Balea Young, Dusche Peachy Rose, Żel pod prysznic brzoskwinia, melon i róża


Żele Balea to najbardziej pożądane przeze mnie produkty. Wszystko przez uroczo bajkowe kuszące opakowania i prześliczne zapachy. W sumie na temat zapachów żeli nie mogę jeszcze dużo powiedzieć, bo dopiero to mój 2-3 żel. Ale wasze opisy skutecznie to robią. I nie mogę przestać o nich myśleć. Tym bardziej, że uwielbiam wszelkiego rodzaju słodkowo -owocowe zapachy.
Zacznę jak zawsze od opakowania. Bo to punkt zaczepny tych kosmetyków. Są tak kolorowe, tak barwne, że nie można przejść obok nich obojętnie. To jak czary. Patrzysz na kosmetyki Balea i jesteś zaczarowana, bo musisz je mieć.

Konsystencja: Kremowa, mleczno-przeźroczysta, pół gęsta, ale dobrze pieniąca się.
Oprócz cudownych barwnych etykiet kosmetyki Balea wyróżnia zapach. 
A zapach jest bardzo przyjemny, słodki, owocowy i jednocześnie orzeźwiający. To połączenie świeżej brzoskwini, melona i delikatnej prawie nie wyczuwalnej róży. Gdzie przewagą jest całe szczęście brzoskwinia. Co sprawia, że jest to świeży wiosenny żel.
Cudowne uczucie porzucenia wszystkiego, co ciężkie razem z nadmiarem zimowej aury.

Z działania jestem także zadowolona. Żel dobrze oczyszcza ciało. Zmywa brud i zanieczyszczenia. Dobrze się pieni i najważniejsze ślicznie pachnie.

Nie wysusza skóry. Ale nawet jakby to robił to i tak używam balsamów/maseł. I w niczym mi to nie przeszkadza, bo nie robi mi różnicy.

Jeśli macie okazję to koniecznie go spróbujcie kupując go stacjonarnie w sklepach DM w Niemczech lub na Węgrach. Ale są jeszcze inne sposoby zakupu w sklepach internetowych np. w sklepie ABC-uroda  Ceny wahają się między 5-8zł

Komentarze

  1. Już samo opakowanie wygląda cudownie, zapach musi być śliczny;)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę kiedyś wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne kolory.Patrząc na niego wizualnie ,sprawia , że czuję jego zapach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam żele Balea :) Używam ich już od ponad 2 lat i ciągle do nich wracam :) Właśnie w moje łapki wpadły żele z letniej edycji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Opakowanie faktycznie rewelacja! Z chęcią bym wypróbowała, niedługo planuje wyjazd do niemiec i może się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne opakowanie, kolorowe - wow! Muszę go zdobyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dla samego opakowania skusiłabym się na ten żel :p

    OdpowiedzUsuń
  8. opakowanie prześliczne z tym że ja wolałabym przewagę róży nad brzoskwinią ;) ale co tam z chęcią bym ten też przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ten zapach musi być piękny :)))) Miałam kilka żeli Balea i potwierdzam, że są the best. Szkoda, że tak trudno je kupić...

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny nowy wygląd bloga :)

    U mnie ostatnio niektóre produkty z Rossmana wycofano, nie wiem czemu...a uwielbiałam taki różowy gruboziarnisty peeling do twarzy i krem do rąk Synergen czy jakoś tak...u Ciebie też tak zrobili?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło, że zauważyłaś:)
      w sumie to nawet nie wiem, o który dokładnie chodzi peelling

      Usuń
  11. strasznie kusisz nimi ;P mam ochote ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne opakowanie i zapach też kusi! Będę o nim pamiętać w trakcie zakupów w DMie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapach musi być rewelacyjny :)
    Również uwielbiam takie połączenia zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. co jak co, ale Balea ma cudne te opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. dlaczego u nas nie ma takich cudnych zapachów? :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten zapach na pewno jest świetny. Chętnie bym go wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam kosmetyki Balea pod prysznic :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam żel z Balea, inny, ale jeszcze nietestowany :)
    Mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi tak jak ten u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy, zapach musi być cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kocham kosmetyki z Balea ♥
    Mają cudowne kolorowe opakowania, ślicznie pachną, a o działaniu już nie wspomnę:) Sama mam jeden żel pod prysznic. Figa z czekoladą. Cudo!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. trzeba coś zrobić żeby te kosmetyki były dostępne np. w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie będę na wszystkich xD byłam tylko we Wro i Opolu, bo jest blisko. Poza tym nie lubię miast, których nie znam... a Opole znam, bo miałam tu swojego byłego i byłam co dwa tyg w Opolu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bez podtekstów :P to 100% gej ;) zawsze ciekawiły mnie te produkty, ale nie mam dostępu moze kiedys coś dorwę :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglada pieknie, a jeszcze jak ladnie pachnie, to na pewno musi byc kiedys moj ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. opakowanie faktycznie przyciąga uwagę :D

    OdpowiedzUsuń
  26. próbuję sobie wyobrazić jak on musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Opakowanie ma super. Na pewno go kiedyś zamówię razem z innymi kosmetykami Balea. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. aż zapachniało mi brzoskwinką ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ciekawi mnie zapach, też lubię żele Balea, ale do tej pory miałam z tej zwykłej kolekcji, nie Young

    OdpowiedzUsuń
  30. opakowanie naprawde zacheca do zakupu!

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo kuszą mnie kosmetyki Balea:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ogromnie mam na nie ochotę, chyba się skuszę na zakupy, tak bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kocham zele Balea :) seria Young jest obłędna i strasznie mi sie podoba szata graficzna :)

    OdpowiedzUsuń
  34. aaaa nie lubię Cię =P tak kusisz, a ja nie mam dostępu do tych kosmetyków =(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe:D, jak coś dobre to trzeba wręcz kusić :P

      Usuń
  35. lubię bajecznie kolorowe opakowania, mam dużą wadę wzroku i po prostu łatwiej mi je znaleśc na półce i lepiej "wygląda" w mocnych kolorach niż jakieś białe-mdłe np. ziaje

    OdpowiedzUsuń
  36. Chętnie stosuję kosmetyki, które zawierają różaną kompozycję zapachową. To połączenie z brzoskwinią mnie zaintrygowało:) Na zlocie dowiedziałam się, że w moim mieście można dostać kosmetyki Balea. Będę musiała rozejrzeć się za tymi żelami pod prysznic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale Ci teraz będzie dobrze, tez chciałabym, aby u mnie było, niestety nie jest to możliwe

      Usuń
  37. Ja też mam kosmetyki Balea ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. DMy są jeszcze w Czechach - ja własnie tam kupuję:) Nie wiem jak ze Słowacją.

    W ogole niedługo mam zamiar zrobić rozdanie (a w przeciagu miesiąca odwiedzić DM), więc wśród najbliższych postów znajdzie się "rozdaniowe" zamówienie czyli jakie kosmetyki z DM chciałybyście wygrać w rozdaniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tak czytałam, że w Czechach także jest DM

      Usuń
  39. szkoda, że nie ma ich dostępnych stacjonarnie w Polsce;)) bardzo chętnie bym je wypróbowała;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Lubię ich żele, ba! uwielbiam! Tanie i dobre.

    OdpowiedzUsuń
  41. ależ piękne opakowanie :) uwielbiam baleę, mam jeden żel i właśnie czekam na drugi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty