Projekt Denko - Maj

Cześć dziewczyny
Ostatnio mam wrażenie, że koniec miesiąca jest cały czas,
bo tak leci jeden za drugim, na szczęście kosmetyki nie stoją w miejscu
i też idą (zużywają się), więc pora dziś na
Projekt Denko - Maj



Wydawałoby się, że po kwietniowym denku będę miała małą grupę
 pustych opakowań, a wyszło inaczej, cieszy mnie to,
bo pozbyłam się trochę tych których na pewno już nie kupię...

Ale od początku:









1. Luksja, Kremowy płyn do kąpieli
-  ślicznie pachnący i dobrze pieniący się płyn,
mega butla starczyła mi od stycznia, nie jest jakoś 
specjalnie wydajny, bo nalewałam go sobie w malej ilości, 
aby była piana i zapach, i tak się sprawdzał. 
Na pewno kupię, bo cena zachęca ok.8zł/1000ml, 
więc się opłaca











2. Garnier, Color&shine,
moje ulubione farby, choc szybko się zmywa 
co 1,5 miesiąca muszę farbowac, 
ale tak dobrej i niskiej cenie 
nic nie znalząłam jeszcze, 
kupiłam na promocji w Biedronce
 dwie farby za 17,99zł, 
za jedną ok.9zł kupując w Rossmannie,
 na pewno kupię












3. Avon, Balsam do ciała 
z bawełną i miodem
kiedyś mój ulubiony balsam tej firmy,
 teraz zdecydowanie po zużyciu mega wielkiej butli 
400ml dwa razy mam dosyć,
zbrzydł mi, raczej nie kupię,
bo już nie jest dostępny.








4. Floslek, żel do mycia twarzy,
 cera naczyniowa
fajny żel, razem z innymi kosmetykami
 sprawdzał się w tej kwestii, czy sam rozjaśniał
 raczej nie, ale posłużył mi w codziennej pielęgnacji, 
może kupię,














5. Avon, mydło w płynie,
 świetnie mydło, super oczyszcza z zanieczyszczeń, 
brudu czy brzydkich zapachów, jest mało wydajne, 
bo jak pisałam starcza na 2tygodnie
 i wychodzi bardzo drogo:(, 
mogłoby być tańsze, 
wtedy bym kupowała.














6. Avon, Żel pod prysznic Enchanted,
zapach dawno wycofany, 

zachowało mi się jedno opakowanie, 
ma śliczny zapach gumy dla dzieci, 
ale nie mamby, 
do tego kremowa konsystencja 
cudo, 
















7. Babydream fur mama, lotion do ciała,
pięknie pachnie, super nawilża, 
super się nakłada, 
ale trzeba trochę czasu i siły,
 aby je w masować,
 dla mnie świetne, kupię













8. AA Intymna Soft, płyn do higieny intymnej
co za dziad, bo inaczej tego nie można nazwać! 
Smród niesamowity, bałam się używać w miejsca intymne 
i zużyłam do rak, jako mydło, nawet na rękach ten zapach doprowadzał mnie do wymiotów, jakieś skisłe jabłka 
czy coś w ten deseń, jak można używać tego w te miejsca, producent w ogóle nie pomyślał, nie polecam, koniecznie
 jak będziecie już tak chciały kupić powąchajcie 
dla upewnienia! Miałam napisać o nim opinię, 
ale odechciało mi się pisać o tym smrodzie! fee... 
zresztą nie wypowiem się w dalszej kwestii
 jego właściwości.









9. Garnier, mleczko do demakijażu,
po próbach używaniu płynów, wolę je zdecydowanie, 
wykończyłam to mleczko i odetchnęłam z ulgą, 
dawniej je ubóstwiałam, dobrze zmywa makijaż,
 trochę podrażnia oczy, dopiero teraz to zrozumiałam, 
nie chce już mleczek, nawet dobre jest,
 ale wolę skuteczniejsze.












10. Avon, mgiełka do ciała
owoc granatu i mango

owocowo-kwiatowy zapach, 
piękny, ostatnimi czasy służył mi jako 
odświeżać do pomieszczeń hehe:D serio,
zdecydowanie wolę wody perfumowane:), 
więc nie kupię













11. Astor, dwufazowy płyn do demakijażu,
 świetnie zmywał, wszystko, ale zostawiał
 mega tłusta powłokę, więc tylko używałam do oczu, 
wole płyny micelarne, pewnie normalnie bym 
go nie zużyła, ale że codzienny makijaż 
muszę zakończyć oczyszczeniem 
to wszystkie tego typu kosmetyki 
znikają w oka mgnieniu. 
Nie kupię.








12. The Body Shop, shower żel, 
sweet lemon
zapach cytrynowej kostki do wc, 
niczym mnie nie zachwycił, 
a raczej wysoką ceną zmartwił. 
Na pewno nie kupię










13. Eveline, cukrowy peeling do stóp
świetny peeling który bardzo dobrze
 oczyszcza stopy z brudu, bo z usuwaniem martwego naskórka w ogóle sobie nie poradził. 
W tej pierwszej kwestii radzi sobie dobrze, 
ie musze pumeksem machać, 
a ten fajnie rozpuszcza się w wodzie,
 dodatkową wadą jest jego słaba wydajność 
starcza na 3 tygodnie:( i jeszcze ta cena 10zł, 
trochę dużo jak na zmycie brudu :D
zastanawiam się nad kupnem.






14. Pharmaceris, nawilżający krem 
do twarzy z filtrem spf30
tak go namiętnie używałam przez ten miesiąc,
 że mi się skończył, bardzo dobry krem, 
nie bieli, choni i na dodatek nawilża twarz,
 super, kupię, polecam!















15. Dove, Intense Repair,
odżywka do włosów
miałam małą próbkę byłą ok.,
nie obciążała włosów, 
nawet dobrze się sprowadzała, 
po szamponie z tej serii
dostałam łupieżu:(, 
nie kupię












16. Miyo, zmywacz do paznokci,
świetnie zmywa,
 przy tym wydziela miły zapach,
mało wydajny, 
szkoda, że nie ma w większych opakowaniach.














17. Bioderma, Sebium Hydra,
super nawilżający krem do twarzy, 
trochę drogi,
dostałam go z wymiany, 
ale raczej nie kupię 
ze względu na wysoką cenę,
a superpharm nie mam:(, 
żeby kupować za 10zł w promocji.










18. Avon, tusz do rzęs
z limitowanej serii
 little red dress
szczoteczka śmieszna praktycznie bez włosi,
daje fajny naturalny efekt,
dosyć fajny tusz, ale szybko się skończył, 
a jeszcze szybciej wysechł, 
tak jeszcze nie miałam.










19. BeBeauty, micelarny żel do mycia
i demakijażu twarzy
chyba tego żelu nie musze przedstawiać, 
już kupiłam ostatnio kolejny, na zaś, 
bo widziałam, ze ten się kończy,
 naprawdę świetny, chociaż makijażu nie zmywa, 
to super sobie radzi z oczyszczaniem
 po nim, dokładnie zmywa pozostałości, 
dla mnie rewelka!










Uff... i koniec
 sporo tego się nazbierało

Najlepszy kosmetyk tego denka to:
Pharmaceris, krem nawilżający z filtrem i żel BeBeauty
A najgorszy to: AA Intymna koszmar!

Znacie coś z tych kosmetyków?

Komentarze

  1. Boże... jesteś genialna , żę tyle tego zużywasz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to tak cały czas nie jest, sama się dziwię, że tyle tego wyszło,
      na następny miesiąc pewnie będę kwiczeć:)

      Usuń
  2. no prosze jakie denko ; ), lotion do cialka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. sporo tego :D gratuluję tak pięknego denka :)
    u mnie w tym miesiącu słabo poszło zużywanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam żel pod prysznic z the body shop. Moje zdanie jest takie że za taką cenę to nie opłaca się kupować go dla samego zapachu, bo tak naprawdę to nic szałowego nie robi tylko ładnie pachnie mandarynką :P

    OdpowiedzUsuń
  5. wow ! to nie denko, ale dnooooo :D
    u mnie będzie mega skromnie :)
    żel z Biedronki bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Napisałam maila do Ciebie w sumie... śmiesznej sprawie ;)

    Niezłe zużycie jak na maj :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chowam się przy Twoim denku!! Mam zużyte 3 produkty tylko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezła ilość zużyć :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Alleee duzo tego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo tego denka w tym miesiącu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje :) Kosmetyków jak dla małej armii :P

    OdpowiedzUsuń
  12. nieźle, mi strasznie wolno ostatnio idzie denko :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow to się nazywa denko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No, dużo zużyłaś :)
    Chyba się skuszę na ten Pharmaceris:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mleczko do demakijażu z Garniera strasznie piecze mnie w oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  16. ja się przyłączyłam do pierwotnej wersji projektu denko, zawzięłam się i zużywam. Już niewiele zostało. Najgorzej idzie mi z kremem do stóp. Ale mam nadzieję, że już niedługo będę mogła się pochwalić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale ogromne denko! gratki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No faktycznie sporawe to denko;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajne recenzje, miło się czyta :) Co do tuszu z Avonu - kiedyś byłam ich konsultantką i niestety nie byłam zadowolona z żadnego avon'owego tuszu, wszystkie właśnie tak szybko wysychały... A możesz mi powiedzieć o co chodzi z tą akcją Denko? ;) Bo jestem tu nowa, a już na którymś blogu z kolei widzę o tych denkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawa jestem tego kremu z filtrem pharmacerisu i pewnie wkońcu się na niego skuszę

    OdpowiedzUsuń
  21. woow *.* duużo tego :F
    zapraszam na konkurs http://weeronika-blog.blogspot.com/2012/05/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  22. duże denko :)

    ja bardzo lubię ten płyn z Luksji :) za zapach w szczególności ♥

    OdpowiedzUsuń
  23. dno totalne :) gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. tak się cieszyłam, że w tym miesiącu zużyłam dużo produktów, po czym weszłam na Twój blog i mój entuzjazm opadł :P moje zużycia wyglądają blado przy ilości Twoich ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne zestawienie, a co najważniejsze bardzo pożyteczne. Teraz będę wiedzieć co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  26. wow ile zużyć, gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
  27. JA także wykończyłam micela ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. o rany - sama to wszystko?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no sama a z kim:)
      to nie jest zużywane w ciągu miesiąca, a nie które przez pół roku męczyłam

      Usuń
  29. Kilka rzeczy znam i zapamiętam napewno twoje opinie :)
    Uwielbiam żele z AVON-u <3
    Spore to denko ^^ gratuluje ;*

    OdpowiedzUsuń
  30. zaszalałaś, bo naprawdę sporo produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Miałam tą odżywkę Dove, ale nie spodobała mi się

    OdpowiedzUsuń
  32. ja ostatnio sceptycznie podchodzę do Avonu, namiętnie używałam LRD dopóki nie przekonałam się do SuperFulla:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiem, ze nie na temat: ile lat ma Twoj synek?:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Gratuluję zużyć! Duużo tego Ci się nazbierało:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nic nie znam z tych kosmetykow oprocz psikanka Avonu, ktory do pokoju uzywasz ;p i ja tak czynie :D

    jesli chodzi o intymne zele to dla mnie Ziaja. SLS i nic innego mnie nie zrazi. jedyny produkt (a probowalam kilu, w tym AA, perfecta- to niezle, czy lactacyd), ktory nie podraznia.

    ja z denkiem czekam :P jeszcze szampon powinnam skonczyc:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nieźle nieźle! post że cho cho :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Solidne denko :) Używam farbę nową Garniera cośtam Essential. Mama mówi, że ma lepszą konsystencję (moja pierwsza, więc się nie znam). W Rossmanie jest często w promocji za 12 zł. Spróbuj :) Mam inny żel AA i nie śmierdzi.

    OdpowiedzUsuń
  38. Normalnie jesteś kosmetycznym killerem :D
    ile denek :)
    brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ee..to raz na jakiś czas:)w tym miesiącu widocznie tak wyszło, następny się już tak nie zapowiada

      Usuń
  39. spore denko :) gratuluję :) mydło z avonu jest fajne. A i następnym razem zdaj relację z farbowania na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Naprawdę duużo tego :)
    Bardzo lubię szampony i odżywki Dove, szkoda że u Ciebie się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  41. No,no,a jesteś pewna,że nic więcej nie "wykończysz":)
    Ten żel z biedry też mi nie zmywał makijażu i też go mam już w "kartonie majowym",teraz kupiłam jego brata,zobaczymy z czym ten sobie poradzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej już nie, a jakby się coś skończyło to zostanie na następny miesiąc:)

      Usuń
    2. Moje chyba będzie większe,ale ja miałam kilka próbek,więc szybko zeszły:)

      Usuń
  42. Na ten krem z Pharmaceris właśnie poluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nawet lubię to mleczko z Garniera, całkiem nieźle usuwa makijaż:)

    A co do smrodka, to zgadzam się, że zapach czegoś zgniłego odstrasza...

    OdpowiedzUsuń
  44. Spore denko:) Ale to zawsze więcej miejsca na nowości:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Sporo Ci się tego uzbierało, tylko pogratulowac. U mnie w maju jest dość kiepsko z projektem denko:(

    OdpowiedzUsuń
  46. dużo zużyłaś:)
    ja bardzo lubię odżywki i szampony dove

    OdpowiedzUsuń
  47. no w tym miesiącu to mi zaimponowałaś:)
    zapraszam do swojego bloga dopiero zaczynam:)
    http://kafetkowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  48. mialam mgielke;) jak dla mnie super;))

    OdpowiedzUsuń
  49. :)ja miałam wcześniej tło podróże,ale za ciemne było,a urody to raczej już nie dostaniesz,masakra jak szybko wybyła z kiosków:)wiesz z czego mi się chce śmiać,wiecznie jak coś kupię(hean,żele biedry),to zawsze to samo spotykam u ciebie:)pzd.I.

    OdpowiedzUsuń
  50. jestem w szoku ile tego :))))))

    OdpowiedzUsuń
  51. łoo sporo tego ;)
    +obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Farby z garnier również są moimi ulubionymi ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. Zużycie świetnie :) chyba nigdy nie miałam żadnego z tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  54. Wow, znam sporo, choć nie wszystkie wypróbowałam. Ale nie miałam nigdy tego żelu o zapachu gumy do żucia, aż żałuję... ;)

    Pozdrawiam
    Sol

    PS. POLECAM WZIĘCIE UDZIAŁU W MOIM KONKURSIE DLA BLOGERÓW:

    http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/2012/05/konkurs-drugi-dla-bloggerow-z-okazji.html

    OdpowiedzUsuń
  55. łał jestem pod wrażeniem zużycia :D hehe chyba czekają Cię spore zakupy

    OdpowiedzUsuń
  56. Mam identyczną mgiełkę z AVONU :) Przepięknie pachnie ! ;))

    w wolnej chwili zapraszam do mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  57. Twoja armia też na bogato:)

    OdpowiedzUsuń
  58. żel micelarny z biedronki po prostu uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty