Nawilżający żel do mycia twarzy Massage Effect BeBeauty

Nawilżanie twarzy stawiam na pierwszym miejscu,

 zaczynając od kremów, po żele do mycia, maseczki itd....

Spory czas temu skusiłam się dzięki waszym opiniom na micela z Biedronki,

spodobał mi się, a teraz przyszła pora na

Nawilżający żel do mycia twarzy

Massage Effect BeBeauty

polecany do skóry normalnej i mieszanej,

ma za zadanie odświeżać i nawilżać.

Żel stoi na głowie, w miękkiej przeźroczystej tubce,

która ma bardzo dobry otwór,

wydobywający odpowiednią ilość żelu z drobinkami.

Pachnie zupełnie jak krem Nivea, przyjemna gęsta konsystencja,

która nie pieni się, ale to nie sprawia żadnego kłopotu.

Żel dobrze zmywa zanieczyszczenia,

a także świetnie się sprawdza w oczyszczaniu twarzy po makijażu,

nie zmywa go, ale radzi sobie z dokładnym oczyszczeniem,

lepiej niż samą wodą, przecież to oczywiste.

Wydajność tego żelu jest niesamowicie wielka,

wystarcza mi kropla rano i wieczorem, przez 2 miesiące.

Żel jak wspomniałam wyżej ma w sobie drobinki masujące

koloru niebieskiego, które podczas mycia rozpuszczają się.

Skóra po tym żelu jest fajnie nawilżona, miękka, nie czuć szczypania

ani szorstkości na twarzy.

Nic więcej nie wymagam. Mi tam odpowiada:) 4/5

lepszych nie znam, po których nie mam wysypu pryszczy.

Dostępnośc : Biedronka

Cena: ok.5zł/  150ml