Bioderma: Płyny micelarne Sensibio i Hydrabio H2O
O
sławnej Biodermie słyszał chyba każdy. Płyny micelarne tej firmy zrobiły dużą
karierę na blogsferze. Do tej pory szkoda było mi dawać tyle pieniędzy za płyn
do demakijżu. Tym bardziej, że mówiono, iż tańszym zamiennikiem jest woda
micelarna Bourjois. Więc w pierwszej kolejności skusiłam się właśnie na
Bourjois. Choć dalej w głowie miałam zakup i jednocześnie ból, że nie mogłam go
porównać do wychwalanej Biodermy. Cóż musiałam się obejść smakiem. Do czasu,
gdy w pudełkach ShinyBox pojawiła się okazała spróbować tego cuda. A nawet i
dwa z różnych serii.
W
ostatnim lutowym Shiny Boxie był pełnowymairowy produkt płynu micelarnego Biodermy Sensibio H2O. Niby jest to
pełnowymiarowy produkt. Ale dla mnie jest to jak mała próbeczka. Bo jednak taka
ilość na płyn to trochę mało. Gdzie jeszcze kosztuje 11,99. W tej cenie można w
większej pojemności dostać Bourjois. Ale wracając do Biodermy.
Płyn
nie posiada zapachu, nie zostawia żadnych tłustych warstw na skórze, nie klei
się, ani nie lepi. Cudowne wiadomości prawda? Otóż tak, bo razem z nimi idzie
idealne oczyszczanie, brak podrażnień. Genialny płyn, do którego nie mogę się
przyczepić. No jedynie cena.
Jestem
bardzo z niego zadowolona. Zmywanie demakijażu idzie gładko, bez problemu. Nie
muszę się męczyć i trzeć nie potrzebnie oczy. Zmywa wszystko począwszy od
uciążliwych tuszy, po mocno na pigmentowane eyelinery, jak i Avon'owskie
kredki, które naprawdę ciężko zmyć. I nie każdy płyn micelarny sobie z tym
radzi. Bo o dwufazach nie wspomnę.
Brak
podrażnień to także dla mnie duża zaleta. Ostatnio trafiłam na niezbyt ciekawe
płyny, które chciały mi wręcz wypalić oczy i skórę pod nimi. Nie zbyt to
przyjemne, a tutaj takie ukojenie, taka ulga. Uwielbiam go, choć cena mnie
trochę boli.
Próba zmywania oba płyny tak samo wszystko zmywają
W
poprzednich pudełkach dosyć dawno, bo sierpniowych można było otrzymać
miniaturkę płynu micelarnego BiodermyHydrabio H2O. Tak się zdarzyło, że poprzez akcję z portalem Vinted można
było dostać dwa wybrane przez siebie darmowe boxy. Bez zastanowienia trafiły do
mnie właśnie dwa sierpniowe i mogłam się cieszyć podwójnymi próbkami Biodermy.
Jedna
próbka płynu tylko na oczy starczyła mi na 4 dni. Czyli przy dwóch to tydzień i jeden dzień
mogłam śmiało poznać płyn. Wiem, że to mało. Ale to co chciałam wiedzieć to
wiem.
Płyn
świetnie zmywa makijaż, genialnie sobie radzi z kredkami, tuszami czy
eyelinerami. Nie ma potrzeby trzeć, używać dużej ilości wacików, gdyż jedno
przetarcie załatwia wszystko. Tutaj trochę po fatazjowałam, bo jedno przetarcie
nie załatwi nam całkowitego oczyszczenia. Ale jeden dwustronny wacik na oko
sprawdzał się i niczego więcej nie oczekiwałam.
Podkłady
brud i zanieczyszczenia też oczyszcza, ale szkoda było mi go używać w tym celu.
Ze względu właśnie na jego ilość. Dlatego przeznaczyłam go na oczy.
Oczyszczanie
oczyszczaniem, a jak jest z podrażnianiem. Otóż tutaj także duży plus, bo płyn
nie podrażnia naszej skóry. Nie powoduje szczypania, ani łzawienia. Mogę śmiało
polecać ten płyn wrażliwcom.
Podsumowując
oba płyny świetnie się sprawdzają, doskonale oczyszczają oczy jak i twarz. Nie
podrażniając przy tym naszej skóry czy nawet spojówek. Nic mnie nie piekło nie
szczypało. Dla mnie rewelka. To naprawdę przyjemne uczucie, kiedy dwie
największe zalety, jakie wymagam przy płynach się sprawdzają. Wiadomo gorzej
jest z wydajnością, jak to płyny, szybko schodzą i cena. Wg mnie wolę nie przepłacać,
gdyż takie samo działanie dostanę od wody Bourjois. Dodatkowo mam dużą butlę i
niską cenę. I przy tym jednak zostanę.
Ale jak nadarzy się okazja kupić Biodermę tanio
np. na promocji to nawet się nie zastanawiajcie tylko kupujcie. No chyba, że
ktoś ma sporo pieniędzy na wydaniu to serdecznie polecam. A dla mało zarabiających,
studentów lub dusigroszy musi wystarczyć Bourjois.
A u mnie Bioderma się nie sprawdziła rewelacyjnie. Bardzo słabo radziła sobie z tuszem, podczas gdy Bourjois zmywa go w zasadzie od razu bez mocnego pocierania.
OdpowiedzUsuńu mnie radzi sobie świetnie, nawet z ciężko do zmycia kredką Avon. Na zdjęciu widać jak pięknie została usunięta, po pierwszej próbie
UsuńZgadzam sie ze zdaniem anne-mademoiselle, u mnie bylo dokladnie to samo... :(
UsuńMiałam zielony, tylko moja buteleczka była o wiele większa, już sama nie wiem, jak to z tymi pojemnościami...
OdpowiedzUsuńzielonego to nie znam
Usuńwdziałam w hebe za 10 zł , ja osobiście wole mleczka ale się skuszę się przetestować
OdpowiedzUsuń10zł? ale jaka pojemność?
UsuńTeż go dostałam w lutowym Shiny, i wszystko jest ok, tyle że ta pojemność... malutka! To dla mnie bardziej próbka lub kosmetyk podróżny niż produkt pełnowymiarowy, jak opisali w opakowaniu.
OdpowiedzUsuńja mam próbki obu ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie, wszystko ładnie pięknie tylko cena :D /E
OdpowiedzUsuńniestety, ale trzeba czaić się na promocję:)
Usuńja kupiłam w hebe za 44 zl, 500 ml :)
Usuńja kupiłam w hebe za 44 zl, 500 ml :)
Usuńnigdy nie używałam biodermy
OdpowiedzUsuńLubię Biodermę, ale nie uważam, że jest niezastąpiona:)
OdpowiedzUsuńużywałam jej kiedyś, nawet była fajna :)
OdpowiedzUsuńJa tam kocham Bourjois'a:P
OdpowiedzUsuńtaka mała jak ty masz
OdpowiedzUsuńTeż mam ten płyn z Shiny Boxa ale jeszcze nie używałam, miło przeczytać, że to dobry produkt, testowanie obędzie się bez strachu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś u szwagierki wypróbowałam Sensibio i jest rewelacyjny, ale niestety w UK niedostępny :/
OdpowiedzUsuńoożżż dobry jest! :)
OdpowiedzUsuńTeraz na cefarm24.pl jest H2O Sensibio dwupack 2x 250 ml za jakieś 43 zł.
OdpowiedzUsuńMiałam się skusić, bo mam jedną butelkę i jest super, ale mam zapas miceli z Dermedic, Flos-Lek i Bielendy, więc na razie nie kupowałam.
Faktycznie Sensibio zmywa wszystko bez problemu, ale do oczu i tak używam dwufazy :)
Miałam też próbeczkę Sebium i świetnie oczyszczał twarz, ale na oczy nie próbowałam
Dzięki za info :D
Usuńta Bioderma mnie bardzo kusi - kiedyś wpadnie w moje łapki ♥
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Bioermę Sensibio i Bourjois :) Kiedy jest promocja na Biodermę to ją kupuję, a jak nie, to Bourjois :)
OdpowiedzUsuńMnie kusi zielona Bioderma, ale chwilowo finansów brak :( Przyjemne jest to, że można trafić na świetne promocje tych produktów. Tak jak napisała Anna powyżej. Jak pierwszy raz zmywałam makijaż oczu Biodermą to się po prostu zakochałam, nie ma co ukrywać naprawdę jest świetna.
OdpowiedzUsuńtrochę droga impreza, ja zostaje przy micelu z biedronki :)
OdpowiedzUsuńUżywałam miniaturek Biodermy Sensibio H2O - świetny płyn :) Szkoda, że cena za pełnowymiarowe opakowanie jest taka wysoka :(
OdpowiedzUsuńkusi mnie strasznie, ale nie wydam tyle kasy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, jednak chciałabym się przekonać, czy rzeczywiście jest taka super.
OdpowiedzUsuńLubię go, chociaż nie używam go ciągle. Aktualnie mam płyn z aa też jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńObecnie również używam Biodermy,a le wersji Sebium. Świetnie radzi sobie z oczyszczaniem, jednak może przesuszyć skórę. Wersję Sensibio na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńpróbowałam kiedyś i faktycznie godny polecenia micel :)
OdpowiedzUsuń4 dni?! strasznie mało. ja swojej używałam z 4 razy i mam niewielki ubytek. produkt spoko, ale bez zachwytów - u mnie działa tak samo jako Bourjois ;)
OdpowiedzUsuńno tak 4dni, przecież to taka malusieńka buteleczka
Usuńostatnio bardzo polubiłam płyny micelarne, a ten mnie bardzo zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała biodermę, ale szkoda mi wydać tyle kasy właściwie na wodę ;)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio miałam dużo przejść z różnymi płynami micelarnymi i chyba wrócę do biodermy
OdpowiedzUsuńzamierzam niedługo zakupic właśnie Biodermę, na Allegro są dwie duze w cenie jednej:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam ..
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbowac!:)
OdpowiedzUsuńtest ze zmyciem wypadł rewelacyjnie, ja sama się na nią kuszę :)
OdpowiedzUsuńKusi... Ale jednak trochę kosztuje:(
OdpowiedzUsuńMnie kusi od dawna, ale cena mowi stop. jak sie jednak ostatnio zastanowilam nad tym ile juz wydalam na plyny do demakijazu ( mam wrazliwa skore, sklonna do alergii i wieele plynow laduje w koszu) to chyba starczyloby na bioderme. Mam nadzieje, ze nie podrazni moich oczu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiągle się zastanawiam nad tymi płynami :)
OdpowiedzUsuńu mnie bioderma bardzo się sprawdza!:)
OdpowiedzUsuńZ demakijażem świetnie sobie radzi, ale osobiście nie jestem do niej przekonana.
OdpowiedzUsuńnieźle myje:)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam okazji wypróbować tego cudownego płynu :)
OdpowiedzUsuńee ja nie mogę sobie pozwolić na biodermę...dlatego używam tego płynu miceralnego z biedronki i bardzo sobie go chwalę:)Ale mam Werciu małe pytanko czy mogłabyś mi powiedzieć(doradzić)bo masz większą orientację co do firmy Avon czy warto zakupić ten zestawna różany naturals do pielęgnacji twarzy?Czy on zapycha-bo szukałam info.o składzie itp.ale nic konkretnego nie ma...interesuje mnie to czy nie spowoduje wysypu itp.?Jeśli możesz odpisz na moim blogu :)Dzięki Buziaki:*
OdpowiedzUsuńkilka razy wysypało mnie po kosmetykach do twarzy Avon, więc więcej nie próbowałam. Tego akurat zestawu nie znam. Ale bałabym się. Zdecydowanie poszukaj czegoś innego, z innej firmy.
UsuńJa zawsze jak miałam jakiś płyn micelarny to żaden dobrze sobie nie radził. Fajnie, że ten dobrze zmywa no ale cena jest trochę duża. Wolę mleczka - tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńkupiłaś mnie tym tekstem i tymi zdjęciami! Teraz z racji przedłużanych rzęs, musiałam kupić na szybko jakiś micelarny płyn, padło na lirene. Niestety nie radzi sobie z wodoodpornym eyelinerem ;/. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń