Dermedic Lotion do ciała z serii Emolient Linum
W
sierpniowym projekcie denko pokazały się puste opakowania próbek Dermedic Lotion do ciała z serii Emolient Linum, które jakoś nie miałam okazji Wam ich jeszcze opisać. Gdzieś po prostu mi wyleciało. Ale nadrabiam już to, bo kolejny tego
typu kosmetyk mi się kończy i opinia musi pojawić się na gwałt:)
Lotion
polecany jest do suchej, bardzo suchej i atopowej skóry. Wiadomo po jednej
próbce nie można o nim nic powiedzieć, jedynie zobaczyć konsystencję i
powąchać. Ale, że w moje łapki trafiło aż 10 próbek po 2g to już jednak coś
jest. Nie lubię opisywać próbek, ani z nich korzystać, denerwuje mnie to, ale
jest to jednak dobra inwestycja gdy się chce coś spróbować przed zakupem.
Opakowanie: Lotion dostaniecie w podłużnej wysokiej buteleczce
aż 400ml, za 42zł, sporo, więc tym bardziej warto sięgnąć po próbkę, przed tak
drogim zakupem.
Konsystencja Lotionu jest bardzo rzadka, wręcz wodnista. Co
doprowadzało mnie do szału. Wylewało się między palcami jak żel. Nawet w pewnym
momencie byłam pewna, że to żel i czytałam jeszcze raz opis próbki.
Zapach: Bardzo ładny, delikatny, nie za słodki, subtelny,
w sam raz.
Działanie: Przez swoją rzadka konsystencję, ten lotion
doprowadzał mnie do szału. Nie mogłam znieść wodnistej mazi, które dosyć słabo
nawilżała ciało. A już nie mówię jaki nie wydajny jest, na jedno balsamowanie
ciała, musiałam użyć aż uwaga! 3 saszetki, raptem testowanie starczyło mi na
3,5 razy, koszmar.
Nawilżanie
nie było jakoś specjalnie mocne, choć moje ciało już jest przyzwyczajone do
nawilżenia, ale jednak tutaj brakowało mi jeszcze tego intensywniejszego.
Testowałam go jeszcze latem, więc aż tak mocnego nie potrzebowałam, to jednak
nie do końca byłam zadowolona. I raczej na tak dosyć, że ogromne opakowanie to
i drogie nie skusiłabym się.
Brakuje
mi po prostu dobrego nawilżenia w nim. I to wszystko. Lubię dodatkowo, gdy
balsam/ krem do ciała ślicznie pachnie, ten akurat spełnia jakieś tam moje
wymagania. Ale braku nawilżenia po prostu nie zniosę. Nie wiem zupełnie jak ma
się sprawdzić przy bardzo suchej skórze, a tym bardziej atopowej, nie mam
pojęcia, u mnie przy suchej się nie sprawdza;/ a takie osoby to już całkiem
będą nie zadowolone. Ale to także pewnie kwestia skóry człowieka.
Mam
inne kosmetyki z tej firmy, dodatkowo w Shiny Box pojawiły się kolejne i nie są
najgorsze. A ten to taki słabiutki jest, niestety 3-/5
Nigdy nie miałam nic z firmy Dermedic. Jakoś nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem dlaczego oferuja cos do skory b.suchej albo atopowej, a produkt nie nawilza nawet skory normalnej czy ze sklonnoscia do 'okresow suszy'...
OdpowiedzUsuńciesze sie, ze blogi istnieja, przynajmniej czlowieka sie nie natnie ;P
lotion do suchej skóry a nie nawilża... coś im ten produkt nie wyszedł. Na pewno nie kupię.
OdpowiedzUsuńNo proszę dobrze wiedzieć bo zastanawiałam się nad zakupem. MAm krem do twarzy jednak używam do ciała bo do twarzy jakoś nie podszedł mi. Za słabo nawilżał, kiepsko się wchłaniał no i lekko zapchał o zgrozo pory na policzkach o których dawno już zapomniałam.Ale do ciała jest całkiem ok.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, też zależy mi na nawilżaniu ;-)!
OdpowiedzUsuńJak słabo nawilża to cieszę się, że się na niego nie skusiłam i teraz tym bardziej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmoja cera niestety zmieniła się ostatnio w tłustą.. więc nie skorzystam :/
OdpowiedzUsuńJak nie nawilża,to nigdy się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńIdealne dla mojej skóry:)
OdpowiedzUsuńszkoda że taki lejący, bo mnie to też doprowadza do szału :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam produkty o słodkich zapachach - czekolada, wanilia, kokos... 42 zł za lotion do ciała to sporo, tym bardziej, że przez konsystencję jego wydajność nie będzie zapewne powalała. Poza tym wolę produkty o bogatszej konsystencji, masła do ciała i balsamy, o ile w ogóle czymś się smaruję :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńczyli producent naobiecywał, jednak obietnica bez pokrycia :P
OdpowiedzUsuńCzyli raczej trzeba omijać ten kosmetyk dalekim łukiem...ma nawilżać a nie nawilża, delikatnie mówiąc mały bubelek:)
OdpowiedzUsuńza taką cene można kupić dwa o wiele lepsze balsamy i cieszyć się dobrym nawilżeniem...
OdpowiedzUsuńale kusiło mnie wypróbowanie go, aż do teraz...
Nie miałam jeszcze nic z tej firmy. Szkoda, że ten lotion się nie sprawdził:/
OdpowiedzUsuńZbyt wodnista konsystencja to zdecydowanie nie jest zaleta :(
OdpowiedzUsuńKochana nominowałam Cię do So Sweet Blog Award ;)
OdpowiedzUsuńpowinien nawilażać;) o to w kremach powinno chodzić;)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze tak Sie nie sprawdzil ;:
OdpowiedzUsuńoj szkoda..
OdpowiedzUsuńczyli już wiadomo czego unikać.
OdpowiedzUsuńW takim razie dobrze , że to tylko próbki :)
OdpowiedzUsuńCzyli ja go sobie daruję, bo jeżeli potrzebuję rzadkiego balsamu to używam tych z Isany :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że dobrze nie nawilża ;(
OdpowiedzUsuńNa pewno bym się nie skusiła
OdpowiedzUsuńskoro nie nawilża to taki kosmetyk do niczego w sumie
OdpowiedzUsuń