Decubal: Face Cream i Face Vital Cream


Odżywczy i intensywny krem nawilżający do twarzy Decubal, Face Cream 
Opakowanie: okrągły 75ml plastikowy słoiczek z nakręcaną czerwoną zakrętką. Zabezpieczony przeźroczystą folią. Bez kartonowego opakowania. Ogólnie całość schludnie się prezentuje. Choć zamiast słoiczka wolałabym w formie pompki, jak krem do cery dojrzałej (patrz krem niżej). 
Konsystencja: Biały, lekko gęsty, treściwy krem. Przy 18% natłuszczeniu może się wydawać, że będzie za tłusty i można uzyskać efekt świecenia się. Nic bardziej mylnego. Krem szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękką i delikatną. Bez efektu klejenia się czy lepienia, oraz nie pozostawia na skórze żadnej tłustej warstwy. A bardziej miękką, przyjemną powłokę. Świetnie nadaje się pod makijaż, nie roluje się. 
Zapach: Krem jest bezzapachowy. Ale sama wyczuwam apteczną, wręcz sztuczną woń, lekko śmierdzącą. Zapach po chwili znika, więc można się przyzwyczaić. Zresztą nakładam później podkład to jakoś się to miesza i znika.

Działanie: Krem świetnie się spisuje. Zaczynając od genialnej konsystencji jakże lekko gęstej, a jednocześnie bardzo treściwej. Moja skóra jest sucha, więc po umyciu twarzy nagle robi się mega wysuszona, potrzebuje odpowiedniego nawilżenie, odżywienia i ukojenia. Ten krem mi to daje. Nie czuję szorstkości, a przede wszystkim ściągnięcia skóry. Bo często to doświadczam.
Tak doskonale nawilżającego kremu nie miałam dawno. Nadaje się zupełnie na jesień/zimę. Mimo iż do lekkich nie należy to nie zapycha mi twarzy, z czego jestem najbardziej zadowolona. Bo nie ma nic bardziej denerwującego w tym, jak krem się sprawdza, dobrze nawilża, a zapycha.
Co najlepsze kem świetnie radzi sobie z suchymi skórkami, goi wszystkie suche krostki. Podrażnienia znikają z dnia na dzień stosując ten krem.
Efekcie otrzymuje miękką, gładką (szczególnie po nocy) zdrową, przyjemną w dotyku skórę, która jest odpowiednio nawilżona, odżywiona i ukojona. Podrażnienia znikają z dnia na dzień stosując ten krem.
Krem jest bardzo wydajny. Nie wiem skąd się to bierze, ale przy używaniu kremów w pompce szybciej mi schodzą, a te w słoiczkach mam i mam. A niby biorę taką sama ilość.
Jeśli borykacie się z suchą, bardzo suchą skórą, to ten krem powinien zaspokoić Wasze potrzeby. 
Drugim kremem do twarzy jest krem wypełniający i rewitalizujący do twarzy przeznaczony do skóry dojrzałej. 
Face Vital Cream
Ten krem jest w takiej formie opakowania jak ja lubię, i ma tez świetną konsystencję, ale poprzez swoje działanie do cery dojrzałej nie mogę go stosować. Znaczy mogę, ale po co już stosować aż tak daleko idące kremy i szkodzić swojej skórze. Krem oddałam do testów swojej teściowej, która stwierdziła, że nie miała lepszego kremu. Wcześniej używała nisko półkowe, zwykłe drogeryjne kremy. Zdążyło się jej używać nawet katalogowe. Nawet upodobała sobie jeden i często zamawia. Ale ten zupełnie przeszedł jej oczekiwania. Opowiedziała mi o działaniu i konsystencji. A ja to Wam opiszę.


Czerwone opakowanie( zupełnie podobne do kremów Pharmaceris, również z otwieranym spodem), w formie aplikacji z pompką. Bardzo wygodne rozwiązanie, i żałuję, że odżywczy krem(ten wyżej) nie jest w takiej formie. Dodatkowo higieniczne i łatwe w użytkowaniu. Dozuje odpowiednią ilość kremu. Pompka nie ma problemu z zacinaniem się. Wszystko wg opakowania cacy.
Krem jest niby gęsty, treściwy, a na twarzy bardzo lekki. Jego formuła pozostawia skórę miękką, i gładką. Nie wiem jak jest z makijażem. Bo teściowa nie maluje się. Ale stwierdziła, że krem nie lepi się, ani nie roluje. Więc może się sprawdzać. 
Używany rano i wieczorem przynosił świetne rezultaty w formie doskonałego nawilżenia i odżywienia skóry, po przez jej gładkość i miękkość. A jednocześnie jakby lekka napiętość skóry.
Odczuwalność różnicy kremów jest bardzo duża. Przy używaniu kremu z oferty katalogowej. Było czuć silikonową powłokę, a tutaj czyste nawilżenie, jego zdrową poprawę odżywienia.
Czy przyniósł młody wygląd? Raczej nie, bo „Ta” skóra dojrzała już nie wróci do całkowitego wyglądu. A jedynie podniósł wartość nawilżenia i odżywienia skóry. Zmarszczki, jakie były takie są. Może na młodszej skórze lepiej by się sprawdził. Ale w końcu jest do dojrzałej. Tylko nie wiem, w jakim to przedziale wiekowym. Bo ta prawdziwa skóra dojrzała otrzymała od kremu solidne nawilżenie i odżywienie. W tym się sprawdził.
Krem nie przyczynił się do podrażnień, ani uczuleń, więc z miłą chęcią poleca się go osobom do suchej i wrażliwej skóry.
Face Cream kosztuje ok. 25zł
Face Vital Cream ok. 30zł
Dermokosmetyki Decubal możecie kupić w aptekach, jak i w sklepach zielarsko-medycznych.
Tutaj możecie zobaczyć, gdzie kupić  w danym regionie Polski. 

Komentarze

  1. ostatnio zrobiło się głośno na blogach o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki kremik przydałby się mojej suchej buzi, wnosząc z opisu mógłby sobie dobrze radzić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie nie spojrzę tam Decubal ;p Ja nie mam problemów z suchą skórą tak więc tylko czytam i się nie napalam ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety kremy nie dla mojej cery, a szkoda bo same dobre rzeczy o nich słychać

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba żałuję, że Decubal nie zaprosiło mnie do współpracy, bo wydają się być bardoz dobre ich kosmetyki.
    Ale... sprawiłam sobie w końcu prezencik na Dzień Kobiet - Tokyo Lift są moje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tych kosmetyków, ale chyba nie są dla mnie, na szczęście nie mam problemu z suchą skórą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kremy kremami, ale interesuje mnie pianka do mycia z tej firmy. Rozejrzę się chyba za nią.

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze, nie mogę tych kosmetyków u siebie znaleźć :( Mam wielką ochotę na piankę do mycia twarzy, a teraz do listy dołączył jeszcze ten krem nawilżający :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tych kosmetyków też nigdzie u siebie nie widziałam :|
    a niektóre z ich serii z chęcią bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zgadzam się jest bardzo wydajny, pisałam o tym, ale niestety wysusza mi skórę twarzy, drugi BB fajne nawilża, ale mam wrażenie że skóra z każdą godziną coraz mocniej się świeci, te BB chyba nie są dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie ten drugi zafrapował, jednak moje zmary mimiczne mnie trochę dołują

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze się z tą firmą nie spotkałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam o ich kosmetykach wiele dobrego,ale sama nic nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam troszkę inne zdanie o tym pierwszym kremie :)
    Ale o tym za czas jakiś.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tym pierwszym kremem mnie zainteresowałaś, nigdy się z nim nie spotkałam!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. W pełni się z Tobą zgadzam. Czasem trafiam na świetny krem nawilżający, ale muszę z niego zrezygnować ze względu na właściwości komedogenne. Na szczęście udało mi się poznać ogólne preferencje mojej skóry i staram się unikać pewnych składników. To rozwiązanie przynosi całkiem dobre rezultaty.

    OdpowiedzUsuń
  17. Coraz więcej dobrego czytam o tej marce.
    Muszę w końcu wypróbować kilka rzeczy - jak wreszcie uda mi się je znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawią mnie te kosmetyki z tej firmy.Kiedyś się na pewno na coś skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  19. oo ciekawy kosmetyk-o to się ceni krem który nie zapycha a odżywia to jest warte uwagi ..ale he ten krem nie jest dla mnie -tłusta cera !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty