Szaro-czarny płaszczyk w kratkę
Ostatnio
sporo przybyło mi płaszczyków. A wszystko dzięki sh, w którym można naprawdę
znaleźć perełki. Dziś główną rolę gra krótki płaszczyk w czarno-szarą kratkę.
Bardzo gruby i ciepły, a na dodatek ciężki. Dobrze, że to nie było na kg, bo
zapłaciłabym krocie. Zapinany dwurzędowo. Bardzo mi się spodobał i nie mogłam
oderwać od niego oczu. Tym bardziej, że nie zapłaciłam za niego dużo. Choć nie
wyglądał tak ładnie jak teraz. Dlatego się tyle czasu pewnie uchował. Nadaje
się na wiele okazji. Pasuje do spódniczek, sukienek, a nawet do jeansów, na co
dzień.
Dziś
swój debiut ma także spódniczka plisowana, która znudziła się siostrze, i
wylądowała u mnie. Nie pogniewam się za takie zamiany:)
Oraz
nowe kozaczki. Kilka postów wstecz pisałam Wam, że są bardzo ciepłe, z dosyć
grubym futerkiem i mega wygodne. Polecam przyjrzeć się ofercie.
Do
tego standardowo dodatki. Szal, który robi za komin. Ostatnio wszystkie szale
łapię za końce, zawiązuję na supeł i owijam w koło szyi. Zdecydowanie lepiej to
wygląda:)
Płaszcz- Ann Christine (sh)
Spódnica- NN
Sweter
– NN (targ miejski)
Szal
– H&M (sh)
Kozaki
– kupbuty
Pasek
– Textil
Bransoletka
z serduszkami – arteobijou
Co się Wam bardziej podoba?
Cześć
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię poinformować, że mam nowego bloga.
Stąd moje pytanie czy chciałabyś być dodana do jego bazy?
Jeśli tak to zapraszam po szczegóły.
bazafajnychblogow.blogspot.com
Bransoletki mnie oczarowały :)
OdpowiedzUsuńBransoletki mi się podobają najbardziej ;) Ja lubię kolory ;)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz! Bardzo elegancki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
zazdroszczę, że umiesz wyszukiwać takie perły w sh, ja zawsze wychodzę z pustymi rękami...
OdpowiedzUsuńJuz zrobione :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje zestawy , wszystko mi się podoba
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor szminki.
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńTy to zawsze coś wyszperasz w tym sh :)
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńw tej plisowanej spódniczce wyglądasz bardzo dziewczęco.
OdpowiedzUsuńButy i pasek super :)
OdpowiedzUsuńŁadnie, fajne bransoletki :) A szale też lubię zawiązywać jako komin
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja, w zimie prawie nie noszę spódnic zwłaszcza takich krótkich,bo mi jest za zimno. Zwykle jeśli już zakładam to do kolan. Bardzo ładne kozaczki:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja Wero :) Płaszczyk i spódniczka wyglądają niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńW sh naprawdę można znaleźć wiele ciekawych rzeczy :) Płaszczyk masz świetny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie płaszczyki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz <3 Zapraszam na wyjątkowy ( przynajmniej dla mnie :d ) post, z relacją z koncertu O.S.T.R Byłoby mi bardzo miło, gdybyś zajrzała! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlubię takie płaszczyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje ten kolor szaliczka;)
OdpowiedzUsuńPs. Świetną masz figurę!
świetnie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego płaszczyku brakuje w mojej szafie :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam kurtki/ płaszczyki w tym stylu i sama noszę się w bardzo podobnym. :) Teraz zamieniłam go na cieplejszy wariant, który akurat nie ma takiej kraty, lecz jest cały szary. Jeszcze trochę i trzeba będzie się przerzucić na ciepłe zimowe kurtki. ;)
OdpowiedzUsuńja muszę już się przerzucić, bo śnieg u mnie spadł!
UsuńMnie zauroczyły bransoletki! :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze elegancko i z klasą;)
OdpowiedzUsuńWszystko super, a zdjęcia jak zawsze świetne :)
OdpowiedzUsuńCudowna Stylizacja! ☺ Płaszczyk Jest boski! Całość rewelacyjna ☺
OdpowiedzUsuń