Moja pielęgnacja prostych, cienkich włosów


Do tego wpisu zbierałam się długo. Moje włosy to ciemny brąz. I gdy tylko farbuję Garnierem jasnym brązem to zawsze i tak wychodzi ciemny brąz. Wiadomo, ze na ciemnych nie da się już tak uzyskać jaśniejszych. Do tego są bardzo cienkie, słabe, trochę suche, ale jednocześnie długie i proste. Przydałoby się im trochę nawilżenia i objętości.

Nie stosuję żadnych modnych teraz ostatnio doświadczeń na włosach typu olejowanie czy laminowanie. To zupełnie nie dla mnie. Więc to co przedstawię składa się z samych podstawowych kosmetyków do włosów. Moja pielęgnacja jest prosta, powiem nawet, że najprostsza i nic nowego w niej nie odkryjecie.


Od kilku lat używam szamponów marki Garnier, jakoś je lubię, oczywiście stosuję na przemian z  innymi lub innymi seriami tej samej firmy. W tym przypadku używam Garnier Fructis dodający objętości, a raczej dodający puszystości włosów bardziej jak siano, a odżywka z tej samej serii jakoś potrafi to wszystko opanować i zdyscyplinować włosy.

Odnośnie jeszcze szamponów w tej chwili używam Garnier Doux i Floslek. Ten drugi jest badziej specjalistyczny, któremu zawdzięczam pozbycie się łupieżu po okropnych szamponach z Dove, już nie sięgnę po nie! Kiedyś dawno temu je używałam, przestałam, a później znowu mi coś odbiło i było to samo. Słabo się nauczyłam, ale teraz już tego pilnuję.

Jeszcze wcześniej moim włosom sprzyjały szampony Avon. Ale po dłuższym używaniu po prostu się przyzwyczaiły i już po nie, nie sięgam. Została mi jakaś resztka, ale to mąż wykańcza. Ale odżywki tej firmy jeszcze się sprawdzają u mnie, bo włosy nie protestują. Nie puszą się, ani nie elektryzują. Więc lubię od czasu do czasu po nie sięgać.

Jak już jestem przy Avon to wspomnę o moim ulubionym serum na zniszczone końcówki AT, miałam już 2-3opakowania, na początku serum działało na zniszczone końcówki, ostatnio chyba za bardzo się przyzwyczaiły i nic nie robi:( Została mi połowa, więc od czasu do czasu nakładam, i od czasu do czasu widać fajny efekt błyszczących się włosów. Ale nie jest to stały rezultat.

Ostatnio do pielęgnacji włosów przybyło mi także kilka kosmetyków firmy Loton, więc wzbogaciło to dbanie o włosy, ale zobaczymy o ile. W tej chwili używam tylko dwa kosmetyki jedwab i kaszmir do włosów. Po jedwabiu zauważyłam, że końcówki nie są takie przesuszone to już coś, zawsze o krok do przodu:) Jest tłuste i bardzo ładnie pachnie. A co najważniejsze fajnie działa włosy są miękkie i zadbane.

Tak więc to wszystko. Ot cała pielęgnacja. Zresztą widzicie same jest krótko i prosto. Szampon, odżywka, serum i kaszmir/jedwab. włosy szybko się przyzwyczajają, ale co jakiś czas staram się zmieniać szampony i odżywki. Jeszcze na początku roku byłam zadowolona Pantene, teraz Garnier, a co koniec roku przyniesie hmm...zobaczymy

Możliwe, że włosy potrzebują czegoś więcej lub czegoś zupełnie innego. Ale nie znam się na tym całym olejowaniu. Nie wiem jak się do tego zabrać. I jakoś nie jestem przekonana, że to da mi zadawalający efekt. Bo jak się szybko okazało nie wszystkim to sprzyjało.




Komentarze

  1. fructis mi wykończył włosy - siła i blask. zaczeły mi strasznie wypadać... Nigdy więcej go nie kupię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo..może dlatego mi tak strasznie wypadają hmm...dzięki za podpowiedź

      Usuń
  2. W olejowaniu nic trudngo przecież nie ma. :) Po prostu nakładasz olej na włosy i tyle. Jeśli boisz się wypadania czy łupieżu to nie musisz nakładać na skalp. Nałożony na same włosy również dużo daje. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram Agu :). Olejowanie to nie jest coś strasznego, warto spróbować :) Wero, może kiedyś spróbujesz :D?

      Usuń
  3. Mi szampon z drożdżami pasował, odżywkę Mega Objętość też mam i lubię, choć jednak nie dorównuje ukochanej Nutri-Gładki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się wydaje, ze wszystkie te szampony dodające objętości to własnie wysuszają włosy. Może spróbuj czegoś łagodniejszego, albo do włosów normalnych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja pielęgnacja włosów też jest bardzo prosta, podstawa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ten Garnier mega objętość się sprawuje?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio kupilam szampon w Rossmannie Baby Dream. Ma bardzo delikatny skład. Kosztuje obecnie 2.50 zł za 250ml.

    OdpowiedzUsuń
  8. też używam garnier fructis tyle, że do włosów farbowanych:) stosuje razem z odżywką z tej samej serii i jestem z nich bardzo zadowolona:) Miałam też te serum z avonu ale to było tak dawno, że nie pamiętam wrażeń.. ale skoro nie kupiłam go ponownie to chyba mnie nie zaskoczył :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też polecam olejowanie włosów:) a serum z Avonu bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka diabelska liczba obserwatorów 666 ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, że Twoje włsy sa bardzo wysuszone - moje wyglądają podobnie. Myślę, że nie ma co na siłe przekonywać się do olejowania. Wystarczyłaby na początek maseczka z siemia lnianego - myślę, że zobaczyłabyś różnicę od razu :) Tanie, szybkie i proste.

    OdpowiedzUsuń
  12. też mam ten szampon z drożdżami, co prawda użyłam go dopiero kilka razy ale już jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podobno to normalne, że włosy się przyzwyczajają do stosowanych kosmetyków;) Kiedyś miałam tak, że po każdym opakowaniu szamponu, musiałam sięgać po inny. Teraz moje włosy się trochę uspokoiły, ale mimo to staram się im urozmaicać żywot;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków które za prezentowałaś,ale bardzo zaintrygował mnie ten jedwab i kaszmir z Loton :)
    Ja coraz bardziej skłaniam się do tej metody olejowania włosów i chyba ja wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja polecam Ci maski nawilżające np: Gloria lub z Bingo Spa, oraz żel lniany.
    Nawilża i wygładza, poczytaj na wizażu jest wątek i na blogach dziewczyny o nim piszą. Jest rewelacyjny, sama stosuję go jako maskę, i spróbuję jako płukankę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja rowniez zachecam do olejowania :) zazdroszcze prostych wlosow. Tez mialam ulibione serum ale moje wlosy tez sie przyzwyczaily :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Po olejowaniu ( ja używam oleju lnianego ) włosy są super. Mam zamiar poszerzyć olejowanie o inne rodzaje - chcę kupić spożywcze oleje - z orzechów laskowych lub arganowy, tylko muszę się wybrać do Bonarki, do sklepu Wajos, gdzie mają bogatą ofertę olejów ( oprócz tego alkoholi, przypraw, win, kremów balsamicznych)

    OdpowiedzUsuń
  18. z lotona miałam jedwab i byłam zadowolona, z kaszmiru już nie - strasznie tłuścił i sklejał mi włosy :/

    OdpowiedzUsuń
  19. lubię ten szampon z drożdżami. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też z początku nie byłam przekonana do olejowania włosów ale jak spróbowałam to szybko zobaczyłam różnicę - włosy są niewiarygodnie miękkie, puszyste, lśniące i paradoksalnie na dłużej zachowują świeżość. Na początek możesz wetrzeć we włosy oliwkę różową Babydream fur mama lub tą niebieską jeśli masz, tak np. na 1 godzinę. Tylko uważaj z ilością (tak 1 łyżka). Dobre są także maski z żółtka i oliwy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja używam Dove i jest jak na razie najlepiej ale wypadania włosów nadal się nie pozbyłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dove to zgroza dla moich włosów;/ łupież jak nic

      Usuń
  22. szkoda, że nie olejujesz, bo to świetny sposób pielęgnacji ;) o wiele bardziej wolę kupić kolejny olej niż jakąś odżywkę, która nic szczególnego nie daje ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam to serum na końcówki z Avonu. Nie robiło nic z moimi włosami:/

    OdpowiedzUsuń
  24. zachęcam do stosowania olei :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja również jestem bardzo zadowolona z olejowania, włosy mniej mi wypadają, stały się lśniące, mocniejsze i lepiej się rozczesują, polecam każdemu. Ale tak jak piszesz nie każdemu pomaga to samo, mi. np. szampony Garniera bardzo źle służyły.

    OdpowiedzUsuń
  26. Równiez lubie serum z Avonu :)
    Lubię jego zapach i działanie ;]

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja nie lubię kosmetyków Fructis :/ Nadal jestem wierna szamponom i dożywkom Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Czasami warto trochę się przemęczyć z olejowaniem:) daje super efekty;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dla mnie Garnier odpada :/

    drawingfashiondreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Dawno temu też używałam szamponów Fructis, ale potem włosy się przyzwyczaiły i była tragedia ;/

    OdpowiedzUsuń
  31. Czy to serum na końcówki działa podobnie do jedwabiu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm..jedwab jest lepszy dla moich włosów, możliwe, że do serum się za bardzo przyzwyczaiły i już ni jest tak fajnie

      Usuń
  32. Moja pielęgnacja jest podobna - szampon, odzywka i serum na końcówki. Chociaż mam zamiar zacząć olejowanie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Odżywki z Garniera to moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mam zupełnie inne włosy - gęste i kręcone, dlatego moja pielegnacja totalnie odbiega od Twojej, ale za to lubimy te same firmy ;)
    Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty