoba
Odpowiednie
nawilżenie każdej skóry o każdej porze roku to ważna sprawa. Dla
mnie nie ma znaczenia czy to lato, czy zima zawsze balsamuję ciało.
Bez względu na porę roku muszę, ale i chcę wspomagać skórę.
Stali czytelnicy doskonale kojarzą, że to mój przyjemny rytuał,
który odwdzięcza się wspaniałą gładkością i miękkością
skóry.
Nivea
wprowadziło ciekawy kosmetyk olejek zamknięty w balsamie. Zaskakuje
lekkością, szybkim wchłanianiem, ale i konkretnym działaniem.
Zobaczcie sami.
Opakowanie
mieści 200ml takiej rzadkiej, coś jak lotion konsystencji, która
fantastycznie szybko się wchłania, i praktycznie do matu,
zostawiając na skórze przyjemną warstwę. Olejek praktycznie nie
jest wyczuwalny. Nic nie tłuści, nic się nie klei. Cudowna
konsystencja.
Zapach
fenomenalny. Gdy wybierałam spośród 4 wariantów zapachowych, nie
wiedziałam, który wybrać. Kusiła mnie jeszcze wanilia. Ale jako,
że czas wakacji to lekkie zapachy, postawiłam na kwiat wiśni i
cieszę się, że to zrobiłam. Lekkość i słodkość zapachu nie
mdli, a jest świeża, co tylko utwierdza w przekonaniu, że
dokonałam dobrego wyboru. Wspaniała nuta kwiatów wiśni otoczona
olejkiem jojoba. Wyśmienity duet zapachowy, który dość długo
wyczuwam na skórze.
Olejek
w balsamie o zapachu kwiatu wiśni i olejku jojoba to świetny wybór
pod względem nie tylko zapachu, ale także i doskonałego działania
nawilżającego. Natychmiastowo przynosi ulgę suchej skórze.
Rozpieszcza ją olejkami, wchłaniając się szybko. Nie tylko
drogocenne olejki jojoba, migdałowy, makadamia i arganowy
rozpieszczają, ale i obłędny zapach, który doprowadza do
szaleństwa. Jest taki ujmujący, kobiecy, zadziorny.
Skóra
jest wystarczająco nawilżona, odżywiona. Staje się miękka,
cudownie gładka. Ukojona i uspokojona. A nawet sucha skóra
zaspokojona. Wspaniale pachnąca. Uwielbiam, gdy działanie
nawilżające idzie w parze z zapachem. Wtedy mam w swoim zasięgu
kosmetyk na miarę moich oczekiwań i potrzeb.
Dla
mnie wszystko w tym kosmetyku jest na 5+. Wygodne opakowanie,
świetna, szybko wchłaniająca się konsystencja, boski
rozpieszczający zapach i konkretne działanie nawilżające. Nie
można mu nic zarzucić. Kompletnie nic. No chyba to, że za szybko
się kończy, gdy tak namolnie go używam:)
Olejek miałam okazję wygrać za zdjęcie (to poniżej), które zostało docenione przez Nivea. Bardzo się cieszę z tej nagrody. Dzięki temu olejkowi mogłam poczuć faktycznie taką chwilę dla siebie. Samo balsamowanie ciała, ten codzienny rytuał to moja "chwila dla mnie":)Dziękuję
Olejek
w balsamie możecie dostać np. w Rossmannie za ok.23zł/200ml
Zresztą Nivea jest bardzo dobrze dostępna, więc na pewno nie
będzie problemu z jej odnalezieniem.
Powiem Ci, że bardzo lubię balsam Nivea. Świetny jest efekt po nim..
OdpowiedzUsuńBLOG
INSTAGRAM
YOUTUBE
Bardzo lubię kosmetyki z Nivea. Piękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie mnie ciekawi ten balsam i na pewno się z nim wkrótce poznam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńProdukty z Nivea zawsze się u mnie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się do kupna któregoś balsamu z tej nowej serii ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia jak zawsze ale to ostatnie powala. Uwielbiam świece pływające a wanilia zawsze kusi. Muszę wypróbować ten balsam
OdpowiedzUsuńGood post and nice pictures, have a good day
OdpowiedzUsuńhttps://elegant-e.blogspot.com/
Ja jestem po prostu zakochana w tym balsamie, jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjecie jest piekne wiec nie dziwie sie ze wygralas <3
OdpowiedzUsuńKusi mnie już sam zapach :) Jutro będę w Rosku i go poszukam :)
OdpowiedzUsuńBył przyjemny. Nie stał się wprawdzie moim ulubieńcem, ale krzywdy też nie wyrządził.
OdpowiedzUsuńMam go i potwierdzam, że jest super ! :)
OdpowiedzUsuńChyba trzeba przetestować skoro pięknie pachnie bo ja uwielbiam jak coś ładnie pachnie haha!:) bardzo dopracowane zdjęcia, podobają mi się.
OdpowiedzUsuńGratulacje a produkt bardzo interesujący. Jeszcze nie znaml
OdpowiedzUsuńMam ten balsam i bardzo lubię jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńBalsam cudownie pachnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę tradycyjne oleje do ciała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam balsamy od Nivea :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc