Sun Ozon, Apres, Ampułki po opalaniu
Niektóre
kosmetyki muszą swoje przeleżeć, odczekać, aż przyjdzie na nie
czas. Przez ostatni tydzień miałam przyjemność stosować takie
oto ampułki, które stosuje się po opalaniu. Jako, że twarzy nie
opalam, wykorzystałam je stosując na ciało. Szkoda, żeby się
przeterminowały, a tym sposobem poznam ich działanie i obietnice
względem pielęgnacji skóry.
Ampułki
dostajemy w takim oto opakowaniu, z odpowiednim narzędziem, a raczej
plastikiem łamiącym szkło. Łatwo się to wykonuje i nie wyrządza
krzywdy.
W
ampułce mieści się odpowiednia ilość niebieskiego, gęstego
płynu, który posiada odpowiednią ilość, aby starczyło na twarz,
szyję i dekolt. Każda ampułka zawiera 2ml płynu. Płyn nie jest
tłusty, nie zostawia też żadnej lepkiej warstwy. Wspaniale się
wchłania i to szybko.
Posiada
śliczny zapach. Taki świeży, rześki, oceaniczny, a jednocześnie
słodki. Przyjemny.
Ampułki
po opalania przynoszą ulgę skórze lekko opalonej. Po każdym
opalaniu warto zastosować kosmetyk, który zniweluje lekkie
podrażnienia i uspokoi skórę. Ten preparat/płyn to przyjemny
produkt, który w cudowny sposób lekko chłodzi skórę, przynosi
ulgę, ukojenie podrażnionej skórze. A co najlepsze dostarcza jej
nawilżenia i lekkiego odżywienia. Pozwala na szybszą regenerację.
Skóra
po tych ampułkach jest taka odświeżona, odczuć można fajne
uczucie komfortu, świeżości. Jest gładka, miękka i przyjemna w
dotyku. Podoba mi się to działanie, przez które moja skóra lepiej się prezentuje w dotyku.
Ampułki
po opalaniu to dosyć ciekawy produkt, który ułatwia dawkowanie
kosmetyku przeznaczonego na skórę twarzy. Przez mega szybkie
wchłanianie i przyjemny rześki zapach zyskuje sobie dużo osób. Z
działaniem po opalaniu przynosi wiele korzyści dla skóry
podrażnionej nadmiernym przebywaniem na słońcu. Warto wspomnieć
również o doskonałym pielęgnacyjnym działaniu.
Ampułki
kosztują ok.13zł/14ml i można je dostać w Rossmann.
P.S na zdjęciu widać wodę kokosową po opalaniu też z tej serii. I bardzo ją uwielbiam 😍 Dla zainteresowanych jej opinia tutaj woda kokosowa
Nigdy nie słyszałam o takich ampułkach. Chętnie zakupię.
OdpowiedzUsuńO a ja mam podobne z marki Ombia (Aldi) i spisuja sie bardzo fajnie :D Lubie takie glebowkie nawilzanie <3
OdpowiedzUsuńoooo nie, domyślam się, że część moich kosmetyków też się przeterminowała, jak tylko będę miała więcej czasu to je przejrzę
OdpowiedzUsuńPrzydały by mi się teraz takie ampulki
OdpowiedzUsuńaaa wpadła mi w oko woda kokosowa ! Czad! ;-)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, ale nie przepadam za kosmetykami w formie ampułek ;)
OdpowiedzUsuńBedę o nich pamietać wybierają się na urlop we wrzesniu:)
OdpowiedzUsuńWidziałam je ostatnio u mnie w Rossiee :) ale chyba się na nie nie skuszę
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych ampułkach.
OdpowiedzUsuńSandicious
słońce już raczej mnie nie spali, żebym musiała używać tych kapsułek, ale będę o nich pamiętać :-)
OdpowiedzUsuńAmpułki po opalaniu, pierwsze czytam. Ale ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńCiekawe są te ampułki ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Ciekawa opcja :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc