Masło do ciała natural body Flos-lek o zapachu Truskawka/poziomka
Witajcie
Uwielbiam rożnego rodzaju kosmetyki do ciała typu:
masło, mus, balsam. Codziennie wieczorem po kąpieli balsamuje ciało,
to już taki mój rytuał. Przywykłam do tego, bo zimą,
gdy w pomieszczeniach jest sucho,
a woda całkowicie wysusza skórę to potrzebuję dobrego nawilżenia.
Więc, aby zapewnić jej ten komfort codzienna pielęgnacja sprawia,
że ciało w końcu dostaje to co chce.
Dziś chce Wam przedstawić cudowne
Masło do ciała natural body
o zapachu Truskawka/poziomka
Flos-lek,
Które przez zapach i przede wszystkim działanie nawilżające
skradło nie tylko moje serce, ale i także mojego syna,
który nie wyobraża sobie wyjść po kąpieli i nie na balsamować
ciało tym masłem.
Mogę na samym początku z czystym sumieniem polecić wam to masełko,
bo syn nie dostał po nim żadnego uczulenia, a jak pamiętacie po babydream
serii dla dzieci, mieliśmy bardzo zdziwione miny, kiedy to się okazało,
że dostał różnego rodzaju kropek i wielkiego uczulenia.
Wracając do masła nie mogę nie zacząć od zapachu,
bo jednak nie można przejść obojętnie obok niego.
Tak samo jak z wazeliną tej firmy zapach jest na tyle piękny, czysty,
że nie czuć żadnej chemii.
Opakowanie bardzo solidne, odkręcane wieczko,
później jeszcze plastikowe (nie jak w innych folia czy sreberko).
Aha i jeszcze ciekawa jest waga,
bo 240ml taka nie typowa, zazwyczaj jest 200lub 250ml.
Masło:
- idealnie się nakłada, jest mięciutkie
- konsystencja jest na tyle świetna, że szybko się rozsmarowuje i wchłania
- doskonale nawilża, nie czuć skóry suchej i napiętej
- nie zostawia tłustego filmu na ciele
- nie uczula, nie podrażnia
- firma nie testuje na zwierzętach
Skóra jest nawilżona, delikatnie miękka, miła w dotyku,
a przede wszystkim cudownie pachnie.
Zapach zostaje na ubraniu.
Coraz mniej mi go zostaje, bo przecież mam spółkę:)
Uwielbiam to masło!!!
5/5
Bez zbędnych zdań polecam Wam to masło z całego serca.
Ze względu na zapach i nawilżenie, bo więcej nic nie oczekuję o tego typu kosmetyków.
Aż raduje się dusza
Masło możecie dostać tutaj:
Za ok.23zł
Dziękuję serdecznie Pani Elżbiecie z Flos-lek za udostępnione kosmetyki do testowania,
nie wpływa to na moją ocenę, bo nikt na mnie tego nie wymusza,
Dzięki temu poznaję kosmetyki, które z chęcią używam.
kusi mnie, ale cena nieco odstrasza.
OdpowiedzUsuńoh jak ja lubię tego typu kosmetyki!
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować bo recenzja bardzo zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie, jak serek truskawkowy :) ja bym się skusiła na opuncję&białą herbatę :)
OdpowiedzUsuńW promocji kosztuje 19/20 zł :) ja myję włosy co 2-3 dni, więc dla mnie taka farba jest akurat :)
Usuńwyglada smakowicie;p
OdpowiedzUsuńZachęciłaś niemiłosiernie:) I te inne warianty zapachowe są ciekawe:) Jak skończę balsam toffi-cynamon to pewnie kupię:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju mazidła do ciała, również ten chętnie bym wypróbowała na własnej skórze :D
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę na to masło! Wygląda jak jogurt truskawkowy, aż chciałoby się je zjeść ;)!
OdpowiedzUsuńO ja Cię! Na pewno booooosko pachnie! :))
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam wszelkiego rodzaju mazidła do ciała :) musi pachnieć cudownie. ja bym sie skusiła na wariant z mango i marakują :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam masła do ciała :)
OdpowiedzUsuńAle pod którymś wpisem zostałaś otagowana .
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się zjeść ;)
OdpowiedzUsuńAle ma śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńO rany, uwielbiam ten zapach! Muszę mieć to masło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję strasznie :)
OdpowiedzUsuńBabo jedna, znowu mnie kusisz! Dobrze ze wyjechalam, bo bym pewno poleciala do sklepu :P a tak zanim wroce to moze zapomne ;) A ten mus z Avon pojechal ze mna. Zwiedzi Barcelone. Siedze sobie teraz na lotnisku w Monachium i czekam na kolejny lot. Idealny czas na czytanie postow :) Pozdrawiam cieplo!
OdpowiedzUsuńno co zrobić, że jest takie dobre:)
UsuńMoja droga lepiej: mam tu darmowa kawe/herbate/czekolade i gazety oraz normalne komputery. Europa! Nie to co w Gdansku, gdzie nawet klima nie dziala ;) zaraz ruszam na zwierdzanie perfumerii :D
UsuńKochana tak kusisz tym masłem truskawkowym, że muszę je mieć koniecznie! Nie mogę się doczekać wykończenia tych obecnych, którymi się smaruję! :))))
OdpowiedzUsuńNo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym poniuchała. Lubie wąchać balsamy, masła, żele, kremy, kocham ;)A jeszcze jak pachną truskawkami to już w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że powstała recenzja tego masła co mnie tak zainteresowało :) super wygląda! Pojemność i konsystencja też. Najbardziej jestem ciekawa zapachu i tego czy dobrze nawilży moją skórę.
OdpowiedzUsuńJuż mi pachnie ten balsam,jeju,muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńjuż wyobrażam sobie jego zapach;)
OdpowiedzUsuńI widzę zmiany na blogu ;)
Mmm, smakowicie :)
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na to masło, ale czekoladowo-waniliowe, musi ślicznie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńwyglada ciekawie, podoba mi sie konsystencja
OdpowiedzUsuńKusisz tym masełkiem - wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńtruskawka ;p;p;p;p; mniam hehe wiem że to nie do jedzenia ale zapach kuszący :)
OdpowiedzUsuńa co do moich wód to zużycie z kilku miesięcy ;)
Wygląda jak mus truskawkowy i miała bym ochotę go zjeść :)
OdpowiedzUsuńwygląda, jak jogurt truskawkowy !
OdpowiedzUsuńmniam, kusi, a cena nie taka straszna w sumie, z TBS są 3 razy droższe :)
OOO dobrze wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że mam tyle maseł i balsamów do ciała bo bym sobie kupiła
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńsam zapach by mnie chyba juz skusił :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam poziomki:D a zapach truskawka poziomka...aż ślinka cieknie :P
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale na ten moment mam parę balsamów do zużycia i wolę nie rozglądać się za innymi.
OdpowiedzUsuńNiedawno zużyłam próbkę tego masła i byłam mile zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie :)
Muszę to mieć!
OdpowiedzUsuńKupilabym go chetnie za sam zapach :)
OdpowiedzUsuńzaluje ze ostatnio trafiam na masla do ciala powyzej 20 zl, ale jak tylko wykoncze moje zdobycze, postaram sie wybrac nowe okazy :)
serdecznie zapraszam
Cześć. Piszę do ciebie, bo myślę że się zaraz załamię. A więc. Przeglądając posty, natknęłam się na twój wpis. O kosmetykach z clean&clear. Szukam już jakieś 20 minut i nie mogę znaleźć. Jeżeli byłabys tak miła, i dała mi linka, to byłabyam bardzo wdzięczna. PS. Nie pisałabym, gdyby nie to, że nie masz paska, na którym szybko bym znalazła ten wpis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo dzięki, że zwróciłaś uwagę, bo miałam wyszukaj, dziwne zniknęło mi hmmm.. już to poprawiam
Usuńjejku prawie przez ekran czuję zapach :D:D
OdpowiedzUsuńWanilia i czekolada kocham takie połączenie,ciekawe masełko:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy!! i jeszcze ten zapach:) musi być Rewelacyjny!!! Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńaż ślinka leci ;p
OdpowiedzUsuńa jaki jest dokładny skład tego masełka? bardzo mnie zainteresowało jednak staram sie unikać zbędnej chemi w kosmetykach. Dziękuje.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zaprszam do mnie :)
mniaam mam jeden balsam o zapachu poziomek kurcze takei zapachy sa extra a to maselko wyglada jak serek :)))
OdpowiedzUsuńHej! zaczynam na blogspocie jeśli masz ochotę to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMmmm uwielbiam poziomki! Chętnie bym powąchała to masełko;)
OdpowiedzUsuńAle musi masełko pięknie pachnieć ♥
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, ze robią masła do ciałą, ale zapach jest bardzo zachęcający :)
OdpowiedzUsuń